|
Archiwum sesji z działu DnD Wszystkie zakończone bądź zamknięte sesje w systemie DnD (wraz z komentarzami) |
| Narzędzia wątku | Wygląd |
18-08-2014, 21:08 | #121 |
Reputacja: 1 | Ja mam pytanie natury technicznej, bo nijak tego nie mogę wykminić z podręczników: jak rzuca zaklęcia driud? Jak kapłan (fokus na świętym przedmiocie) czy jako czarodziej (komponenty) czy inaczej? Ja nie odczuwam tej mechaniki tak bardzo, choć moja postać jest raczej niebojowa, więc teraz rola druidki zostanie nieco ograniczona. Właściwie nie mam uwag, jest bardzo ok Co do szyku - Kostrzewa jechała na początku kolumny, szukając śladów, więc jak MG uzna to za słuszne, to chciałabym się rozproszyć ;p
__________________ "Polecam inteligentną i terminową graczkę. I tylko graczkę. Jak z każdą kobietą - dyskusja jest bezcelowa - wie lepiej i ma rację nawet jak się myli." ~ by Aschaar [banned] 02.06.2014 Nieobecna 28.04 - 01.05! |
19-08-2014, 08:11 | #122 |
Reputacja: 1 | Dla druida koncentratorem są ostrokrzew i jemioła - czyli to co masz w zestawie startowym druida (jest to opisane w rozdz. z ekwipunkiem, miejsce bez sensu, wiem). Generalnie musisz sprawdzać w opisach, bo nieliczne zaklęcia druida mają też składniki, np. kamienna skóra, a np. drzewny krok wymaga koncentratora. Ok. |
19-08-2014, 08:26 | #123 |
Reputacja: 1 | Pytanie Mistrzyni pokazuje jak bardzo kobiety łase są na pochwały, jak trzeba je dopieszczać i w ogóle... Mechanika mi nie przeszkadza, gra mi się bardzo dobrze. Tibor, tak jak zadeklarowałem już w docku, najpewniej będzie na początku szyku. Gdzie są Fereng i Strzyga? Gdyby Shando się przyznał że "boli go" to do czasu zasadzki Tibor na pewno by go doprowadził do stanu używalności, jeśli mogę zasugerować...
__________________ Why Do We Fall? So We Can Rise |
19-08-2014, 23:38 | #124 |
Reputacja: 1 | Mechanika się przydaje do trzymania w ryzach kiedy trzeba, ot takie moje zdanie
__________________ Wzory światła i ciemności pośród pajęczyny z kości... |
20-08-2014, 14:33 | #125 |
Reputacja: 1 | MG czuje sie dopieszczona :P Co do walki, to nie chcę Was poganiać ani narzucać jakiegoś szaleńczego tempa, ale generalnie dla zachowania dynamiki akcji, to przynajmniej jedną turę dziennie na docach wypadałoby zamknąć. A przynajmniej tak nam zwykle w opkach wychodziło z korzyścią dla sesji BTW po walce ustalcie domyślny szyk w jakim idziecie/jedziecie. |
23-08-2014, 17:01 | #126 |
Reputacja: 1 | TURA
Ustalcie co kto stracił z okazji ucieczki wierzchowców. Zapewne podstawą są duże rzeczy typu namiot czy posłanie, które raczej trzyma się przytroczone do siodła. Ustalcie domyślny szyk w jakim zazwyczaj idziecie/jedziecie, bo do tej pory jeszcze tego chyba nie zrobiliście. Uwaga techniczna. Generalnie nie lubię ograniczać kreatywności graczy i możecie pisać co w duszy gra jeśli tylko nie kłóci się to z moją wizją świata. Ale walka i sytuacje sporne są wyjątkiem. Po to dzielimy akcję na rundy - czyli 6 sekund świata gry - żeby każda z postaci miała w miarę równe szanse by coś zrobić, ale by też nie zrobiła zbyt mało lub za wiele w stosunku do innych. Nie może być tak, że jedna postać robi “standardową akcję” - czyli, upraszczając jedną “dużą” (np cios, strzał czy czar), ruch oraz dowolną ilość wrzasków - a druga śpiewa, tańczy i stepuje, krawaty wiąże i przerywa ciąże, a wszystko w ciągu tych nieszczęsnych sześciu sekund. To okazjonalnie wolno MG jak jej się uwidzi jakiś fantastyczny stwór (albo jak jej się zasady pokiełbaszą), albo gdy opis gracza będzie tak wypasiony w kosmos, że aż żal skasować. Żeby nie było, że się czepiam tylko liliel i Tomka to na przykładzie Burra. Drużyna spada. Wziu!! i już ich nie ma. Burro (już z pamięci piszę deklaracje):
Poza tym bardzo proszę wyobrażać sobie sytuację “fizyczną”, że tak to nazwę, oczami postaci. Jak spadacie to na łeb na szyję w plątaninie rąk i nóg. Jak jesteście oblepieni pajęczyną to ogranicza Wam ruchy i sprawność manualną - nie robicie wszystkiego normalnie; jaki byłby wtedy sens czaru? Jak jest noc/jaskinie/itp. to g. widzicie jeśli ktoś nie ma ciemnowidzenia. Jak spotykacie burmistrza, paladyna, szamana, jakiegoś specjalistę itp., to z definicji należy im się jakaś doza jeśli nie szacunku to przynajmniej respektu. W końcu w Faerunie jest system klasowy (w podr. MG jest nawet tabela jak się zwracają do siebie wzajemnie różne stany, ale poza sesjami historycznymi uważam taką dokładność za lekką przesadę ). Ludzie krzywo patrzą też nie tylko na drowy i orki, jak i wilki chodzące po mieście oraz kruki grzebiące w talerzach. Różne rasy różnie na siebie reagują i to jest wpisane w obraz świata. Wszyscy jesteście doświadczonymi graczami i wydawało mi się to dość oczywiste. Wiem, że to heroik fantasy i miało być mniej dark i peasantoic niż zwykle, ale jednak jakieś podstawy fantastycznego realizmu obowiązują. Po to szybko lewelujecie, żeby ta sytuacja mogła się zmienić - od zera do bohatera. Żeby coś osiągnąć, umieć więcej niż umiecie teraz. Żeby to Wam będą kłaniali się w pas. Od bohatera to bóstwa to nie ta bajka. No. To wracamy do gry. |
23-08-2014, 18:44 | #127 |
Reputacja: 1 | Parę słów wyjaśnienia. Jak wszyscy zaczęli spadać uznałem że to koniec walki i przechodzimy na deklaracje opisowe. Dwa, że walka z rundy na rundę to jednak ciągle dla mnie nowość, a przyzwczajony jestem do tego, że szeregowego chityniaka można sobie ubić "we własnym zakresie". Ale widać tutaj inne zasady i jak najbardziej się do nich zastosuję. Tylko bez niepotrzebnych nerwów, bo nie wiem o co całe zamieszanie. Ja napisałem co burro chce zrobić. Czy mu to zajmie 1 czy 5 rund to już inna sprawa. Według opisanych zasad 5 rund to pół minuty, a wiec spokojnie mógł zrobić to co sobie zaplanował według mnie. |
23-08-2014, 20:18 | #128 | |
Reputacja: 1 | Cytat:
__________________ "Polecam inteligentną i terminową graczkę. I tylko graczkę. Jak z każdą kobietą - dyskusja jest bezcelowa - wie lepiej i ma rację nawet jak się myli." ~ by Aschaar [banned] 02.06.2014 Nieobecna 28.04 - 01.05! | |
24-08-2014, 08:36 | #129 |
Reputacja: 1 | Akurat Burro był najlepszym przykładem tego, co się tyczy wielu osób - już pal sześć turówkę, chodzi o ogarnięcie rzeczy, które się dzieją równocześnie i niewspółmierność działań. To samo mogłabym napisać o kilku innych osobach, w końcu drużyna jest duża. Autumm, wiem że ma traita uncivilized - a bo to ona jedna gadała? Jw. Aro.is, jeśli Twoja postać nie uaktywni się na stałe w tej turze to idzie do odstrzału. Dla gadżeciarzy polecam "Księga broni i ekwipunku", są tam rozpisane (prócz broni itp. rzecz jasna) szczegółowo fajne rzeczy, nie tylko różne zestawy (np. fałszerza) i przydatne drobiazgi (np. sieć na ptaki), ale i różne przedmioty alchemiczne, towary, trucizny, stroje czy produkty żywnościowe . Ostatnio edytowane przez Sayane : 29-08-2014 o 10:24. |
25-08-2014, 22:02 | #130 |
Reputacja: 1 | Taaak, to dla gadżeciarzy, przy czym nadmienię, póki co większości nie stać, a już Grzmota na pewno :P Jednak macie dodatkowe wsparcie mięśni na dole jakby co.
__________________ Wzory światła i ciemności pośród pajęczyny z kości... |
| |