Spis Stron RPG Regulamin Wieści POMOC Kalendarz
Wróć   lastinn > RPG - play by forum > Sesje RPG - DnD > Archiwum sesji z działu DnD
Zarejestruj się Użytkownicy

Archiwum sesji z działu DnD Wszystkie zakończone bądź zamknięte sesje w systemie DnD (wraz z komentarzami)


 
 
Narzędzia wątku Wygląd
Stary 02-09-2016, 09:27   #191
 
TomaszJ's Avatar
 
Reputacja: 1 TomaszJ ma wspaniałą reputacjęTomaszJ ma wspaniałą reputacjęTomaszJ ma wspaniałą reputacjęTomaszJ ma wspaniałą reputacjęTomaszJ ma wspaniałą reputacjęTomaszJ ma wspaniałą reputacjęTomaszJ ma wspaniałą reputacjęTomaszJ ma wspaniałą reputacjęTomaszJ ma wspaniałą reputacjęTomaszJ ma wspaniałą reputacjęTomaszJ ma wspaniałą reputację
- Wyciągamy!- krzyknął Elvin - Panno Girlaen, pomóż mi proszę! Panna Luna asekuruje, przywiąże linę do jego nogi, a potem nam pomoże. Nie dotykać tego pola!
Po czym złapał Yetara i zaczął ciągnąć, bacząc by samemu nie mieć styczności z tą dziwną magią.
 
__________________
Bez podpisu.
TomaszJ jest offline  
Stary 02-09-2016, 09:51   #192
 
Sayane's Avatar
 
Reputacja: 1 Sayane ma wspaniałą reputacjęSayane ma wspaniałą reputacjęSayane ma wspaniałą reputacjęSayane ma wspaniałą reputacjęSayane ma wspaniałą reputacjęSayane ma wspaniałą reputacjęSayane ma wspaniałą reputacjęSayane ma wspaniałą reputacjęSayane ma wspaniałą reputacjęSayane ma wspaniałą reputacjęSayane ma wspaniałą reputację
- O rety kotlety! - wrzasnęła radośnie Luna widząc, że jej plan działa. Tak jakby. Błyskawicznie chwyciła linę Girlaen, zarzuciła wokół uda Yetara i nie tracąc czasu na robienie supłów przeciągnęła koniec przez pętlę. Szarpnęła; sznur zadzierzgnął się na nodze fetchlinga, a niziołka cofnęła się i zaparła o próg, ciągnąc ile sił natura dała (choć dała niewiele).
- Dawajajamy! I raz! - stęknęła, energicznie, zapewne niepotrzebnie motywując towarzyszy do zdwojonego wysiłku.
 
Sayane jest offline  
Stary 02-09-2016, 11:29   #193
 
Eleanor's Avatar
 
Reputacja: 1 Eleanor ma wspaniałą reputacjęEleanor ma wspaniałą reputacjęEleanor ma wspaniałą reputacjęEleanor ma wspaniałą reputacjęEleanor ma wspaniałą reputacjęEleanor ma wspaniałą reputacjęEleanor ma wspaniałą reputacjęEleanor ma wspaniałą reputacjęEleanor ma wspaniałą reputacjęEleanor ma wspaniałą reputacjęEleanor ma wspaniałą reputację
Kiedy tylko dziwna aura bariery zaczęła ogarniać Yetara tropicielka przyskoczyła, by pomóc mu się wydostać. Wstrzymała się jednak w ostatniej chwili przed bezpośrednim dotknięciem słysząc okrzyki towarzyszy.
Zamiast tego chwyciła za linę wspomagając swoją raczej mało imponująca siłą niziołkę i rycerza.
Miała nadzieję, że ich wspólny wysiłek i determinacja okażą się silniejsze od działającej tu magii.
 
Eleanor jest offline  
Stary 02-09-2016, 11:48   #194
 
Sekal's Avatar
 
Reputacja: 1 Sekal ma wspaniałą reputacjęSekal ma wspaniałą reputacjęSekal ma wspaniałą reputacjęSekal ma wspaniałą reputacjęSekal ma wspaniałą reputacjęSekal ma wspaniałą reputacjęSekal ma wspaniałą reputacjęSekal ma wspaniałą reputacjęSekal ma wspaniałą reputacjęSekal ma wspaniałą reputacjęSekal ma wspaniałą reputację
Elvinowi do powrotu do reszty towarzyszy brakowało trochę, więc to Luna najpierw zdążyła linę wokół nogi Yetara zawiązać i zacząć ciągnąć. Sił mała niziołka miała trochę za mało, ale od czego byli inni.
Szarpnięty za nogę fetchling poleciał do przodu, twarzą zarył w posadzkę, a potem po tej posadzce był ciągnięty.

Co więcej, dla niego sprawa wyglądała jeszcze inaczej. Ledwo dotknął bariery, a nagle leżał na ziemi, bolał go rozbity nos i coś ciągnęło go do tyłu! A przecież nic się nawet nie zdążyło wydarzyć!

Za to zauważył, że hoopak ładnie trzymał się szyi Sandry, nie puścił więc. Kobieta niczym zanurzona w wodzie, popłynęła na ziemię i ciągnięta w ten niezbyt wygodny sposób, wypadła nagle z magicznej sfery.
I krzyknęła, krótko, zrywając się na równe nogi, jednocześnie szarpiąc broń Luny i prawie zrywając sznurki oraz sięgając po broń. Dopiero po chwili zorientowała się, kto przed nią stoi.
- Co…? Gdzie…? Dlaczego mnie dusicie?! Skąd się tu wzięliście, przed chwilą sprawdzaliśmy to przejście…
Zamarła, bo odwróciła głowę i dostrzegła resztę Drużyny, otwierając szeroko usta.

 
Sekal jest offline  
Stary 02-09-2016, 11:59   #195
 
Sayane's Avatar
 
Reputacja: 1 Sayane ma wspaniałą reputacjęSayane ma wspaniałą reputacjęSayane ma wspaniałą reputacjęSayane ma wspaniałą reputacjęSayane ma wspaniałą reputacjęSayane ma wspaniałą reputacjęSayane ma wspaniałą reputacjęSayane ma wspaniałą reputacjęSayane ma wspaniałą reputacjęSayane ma wspaniałą reputacjęSayane ma wspaniałą reputację
- ŁAŁ, nie? - pokiwała głową Luna na reakcję Sandry, zbierając się z ziemi i z uznaniem przyglądając się efektom wspólnej pracy. Co prawda nie do końca może o to jej chodziło, ale co tam - ważne, że zadziałało.
- Nie musiałaś go zaraz niszczyć - rzekła z wyrzutem do Błyskotki, ostrożnie badając procę hoopaka. Na szczęście chyba nic się nie urwało. Potem spojrzała na kobietę. Po jej minie miała dziwne wrażenie, że Sandra nie będzie zbyt pomocna w rozwiązaniu zagadki komnaty.
- Co pamiętasz jako ostatnie? - spytała mimo to. Podniósłszy z ziemi garść kamyczków zaczęła się zabawiać wrzucając je w sferę i obserwując jak zawisają w powietrzu. Tutaj czas stał w miejscu, ale ich własny gnał o wiele za szybko.
 

Ostatnio edytowane przez Sekal : 02-09-2016 o 12:23.
Sayane jest offline  
Stary 02-09-2016, 12:29   #196
 
Sekal's Avatar
 
Reputacja: 1 Sekal ma wspaniałą reputacjęSekal ma wspaniałą reputacjęSekal ma wspaniałą reputacjęSekal ma wspaniałą reputacjęSekal ma wspaniałą reputacjęSekal ma wspaniałą reputacjęSekal ma wspaniałą reputacjęSekal ma wspaniałą reputacjęSekal ma wspaniałą reputacjęSekal ma wspaniałą reputacjęSekal ma wspaniałą reputację
Kobieta popatrzyła na niziołkę, potem na Drużynę, a na koniec na resztę grupy stojącej z nią teraz tuż przy barierze, która znowu skurczyła się do poprzednich rozmiarów. Obecnie rosła na niej gromadka małych kamyków. Sandra zebrała się w sobie szybko.
- Powinniśmy podejrzewać, że są tu jeszcze jakieś pułapki, po tym co widzieliśmy w innych miejscach - powiedziała jakby ostrożnie, spoglądając na Akermusa. - Badaliśmy tę komnatę w poszukiwaniu czegoś ciekawego, może tajnego przejścia, kiedy Elm - wskazała na mężczyznę w szacie maga zastygłego w pozie podrywania się z tronu - krzyknął "pułapka!". Nie, raczej: "puła...!", a potem byliście wy. Ile czasu minęło?

 
Sekal jest offline  
Stary 02-09-2016, 13:42   #197
 
TomaszJ's Avatar
 
Reputacja: 1 TomaszJ ma wspaniałą reputacjęTomaszJ ma wspaniałą reputacjęTomaszJ ma wspaniałą reputacjęTomaszJ ma wspaniałą reputacjęTomaszJ ma wspaniałą reputacjęTomaszJ ma wspaniałą reputacjęTomaszJ ma wspaniałą reputacjęTomaszJ ma wspaniałą reputacjęTomaszJ ma wspaniałą reputacjęTomaszJ ma wspaniałą reputacjęTomaszJ ma wspaniałą reputację
- Wciąż jest ten sam dzień, panno Sandro. Przybyliśmy tu, by wyciągnąć Was z tarapatów, ale obawiam się, że nie wiemy jak wyłączyć pułapkę - powiedział spokojnie Blacktower - Tylko Wy byliście na tyle blisko aby jakoś sięgnąć. Winnaś podziękowania Yetarowi, to on odważył się włożyć rękę do środka owej magii i dzięki jego męstwu jesteś wolna. Wszystko w porządku Yetarze?
 
__________________
Bez podpisu.
TomaszJ jest offline  
Stary 03-09-2016, 09:44   #198
 
Pan Elf's Avatar
 
Reputacja: 1 Pan Elf ma wspaniałą reputacjęPan Elf ma wspaniałą reputacjęPan Elf ma wspaniałą reputacjęPan Elf ma wspaniałą reputacjęPan Elf ma wspaniałą reputacjęPan Elf ma wspaniałą reputacjęPan Elf ma wspaniałą reputacjęPan Elf ma wspaniałą reputacjęPan Elf ma wspaniałą reputacjęPan Elf ma wspaniałą reputacjęPan Elf ma wspaniałą reputację
Yetar chwycił się szybko za rozbity nos, który zdawał się pulsować z bólu. Przez palce szybko przecisnęła się krew, która strumieniem ciekła mu z nosa - na szczęście krwotok był tylko chwilowy.

Przez moment stał skonfundowany, bo nie bardzo wiedział, co właściwie się wydarzyło. Ledwo zdążył sięgnąć procą na patyku Luny, a zaraz potem leżał z rozbitym nosem.
Dopiero słowa drużyny rozjaśniły całą sytuację i wtedy Yetar zdawał się zdzwiony, że wszystko skonczyło się zaledwie na obolałym nosie.

Uśmiechnął się do Sandry po słowach Elvina, chociaż wcale nie wyglądał przy tym tak dobrze, jak zwykle. Krew powoli już zasychała na jego bladej skórze i w półmroku zdawał się przypominać jakiegoś groteskowego upiora.

- Dzięki, sir Elvinie, wszystko ze mną w porządku. Nos przestaje boleć - powiedział raczej wesołym tonem.
Wyraźnie był z siebie zadowolony i z efektu jego działań. Świadczyły one o tym, że niebieskie światło nie robi większej krzywdy poza zatrzymaniem osoby w czasie, a także, że wyciągnięta osoba poza obręby poświaty wracały do normalności.
Podzielił się oczywiście swoimi przemyśleniami z pozostałymi.
- Na pewno ma to jakiś związek z klepsydrami. Teraz tylko czy wracamy na górę i próbujemy ściągnąć posiłki do pomocy, czy sami staramy rozgryźć tę zagadkę? Pozostało nam niewiele czasu...
 
Pan Elf jest offline  
Stary 03-09-2016, 13:52   #199
 
Sayane's Avatar
 
Reputacja: 1 Sayane ma wspaniałą reputacjęSayane ma wspaniałą reputacjęSayane ma wspaniałą reputacjęSayane ma wspaniałą reputacjęSayane ma wspaniałą reputacjęSayane ma wspaniałą reputacjęSayane ma wspaniałą reputacjęSayane ma wspaniałą reputacjęSayane ma wspaniałą reputacjęSayane ma wspaniałą reputacjęSayane ma wspaniałą reputację
- Cóż, Błyszczyki nam nie uciekną, to pewne - zadumała się Luna. - Mamy jeszcze chwilę na myślenie; a jak nic mądrego nam do głowy nie przyjdzie, to pójdziemy pokonać gobliny i sprowadzimy tu resztę karawany. Co wy na to? - spytała, po czym nagle zainteresowała sie Sandrą.
- A jakie skarby znaleźliście? - ostrożny ton kobiety był dla niziołki znakiem, że COŚ na pewno znaleźli.
 
Sayane jest offline  
Stary 03-09-2016, 16:46   #200
 
TomaszJ's Avatar
 
Reputacja: 1 TomaszJ ma wspaniałą reputacjęTomaszJ ma wspaniałą reputacjęTomaszJ ma wspaniałą reputacjęTomaszJ ma wspaniałą reputacjęTomaszJ ma wspaniałą reputacjęTomaszJ ma wspaniałą reputacjęTomaszJ ma wspaniałą reputacjęTomaszJ ma wspaniałą reputacjęTomaszJ ma wspaniałą reputacjęTomaszJ ma wspaniałą reputacjęTomaszJ ma wspaniałą reputację
- Obawiam się, że nie mieliśmy czasu na szukanie skarbów Panno Sandro - Elvin spojrzał na pozostałych uwięzionych w magicznym polu - Przyszliśmy po Was. Mamy już niewiele czasu by wrócić, a wciąż nie wiemy jak to wyłączyć. Jeżeli wiecie coś, co mogło by nam i im pomóc... ile mamy jeszcze czasu na klepsydrze?
 
__________________
Bez podpisu.
TomaszJ jest offline  
 



Zasady Pisania Postów
Nie Możesz wysyłać nowe wątki
Nie Możesz wysyłać odpowiedzi
Nie Możesz wysyłać załączniki
Nie Możesz edytować swoje posty

vB code jest Wł.
UśmieszkiWł.
kod [IMG] jest Wł.
kod HTML jest Wył.
Trackbacks jest Wył.
PingbacksWł.
Refbacks are Wył.


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 22:26.



Powered by: vBulletin Version 3.6.5
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Search Engine Optimization by vBSEO 3.1.0
Pozycjonowanie stron | polecanki
Free online flash Mario Bros -Mario games site

1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172