Mike

Skoro mgów jest 2 to w tygodniu może być do dwóch postów to tak samo z graczami. Jest ich 8, to postów może być DO 8 w tygodniu :P

 

malahaj

Dokładnie. Każdy z Was może napisać do 8 postów w tygodniu. Na specjalną prośbę, w określony sytuacjach, możemy zwiększyć ten limit. Istotniejszy jest limit na minimum. U nas to połowa liczby MG, czyli w waszym przypadku każdy gracz musi napisać minimum 4 posty w tygodniu. Taka jest oficjalna wykładnia zasad.

Podliczyć na ile kto się z planem wyrabia? :P

 

__________________
naturalne jak telekineza.

Mike

Nie do końca, gracze jako grupa dysponują liczba do 8 postów :P

Do tego na każdą wpadkę mg mają jedną dyspensę. Jak na razie każdemu z graczy przypadają 3 pijaństwa usprawiedliwiające brak posta :P

 

Kata

Dla mnie ta presja czasu jest trochę męcząca, gram w sesję by się dobrze bawić a nie patrzeć co chwila na zegarek. Po co to wszystko? Przyznam spodziewałam się pisania post na tydzień, jeśli mam się bać bycia zabitą za "za wolne odpisywanie" to nie będzie miało to sensu. W zasadzie zróbcie jak chcecie ja nie mam ochoty na jakieś konflikty, ale nie licząc pracy i sesji w ciągu tygodnia mam też wiele innych ważnych do zrobienia rzeczy z których nie zamierzam rezygnować.

 

__________________

In the misty morning, on the edge of time
We've lost the rising sun

malahaj

Nie ma graczy jako grupy. MG tez nie. MG są jak bóg, tylko w dwóch osobach. Ustalają prawa wszechświata dla wszystkiego, tak jak im wygodnie i z korzyścią tylko dla siebie. Gracze zaś, są jak petenci Urzędu Skarbowego. Nigdy nie mają racji, prawo zawsze działa na ich niekorzyść i tak jest interpretowane i zawsze muszą za to zapłacić. :P

Pijaństwa zaś nie trzeba usprawiedliwiać. Jest ono wskazane, ale nie zwalnia z pisania. Zwłaszcza graczy. :P

 

__________________
naturalne jak telekineza.

Mike

Wyobraź sobie, że gracze to tacy przyjaciele prezydenta. Skarbówka może im skoczyć i dostają ułaskawienie zanim prokurator zdąży dobrze papiery na biurku rozłożyć :P

 

Panicz

Spoko Kaitlin, Malahaj miał syndrom odstawienia i teraz jak się dorwał do sesjowania to znów sobie myśli, że ma 23 lata i znaczy coś dla świata (on i jego posty).

Posty z Waszej strony po 1 na kolejkę (minimum), a kolejka z naszej strony to zwykle tydzień właśnie. Nie zawsze muszą być potężne i rozbudowane. Ba, czasem wręcz wskazana jest kompaktowość i zwięzłość (takiego posta można ciachnąć sobie wieczorkiem w 20 minut niekiedy). Sumując, piszcie tak, aby trwać w tempie sesji. Jeśli ktoś akurat nie może - niech po prostu zgłosi, że w danej kolejce nie będzie mógł i tyle. Nie będziemy warować ze stoperami, a liczymy po prostu na potraktowanie terminów poważnie, aby każdy z nas mógł się wzajemnie cieszyć kompletem postów kolegów i koleżanek.

Tyle zatem. Z faktów jeden: odpiszę w weekend. Ten, choć czy to będzie sobota czy niedziela - nie umiem na razie powiedzieć. Nie będę zamykał sesji punkt 24:00 i blokował Wam kont internetowych.

 

malahaj

Mike fajnie się z Tobą dokazuje, ale ponoć nasza zażyłość może niektórych peszyć, więc zbastuje na razie.

Co się zaś tyczy terminów, to wydaje mi się, że ujęliśmy to jasno. MG jest dwóch, każdy może wrzucać posta z grubsza raz w tygodniu, co daje dwa na tydzień. Panicz jest już w tym wieku, że może tylko w weekendy, więc Ja postaram się dawać posty w dni robocze. W razie jakby który z nas zaniemógł (jak przy pechowym nieco poście otwarcia), to i tak zostaje utrzymane tępo 1 post /tydzień. Oczywistą oczywistością jest dla mnie, że gracze piszą miedzy postami MG. Tak to było przedstawione w rekrutacji.

Sesja nastawiona jest na akcje, scen takich jak ta otwierająca będzie sporo a tu epopei tworzyć nie trzeba. Jeśli ktoś z tych czy innych przyczyn nie może napisać, to niech daje znać, że nie może i już. Jak da deklaracje w komentarzach, co robi jego BG to już jest bosko, jak u Karolaka, bo MG ma materiał na posta swego.

Tyle w temacie.

 

__________________
naturalne jak telekineza.

Jaśmin

Nutka was kocha. Pokochajcie Nutkę.

 

Kata

Troszkę się uspokoiłam, a troszkę tęsknię za czasem gdy miałam całe dnie wolne

 

__________________

In the misty morning, on the edge of time
We've lost the rising sun