|
Archiwum sesji z działu DnD Wszystkie zakończone bądź zamknięte sesje w systemie DnD (wraz z komentarzami) |
| Narzędzia wątku | Wygląd |
16-08-2016, 08:12 | #311 |
Reputacja: 1 | Widzę, że zainteresowanie turą zerowe, więc proszę do jutra o info, czy teraz: - jedziecie prosto do Berun's Hill - jedziecie prosto do Mirabaru - jeśli Leny nie ma w Mirabarze jedziecie do Luskan - jeśli Leny nie ma w Mirabarze jedziecie do Królestwa |
16-08-2016, 09:21 | #312 |
Reputacja: 1 | Turą jak turą, ja nie mam zupełnie czasu. Dziś odpiszę co mogę, ale ogólnie to tak jak pisałem wcześniej jestem jeszcze przez tydzień na praktycznie rzecz biorąc nieobecności.
__________________ If I can't be my own I'd feel better dead |
16-08-2016, 14:12 | #313 |
Reputacja: 1 | Długi weekend nie służył pisaniu. Mój post jest, kiepski bo kiepski ale jest.
__________________ "Kto się wcześniej z łóżka zbiera, ten wcześnie umiera" - Mag Rincewind W orginale -"Early to rise, early to bed, makes a man healthy, wealthy and dead." Torchbearer dla opornych. Ostatnia edycja 29.05.2017. |
16-08-2016, 14:30 | #314 |
Reputacja: 1 | Wrzuć na doca to, o czym chcesz pogadać to ogarnę w miarę możliwości. |
17-08-2016, 18:03 | #315 |
Reputacja: 1 | W wyniku zaistniałej sytuacji dialogowej w docku, chciałbym ogłosić, że nic tu po nas i zwijamy się razem z dzieciakami. Jak Komtur napisał: "nie takiego opiekuna szukaliśmy dla Rose". Cała misja wyszła trochę jak główny plot Mad Maxa :d |
17-08-2016, 18:52 | #316 |
Reputacja: 1 | Kto się zwija, ten się zwija. Marv uważa, że wujek Rose jest dla niej jakieś milion razy bardziej odpowiednim opiekunem niż Franka.
__________________ If I can't be my own I'd feel better dead |
17-08-2016, 19:01 | #317 |
Reputacja: 1 | Ja tam nie mam nic przeciwko, ale: 1. patrzcie na sprawę jako postacie, nie jako gracze i bierzcie pod uwagę realia świata. 2. dziewczyna nie ma najbliższej rodziny, fachu w ręku i majątku. Umie głównie nic nie robić. Zasadniczo małżeństwo jest dla niej najlepszą opcją, żeby prowadzić w miarę wygodne życie. 3. piszecie - sorry - jakbyście chcieli a nie mogli. Nikt nie ma czasu na myślenie i dialogi. Jak Franka ma zabrać dzieciaki ze sobą to mam nadzieję, Proxy, że masz na to solidną podbudowę fabularną i porządnie opiszesz co chcesz zrobić dalej, bo "to ja biorę i czekam aż dowódca coś wykombinuje" tym razem nie przejdzie. |
17-08-2016, 19:25 | #318 |
Reputacja: 1 | 1. Frania chce, by Rose była otoczona opieką i miłością (co wdg. jej mniemania robi sama dla niej), czyli rodziną taką, jaką sama zna. By się ją ktoś zajął, a nie wzruszył ramionami i miał w dupie. Zostawienie jej z takim wujkiem będzie pozbycie się jej jako ciężaru, a nie udzielenie pomocy. 2. Jak każde dziecko. 3. Właśnie piszę, by nie było, że podjąłem decyzję za wszystkich, gdy nikt się nie odezwał w sprawie. Później znowu będą gadali, że Prox gra sam w 5 osobowej sesji :P Redki nie widać, Smokini też. Marv to marv. Orgill to spasiona gnida. Mam nadzieję, że Komtur się jakoś do tego ustosunkuje. Problem też jest taki, że Say mówi "pisz za dzieciaki", co kończy się tym, iż osoby najbardziej zainteresowane wychodzą z mojej klawiatury. Ciężko być obiektywnym :P. No i właśnie dlategóż zgłaszam taką newralgiczną sytuację. Czy Frania ma plan? Oczywiście, że nie! To Franka! Shavri się deklarował coś w kwestii przygarniania, acz Smokini nie ma i też dupa zbita blada. |
17-08-2016, 22:21 | #319 |
Reputacja: 1 | Shavri wychodził z założenia, że może być samotna, ale tylko z początku. Że majątek wuja da jej komfort i to będzie dla niej najlepsze. Nie wziął pod uwagę, jakim człowiekiem może być wuj Rose. Dlatego teraz jest troszkę zaniepokojony. Spokojnie, Prox, już Cię flankuję. Poczekam tylko co odpowie Evan, Sinara, Marv i sam zainteesowny |
18-08-2016, 00:05 | #320 |
Reputacja: 1 | Sory, ale ja jestem na nieobecności. Może rano będę w stanie rzucić okiem na doca, może nie, ale w zasadzie dla Marva nie ma dyskusji: Rose zostaje z wujem. Shavri i Franka są absolutnie i kompletnie nieodpowiedzialni i dziewczyna ma zbyt duże szanse z nimi po prostu zginąć za pierwszym zakrętem.
__________________ If I can't be my own I'd feel better dead |