Eliasz

Jasne, ale post i tak był do poprawki - ocena Tajgi tym razem przesadzona, jak mówiłem lałem wode i wylałem najwyraźniej. Tajga nie dała kapłanowi powodów aby uważac że będzie uciekać w trakcie walki - ani razu tego nie zrobiła a walczyli już przecież przynajmniej ze 3 razy. A w sytuacji podbramkowej - to po posiłki wycofałby się każdy, lepsze to niż śmierć obojga.

Musiałem byc już w kiepskiej kondycji psychicznej kiedy pisałem tego posta, pewnikiem zmęczony, no i poza tym odnoszenie się w myślach do innych postaci, czy w opisach, powinno być i tak ograniczone do okazyjnego minimum. Bo takie wypowiedzi myślowe często właśnie mają krzywdzace spojrzenie i jednocześnie nie dają możliwości obrony drugiemu graczowi jego postaci. Co innego gdyby ocena była wypowiedziana - można na to zareagować, a myślenie o innym i to w jakiejś mierze negatywne powinno być ograniczone do niezbędnego minimum - np w sytuacjach tłumaczących jakieś zachowanie. Pamiętam z innych sesji że nie stosowanie tej zasady czasami prowadziło do niepotrzebnych napięć między graczami.

Masz po prostu wyrazistą postać, dosyć chłodno kalkulującą, nad która nie sposób przejść obojętnie

 

ObywatelGranit

Przepraszam za zamułę, ale ostatnie dni były dla mnie dość intensywne. Dzisiaj nadrabiam zaległości.

 

Sayane

No właśnie!! a gdzie domniemanie niewinności?

 

Kerm

W tej sesji nie ma niewinnych

 

Mag

Sądzę, że jedyna niewinna istota w drużynie to Talls

 

__________________
"Just remember, there is a thin line between being a hero and being a memory"

Gram jako: Irya, Venora, Chris i Lyn

Nefarius

Witam Was moi Gracze. Ostatnimi czasy mam w pracy totalną masakrę i nie mam ani czasu ani chęci na prowadzenie/udzielanie się w sesjach. Niestety jestem zmuszony zawiesić większość moich sesji przez to. Nie mogę obiecać, że wrócę bo wiem jak to bywa z powrotami do zamkniętych gier. Mam nadzieję, że mi to wybaczycie.

 

__________________
A na sektorach, śląski koran, spora sfora fanów śląskiej dumy, znów wszyscy na Ruch katować głosowe struny!

Sayane

Szkoda, wreszcie zaczęło sę rozkręcać. Może potem się uda

 

Kerm

Też mam nadzieję, że uda się kiedyś kontynuować...

 

Molkar

Również będę wyczekiwał udanej kontynuacji

 

__________________
„Dlaczego ocaleni pozostają bezimienni – jakby ciążyła na nich klątwa – a poległych otacza się czcią? Dlaczego czepiamy się tego, co utraciliśmy, ignorując to, co udało nam się zachować?”
Steven Erikson, „Bramy Domu Umarłych”, s. 427

Eliasz

O kurcze , szkoda, sesja rozkręcała się. No trudno, ja rozumiem, dzięki za sesje, jakbys otwierał kiedyś na nowo to pisz śmiało .