Wieczni Wojownicy - Strona 64

Komtur · 10-09-2016, 21:41

Cytat:

Wziąłeś sobie do serca słowa o decyzjach nudnych i ciekawych, ostrożnych i ryzykownych. Byś chociaż Reetera wyręczył na zwiadach, obiboku. Masz do tego nawet predyspozycje, które w pewnych sytuacjach mogą okazać się niezastąpione (atut skulker).

Tak, przyznaję bez bicia, dżungle, koto-laski i ogólny brak cywilizacji to nie moje klimaty. Zresztą bardziej by pasował tutaj Bezimienny albo jakiś inny Zulus Czaka.

Ps. Fajne spięcie między czaromiotami. Wreszcie jakieś interakcje, poza zwyczajowym "Wszystkich was wydymam" Kilgora i wystawianiem tyłka Eresz.

Lord Cluttermonkey · 10-09-2016, 22:11

Cytat:

Napisał Komtur

Tak, przyznaję bez bicia, dżungle, koto-laski i ogólny brak cywilizacji to nie moje klimaty. Zresztą bardziej by pasował tutaj Bezimienny albo jakiś inny Zulus Czaka.

Reklamacji to ja nie przyjmuję. W rekrutacji było piętnaście stron FAQ.

Zawsze można zresztą próbować nową postacią.

Nieporozumieniem (i to największym) była postać Awe, która w założeniu miała być nie wiadomo jak kłamliwą, podejmującą każde ryzyko i kradnącą, co się da, a wyszło, jak wyszło. Śladu po tym w sesji nikt nie uświadczy. Trzeba mierzyć siły na zamiary...

Każda z pozostałych postaci na swój sposób zapadnie mi w pamięć, nawet jeśli ta czy tamta nie prowokowała "trudnych spraw" w drużynie (co jest chyba najłatwiejszym sposobem zwrócenia na siebie uwagi). Oscar, Reeter, Gurthak (gdy był przytomny) odwalają świetną robotę od kilkunastu stron. Anlaf i Katon też się znikąd nie wzięli. Kilgora nie trzeba chwalić. A Ereszkigal może się rozrusza przy jakimś wątku osobistym z powrotem w osadzie dzikich. A jeśli nie, to mamy chociaż jakiegoś comic relief...

Asmodian · 10-09-2016, 22:21

Cytat:

Kilgora nie trzeba chwalić

Trzeba. Brakuje mi reputki na tą postać.

Fyrskar · 10-09-2016, 23:27

Swoją drogą, właśnie doświadczyłem największej porażki mojego życia jako osoby bawiącej się w gry fabularne. Zamiast 'zostawić' napisałem 'wypuścić', co w tym kontekście oznacza dokładnie to, czego Anlaf miał nie zrobić pod groźbą śmierci.

Módlcie się za mnie dzieci. Nic innego już mi nie pomoże.

e. Szczęśliwie cała kłótnia się rozwiązała.

Dust Mephit · 10-09-2016, 23:37

Cytat:

Napisał Fyrskar

Swoją drogą, właśnie doświadczyłem największej porażki mojego życia jako osoby bawiącej się w gry fabularne. Zamiast 'zostawić' napisałem 'wypuścić', co w tym kontekście oznacza dokładnie to, czego Anlaf miał nie zrobić pod groźbą śmierci.

Módlcie się za mnie dzieci. Nic innego już mi nie pomoże.

https://youtu.be/AZ--jsqJEEE?t=3m18s

Fyrskar · 10-09-2016, 23:41

Tyle mam z tej mojej pomyłki, że mogę ujawnić coś, z czym chowałem się od dawna.

Lord Cluttermonkey · 11-09-2016, 07:28

Cytat:

Napisał Fyrskar

Swoją drogą, właśnie doświadczyłem największej porażki mojego życia jako osoby bawiącej się w gry fabularne. Zamiast 'zostawić' napisałem 'wypuścić', co w tym kontekście oznacza dokładnie to, czego Anlaf miał nie zrobić pod groźbą śmierci.

Módlcie się za mnie dzieci. Nic innego już mi nie pomoże.

e. Szczęśliwie cała kłótnia się rozwiązała.

I nie da się tego usprawiedliwić niską INT czy WIS postaci...

Ale i tak dostaniesz Inspirację.

PS Katon uważa, że z naturą Wyspy jest coś nie tak, więc:

1) poniekąd jest to dobry trop, bo Wyspa Grozy nie jest kolejnym zwykłym miejscem na Planie Materialnym (dinozaury, itd.), ale
2) pomijając moje skłonności do modyfikowania podręcznikowych potworów, spotkania do tej pory to tylko wynik kości i podziału potworów wg rzadkości z AD&D 2E. Mieliście to szczęście tudzież pecha, że trafił się dwa razy wynik "rare" (piżmopnącze, treant) i raz "uncommon" (żądlaki). Powszechne stworzenia, na które jest według podręcznika aż 65% szans, coś nie chcą się z Wami spotykać...

Fyrskar · 11-09-2016, 09:48

Cytat:

Powszechne stworzenia, na które jest według podręcznika aż 65% szans, coś nie chcą się z Wami spotykać...

Boją się nas ćwoki i tyle.

Cytat:

Ale i tak dostaniesz Inspirację.

Wcześniej jej nie dostałem, więc dopytam się teraz - jak dokładniej wygląda korzystanie z Inspiracji? Przeszukawszy Obsidian Portal odpowiedzi nie znalazłem, ale kto wie, może faktycznie łączy się to z jakąś moją ułomnością.

Lord Cluttermonkey · 11-09-2016, 19:04

Cytat:

Napisał Fyrskar

Boją się nas ćwoki i tyle.

Wcześniej jej nie dostałem, więc dopytam się teraz - jak dokładniej wygląda korzystanie z Inspiracji? Przeszukawszy Obsidian Portal odpowiedzi nie znalazłem, ale kto wie, może faktycznie łączy się to z jakąś moją ułomnością.

Według zasad podręcznikowych to taki odpowiednik PS w WFRP, choć fajnie byłoby, jakby jej wydawanie też wiązało się z ideałem, więziami, wadami postaci, ale to już nie zasada, przynajmniej póki co.

(link)

---

e. Zdradzając nieco więcej, po głowie chodziło mi rozwiązanie, według którego:

1) Inspirację możecie wydawać wtedy, kiedy dana akcja wiąże się jakoś z osobowością Waszej postaci (np. Gurthak, gdy się o coś zakłada, bo ma w KP zapisane: "I never pass up a friendly wager."). Rozszerzyłbym także możliwość wydawania Inspiracji na powodowanie disadvantage u wrogów, gdy ma to jakiś związek z osobowością, np. Kilgore ma zapisane "I can stare down a hellhound without flinching." czy "I enjoy being strong and breaking things." - jak dla mnie pasuje w sam raz na disadvantage dla wroga, na przykład w teście morale.

2) Zdobywanie Inspiracji inicjujecie sami poprzez:
- bardziej ściśle: przyznając sobie disadvantage w akcjach, które jakoś wiążą się z Waszą osobowością (np. Oscar jest tak zachwycony swoją dziką przeciwniczką, że w pierwszej rundzie walki przyznaje sobie disadvantage, bo w KP ma: "I can't resist a pretty face.")
- luźniej: robiąc sobie taki disadvantage fabularnie (np. Reeter torturuje i morduje niziołka, który był jedynym sposobem na uzyskanie znaczącej pomocy dla drużyny, bo: "I absolutely hate halflings, all those little, filthy bastards. Whenever possible, I torture halflings before slaying them.")

Jeśli to rozwiązanie przypadnie Wam do gustu, to jednocześnie mnie bardzo odciąży, bo nie będę musiał już przyznawać subiektywnie Inspiracji, co prędzej czy później zawsze owocuje pominięciem kogoś, rosnącym poczuciem niesprawiedliwości lub posądzaniem o faworyzowanie danego uczestnika. Tutaj jest kawa na ławę: odgrywasz aktywnie to, co masz w KP, dostajesz Inspirację.

---

e2. Rozumiem, że kierujecie się dalej w stronę wioski?

Fyrskar · 11-09-2016, 19:11

Cytat:

Rozumiem, że kierujecie się dalej w stronę wioski?

Tak.

Rozwiązanie w sprawie Inspiracji mi odpowiada.

10-09-2016, 23:27	#634
Fyrskar Reputacja: 1	Swoją drogą, właśnie doświadczyłem największej porażki mojego życia jako osoby bawiącej się w gry fabularne. Zamiast 'zostawić' napisałem 'wypuścić', co w tym kontekście oznacza dokładnie to, czego Anlaf miał nie zrobić pod groźbą śmierci. Módlcie się za mnie dzieci. Nic innego już mi nie pomoże. e. Szczęśliwie cała kłótnia się rozwiązała. Ostatnio edytowane przez Fyrskar : 10-09-2016 o 23:34.

10-09-2016, 23:41	#636
Fyrskar Reputacja: 1	Tyle mam z tej mojej pomyłki, że mogę ujawnić coś, z czym chowałem się od dawna.