Wieczni Wojownicy - Strona 651

Lord Melkor · 30-08-2017, 10:40

Ta gra rodem szlacheckim to bardzo ciekawy pomysł tylko chyba dla trochę mniejszej ilości graczy, nie?

Lord Cluttermonkey · 30-08-2017, 10:41

Cytat:

Napisał Lord Melkor

Ta gra rodem szlacheckim to bardzo ciekawy pomysł tylko chyba dla trochę mniejszej ilości graczy, nie?

Dałoby radę i większą liczbą, ale Dzikie Kraje średnio nadają się do takiej gry. Bardziej Zapomniane Krainy, Greyhawk, Eberron. Z naciskiem na Greyhawk, bo jest najbardziej skomplikowany politycznie.

Asmodian · 30-08-2017, 10:48

Po za tym kto powiedział, że sesję należy zawsze prowadzić "drużyną" - wielowątkowo najpewniej by to poszło.

Lord Cluttermonkey · 30-08-2017, 11:09

Cytat:

Napisał Asmodian

Po za tym kto powiedział, że sesję należy zawsze prowadzić "drużyną" - wielowątkowo najpewniej by to poszło.

Tak, ktoś na forum grał w SIFRP i wielowątkowość to mus przy takiej sesji.

Gorzej z dedekową klasowością postaci, bo któreś na pewno odpadną (barbarzyńca), ale jak Gra o Tron nam pokazała, nawet łotrzyka - zabójcę w rodzie da się ugrać (Arya), wystarczy chcieć.

Za to ogromną zaletą byłoby granie w takiej konwencji i zarazem nie w Westeros - jakoś nie przepadam za literackimi światami. Może kiedyś... Pomysł tak czy siak bardzo nośny. Chyba że chcecie już teraz kosztem tej kampanii.

Asmodian · 30-08-2017, 12:04

Kosztem aktualnej nie. Zresztą w obecnej sesji mamy zarówno elementy lochu, jak i akcje "zdobywania", jak i akcje "dowodzenia". W sumie jedyne, czego brakuje to jakiś "downtime", gdzie można byłoby czymś pozarządzać, ale ciężko go organizować, kiedy drużyna prze do podmroku i jest w tej chwili na dobrej drodze do ogarnięcia jakichś łupów, które te zarządzanie przyspieszą. W sumie pierwszy downtime, o ile do niego dożyjemy, zapowiada się na obfity i pracowity.

Lord Cluttermonkey · 30-08-2017, 12:50

Właśnie prawdziwego lochu to mieliście okazję tylko posmakować podczas wizyty w ruinach Tlan. Szkoda, że była taka krótka...

Lord Melkor · 30-08-2017, 15:07

Są różne gusta, dla mnie taka polityczna kampania byłaby chyba ciekawsza niż megaloch. Jeżeli chodzi o Labirynt Kurhanów to zobaczę pod koniec września jak stoję z czasem mam teraz trochę spraw na głowie i wyjazdów.

Lord Cluttermonkey · 31-08-2017, 19:45

Cytat:

Napisał Clutterbane

Dałoby radę i większą liczbą, ale Dzikie Kraje średnio nadają się do takiej gry. Bardziej Zapomniane Krainy, Greyhawk, Eberron. Z naciskiem na Greyhawk, bo jest najbardziej skomplikowany politycznie.

Cofam swój komentarz - patrzcie co znalazłem:

(Dzikie Kraje połączone z Greyhawk i Blackmoor)

Wieczni Wojownicy rozgrywają się tam pomiędzy Tarantis i Altanis. Wyspa Grozy jest gdzieś tam, gdzie Overdark Island na mapie. Labirynt Kurhanów wystartuje w Nyrondzie. I wszystko się zgadza, obie sesje w tym samym, tyle że gigantycznym świecie. Może się kiedyś spotkacie.

Po krótkich przemyśleniach nawet wiem, jak wpleść to, co zaszło póki co we Wiecznych Wojownikach w Labirynt Kurhanów. Demony znowu zaczną bruździć...

Witajcie w świecie Wildhawk!

Lord Melkor · 31-08-2017, 20:14

Wow, powinszować fantazji!

Lord Cluttermonkey · 31-08-2017, 20:39

Viridistańczycy jako mniej lub bardziej zielonoskóry odłam Suelów? Nie wiem, czy Melkor kojarzysz Suelów z Greyhawka, ale taka teoria przypadłaby Ci do gustu.

Suelowie to aroganccy spadkobiercy dawnych imperiów, zwykle magicznie utalentowani. Szkarłatne Bractwo w GH to tacy fantastyczni Naziści. Viridistan zresztą też.

Chyba szykuje się kolejne 20 stron światotworzenia przede mną...

30-08-2017, 12:50	#6506
Lord Cluttermonkey Reputacja: 1	Właśnie prawdziwego lochu to mieliście okazję tylko posmakować podczas wizyty w ruinach Tlan. Szkoda, że była taka krótka... __________________ [D&D 5E \| Zapomniane Krainy] Megaloszek Szalonego Clutterbane’a - czekam na: Lord Melkor, Dust Mephit, Panicz, psionik [Adventurer Conqueror King System] Saga Utraconego Królestwa - czekam na: Gladin, WOLOLOKIWOLO, Stalowy, Lord Melkor, Pliman

31-08-2017, 20:39	#6510
Lord Cluttermonkey Reputacja: 1	Viridistańczycy jako mniej lub bardziej zielonoskóry odłam Suelów? Nie wiem, czy Melkor kojarzysz Suelów z Greyhawka, ale taka teoria przypadłaby Ci do gustu. Suelowie to aroganccy spadkobiercy dawnych imperiów, zwykle magicznie utalentowani. Szkarłatne Bractwo w GH to tacy fantastyczni Naziści. Viridistan zresztą też. Chyba szykuje się kolejne 20 stron światotworzenia przede mną... __________________ [D&D 5E \| Zapomniane Krainy] Megaloszek Szalonego Clutterbane’a - czekam na: Lord Melkor, Dust Mephit, Panicz, psionik [Adventurer Conqueror King System] Saga Utraconego Królestwa - czekam na: Gladin, WOLOLOKIWOLO, Stalowy, Lord Melkor, Pliman

30-08-2017, 10:40	#6501
Lord Melkor Reputacja: 1	Ta gra rodem szlacheckim to bardzo ciekawy pomysł tylko chyba dla trochę mniejszej ilości graczy, nie?

30-08-2017, 10:48	#6503
Asmodian Reputacja: 1	Po za tym kto powiedział, że sesję należy zawsze prowadzić "drużyną" - wielowątkowo najpewniej by to poszło.

30-08-2017, 12:04	#6505
Asmodian Reputacja: 1	Kosztem aktualnej nie. Zresztą w obecnej sesji mamy zarówno elementy lochu, jak i akcje "zdobywania", jak i akcje "dowodzenia". W sumie jedyne, czego brakuje to jakiś "downtime", gdzie można byłoby czymś pozarządzać, ale ciężko go organizować, kiedy drużyna prze do podmroku i jest w tej chwili na dobrej drodze do ogarnięcia jakichś łupów, które te zarządzanie przyspieszą. W sumie pierwszy downtime, o ile do niego dożyjemy, zapowiada się na obfity i pracowity.

30-08-2017, 15:07	#6507
Lord Melkor Reputacja: 1	Są różne gusta, dla mnie taka polityczna kampania byłaby chyba ciekawsza niż megaloch. Jeżeli chodzi o Labirynt Kurhanów to zobaczę pod koniec września jak stoję z czasem mam teraz trochę spraw na głowie i wyjazdów.

31-08-2017, 20:14	#6509
Lord Melkor Reputacja: 1	Wow, powinszować fantazji!