|
Archiwum sesji z działu DnD Wszystkie zakończone bądź zamknięte sesje w systemie DnD (wraz z komentarzami) |
| Narzędzia wątku | Wygląd |
25-05-2017, 14:16 | #5081 |
Reputacja: 1 | A co się stało ma Wyspie Grozy z Ereszkigal i Bellit? |
25-05-2017, 14:16 | #5082 | |
Reputacja: 1 | Cytat:
Sesja Clutterbane`a była obecnie jedyną sesją trzymającą mnie dłużej na forum, więc w sumie dla mnie też jest to niejako koniec pewnego okresu na forum i perspektywa dłuższego zniknięcia | |
25-05-2017, 14:19 | #5083 |
Reputacja: 1 | Z Ereszkigal w sumie nie wiem. Nie musiałem tego precyzować, choć miałem jakieś pomysły. Ta druga miała stanąć na czele skandyckich łowców niewolników, przez których została schwytana ("Poławiacze Pereł") i uderzać na ruiny Tlan w jakimś kulminacyjnym momencie.
__________________ [D&D 5E | Zapomniane Krainy] Megaloszek Szalonego Clutterbane’a - czekam na: Lord Melkor, Dust Mephit, Panicz, psionik [Adventurer Conqueror King System] Saga Utraconego Królestwa - czekam na: Gladin, WOLOLOKIWOLO, Stalowy, Lord Melkor |
25-05-2017, 15:38 | #5084 |
Reputacja: 1 | *User ex Machina* Chętnie poznam nieco tajemnic ekonomii ACKS i dlaczego uważasz, że jest wspaniała. I czy, jeżeli jest wspaniała, dałoby się nią naprawić żenujący i tragiczny podręcznik z ekonomią Warhammera 2ed.
__________________ |
25-05-2017, 16:04 | #5085 | |
Reputacja: 1 | Cytat:
Prawdziwa siła ACKS tkwi w tym, że na podstawie poziomów obecnych w D&D tworzy wiarygodne demograficznie fantastyczne społeczeństwo (link), w której zero poziomowy wojownik to mięso armatnie, a wojownik dwudziestego poziomu to suweren. Podczas gry sprawia to wrażenie, że nie jesteś oderwanym od reszty świata wysokopoziomowym herosem - niezależnie od poziomu postać gracza jest silnie osadzona w drabinie społecznej. Siłą postaci dwudziestego poziomu jest nie tylko jego niespotykana zdolność wywijania mieczem, a także armia, władza i zasoby. W WFRP nie masz analogicznej drabiny, na której można by zbudować coś podobnego a raczej jest ona zbyt wąska. To co w ACKS jest sensownie rozbite na jakieś 10 poziomów w WFRP musiałbyś ugrać na szlachcicu, dworzaninie i arystokracie. Następnie ACKS używa zasady ze starych D&D (1 sztuka złota łupu to 1 punkt doświadczenia), aby skoncentrować grę na kampaniach od zera do bohatera, gdzie ten szeregowy żołnierz w wyniku fantastycznych przygód ma szansę na spełnienie amerykańskiego, fantastycznego snu od awanturnika, przez zdobywcę do króla (link). W WFRP punkty doświadczenia są przyznawane uznaniowo, co jest sprzeczne ze staroszkolnym, sandboksowym duchem gry - w WFRP gracz chcący maksymalizować punkty doświadczenia musi zabawiać mistrza gry. W ACKS, dzięki obiektywnym nagrodom zapisanym w zasadach gry gracz może robić co chce, a XP wynikają z tego, ile złota udało mu się złupić, jak dobry wynik osiąga jego gildia złodziejska, jakie potwory pokonał, jak bardzo mu się powiodła wyprawa handlowa, ile łupów zgromadził po wygranej bitwie z politycznym rywalem, itd. Nie wspominam o sensownych, spójnych systemach craftingu, tworzenia magicznych przedmiotów, dwóm podręcznikom poświęconym kampaniom wojennym i wielu innym. A wszystko wyrażone w sztukach złota, bez uciekania się do "mechanizmów fabularnych" w stylu Ultimate Campaign Pathfindera, co tylko potęguje możliwości i stawia przed graczami dylematy typu: "opłaca mi się iść po łup tego smoka, czy lepiej już osiąść jako baron i zgarniać podatki?". Bo oba źródła dochodów bardzo łatwo w ACKS porównać. Ale ostatecznie WFRP nie było projektowane do sandboksowej rozgrywki.
__________________ [D&D 5E | Zapomniane Krainy] Megaloszek Szalonego Clutterbane’a - czekam na: Lord Melkor, Dust Mephit, Panicz, psionik [Adventurer Conqueror King System] Saga Utraconego Królestwa - czekam na: Gladin, WOLOLOKIWOLO, Stalowy, Lord Melkor Ostatnio edytowane przez Lord Cluttermonkey : 25-05-2017 o 16:18. | |
25-05-2017, 20:01 | #5086 |
Hungmung Reputacja: 1 | Gratuluję awansu Clutt i powodzenia na nowym stanowisku Wszystkim wielkie dzięki za grę. Wspaniale się z wami bawiłem. Nie wyobrażam sobie bym kiedyś znalazł równie świetną ekipę do wspólnej gry, dlatego gdyby ktoś planował rozpoczęcie czegoś nowego to piszę się w ciemno nawet gdyby to miały być "Biura i ludzie. Muszę przyznać, że kiedy wspominam Wyspę grozy to czuję się tak samo jakbym wracał pamięcią do najlepszych wspomnień z dzieciństwa. Tak sobie właśnie uświadomiłem, że naprawdę zżyłem się z tym światem i naszymi bohaterami. Pewnie nie raz najdzie mnie pytanie o to jak potoczyłyby się dalsze losy "Srogiej Pięści", Bellit, Tlanitlańczyków czy mieszkańców Byrny. I chociaż jestem diabelnie ciekaw kim był głos w snach Anlafa to w sumie nie chcę wiedzieć. Wolę sobie zostawić trochę furtek na fantazjowanie. Jakby to ujął pewien bokor, my i ja dziękujemy za tą niesamowitą przygodę. I niech Kimbunga będzie na tyle łaskawa by kiedyś znów połączyć nasze ścieżki we wspólnym rolplejowaniu. |
25-05-2017, 20:09 | #5087 | |
Reputacja: 1 | Cytat:
| |
26-05-2017, 18:24 | #5088 |
Reputacja: 1 | Dzięki za dobre słowo Hungmung. Do następnego.
__________________ [D&D 5E | Zapomniane Krainy] Megaloszek Szalonego Clutterbane’a - czekam na: Lord Melkor, Dust Mephit, Panicz, psionik [Adventurer Conqueror King System] Saga Utraconego Królestwa - czekam na: Gladin, WOLOLOKIWOLO, Stalowy, Lord Melkor |
28-05-2017, 01:17 | #5089 |
Reputacja: 1 | Moi drodzy, jeszcze taki mały pomysł z mojej strony: dograjmy/zamknijmy otwarte wątki w docu, wrzućmy do tematu sesji i jakoś ładnie zakończmy tę ostatnią część kampanii, by ją w pewien sposób uhonorować |
28-05-2017, 10:46 | #5090 |
Reputacja: 1 | Hm, chodzi ci o te trzy scenki w Docu, czy napisanie jakiegoś ogólnego epilogu? Tam są głownie dialogi z NPC. |
| |