Redone

Ja posta nie będę wrzucać, nie mam specjalnie nic do dodania no i pomysłu innego na wyjście z sytuacji nie mam :P Dodałam tylko jedno zdanie w docu potwierdzające, że pomagam Evanowi przeszukiwać pokój.

 

__________________
Courage doesn't always roar. Sometimes courage is the quiet voice at the end of the day saying, "I will try again tomorrow.” - Mary Anne Radmacher

Sayane

• czas na posta - do piątku, 25.03, ale fajnie by było jakbyśmy się przed świętami streścili;
• czas w postach - bieżący
• Sekal na zwolnionych obrotach.

Możecie sobie dopisać dowolną ilość papierologii zabranej z sal, jeśli ktoś chce. Dokładne przeszukanie może ujawnić jakieś praktyczne drobiazgi, więc możecie pisać co chcecie, a ja rzucę czy jest - szansa 50/50 :]



Stan postaci:

• Franka = lekkie rany
  
• Evan = lekkie rany
  
• Sinara = średnie rany
  
• Marv = draśnięcia oraz -2 do siły
  
• Shavri = pełnia zdrowia
• Orgill = pełnia zdrowia
  
• Wanderwood = pełnia zdrowia, ale słaby
  
• Khergal = z tego co wiecie lekkie ranny
• karawana - z tego co wiecie pełnia zdrowia

 

Sayane

Widzę, że w docu sytuacja jest patowa, głosy rozkładają się pół na pół.
O ile pamiętam Marv deklarował, że nie będzie walczył i wychodzi wraz z kupcem dziurą (Sekal się zaktywizuje po świętach). Proszę Komtura o podjecie finalnej decyzji, bo chyba wszyscy na to czekają. Proxy, co to za opieradalanie się? Jeśli walczycie to co kapłanka zrobi z dzieciakiem?

Niezależnie od Waszej decyzji lub jej braku dzisiaj wieczorem dam post.
Kolejna tura będzie oczywiście wydłużona ze względu na święta.

 

Komtur

Zadecydowałem, Shavri i Franka ostatecznie mnie znienawidzą, niestety argumenty Wanderwooda przeważyły, zwłaszcza że były zgodne z wychowaniem jakie odebrał Evan.

Kości Shadowbane'a Evan zostawi w grobowcu. Zbroję i miecz zabiera. W Luskan może dowie się co one mogą. Przydałoby się żeby oznaczyć to miejsce na szlaku by nikt nie nocował w pobliżu. Może jakieś tabliczki, czaszki wbite na pal, trup Jadźki wiszący na drzewie, albo coś w tym stylu.

 

__________________
"Kto się wcześniej z łóżka zbiera, ten wcześnie umiera" - Mag Rincewind
W orginale -"Early to rise, early to bed, makes a man healthy, wealthy and dead."
Torchbearer dla opornych. Ostatnia edycja 29.05.2017.

Sayane

Ok. Super. To wrzućcie post, albo zarezerwujcie miejsce na niego, a ja postaram się coś skrobnąć wieczór jeśli mnie choroba nie zmoże.
Znów mam w domu szpital

 

Sayane

• czas na posta - do niedzieli, 03.04;
• czas w postach - od wyjścia do poranka włącznie

Tura przedłużona ze względu na święta. Macie czas na jakieś refleksje, podsumowania, dalsze plany, ogarniecie ekwipunku itp. Nie kiście się w docu w miarę możliwości, bo znów się rozwlecze, chyba że macie coś ważnego do obgadania.

Nie wyjeżdżam na święta, więc jeśli coś chcecie od NPCów to możecie pisać.

 

Drahini

Spokojnie Shavri nie ma natury nienawidzacza, po prostu się zniechęci bardziej. Może być lekko oschły w obyciu w stosunku do Evana, ale lojalności mu przez to nie ubędzie

Wesołych Świąt wszystkim

 

Sayane

UWAGA

Rano każdy z Was dostanie od Wanderwooda po małym woreczku ze złotem. Wszyscy znajdą tam po 5 sz, natomiast Marv 10 sz. Wpiszcie sobie w karty.

Ponad to Wasza reputacja w karawanie podskoczyła o kolejny punkt ogólnie, u Wanderwooda o 5, natomiast u ochroniarzy spadła o 2 z wiadomych względów

Edytowałam post dopisując kawałek z podróży i spotkanie z inną karawaną, bo widzę, że nie macie ochoty opisywać swoich strachów na lachy Nadal jest zapowiadane 5 dni na post, do niedzieli, więc zmieściłam się w terminie

 

Sayane

Jest sobota... i jeden post. Serio? Ja wiem, że święta rozleniwiają, ale jak się trochę zastanowicie to nawet w luźnej turze jest co robić. Chyba że macie zamiar odprowadzić Lenę do Luska, wrócić z kolejną karawaną i nic więcej Was nie interesuje?

Redka, odpisałam w docu.

 

Komtur

Dopadło mnie wiosenne przesilenie, a dzisiaj jeszcze mam imprezę. Jak coś to mój post w niedzielę, ale raczej nic kreatywnego.

Evan chce dojść do Luskan pogadać z magami (lub ewentualnie kapłanami), znaleźć sposób na neutralizację cienio-lochu. Przydałoby się też odprowadzić Rose do rodziny. Kolejna sprawa to dobrze byłoby znaleźć drużynę niedźwiedzia i z nimi pogadać albo z tym kapłanem od umrzyków.

 

__________________
"Kto się wcześniej z łóżka zbiera, ten wcześnie umiera" - Mag Rincewind
W orginale -"Early to rise, early to bed, makes a man healthy, wealthy and dead."
Torchbearer dla opornych. Ostatnia edycja 29.05.2017.