Pół-ork (P2) reflex save d20+2 vs 16= 16 sukces Pół ork okazał się zwinnym skurczybykiem, ledwo, bo ledwo, ale utrzymał równowagę na magicznym polu tłuszczu. I wtedy ni stąd, ni zowąd skoczyła ku niemu rozpędzona Wodnica. Wodnica trip vs P2 d20+1 vs 16= 3 porażka (>10) Wodnica przewraca się - prone Zauważył ją w porę. I po prostu zszedł jej z drogi. W zadziwiająco prosty sposób, niemal jakby bawił się z niezdarnym rozrabiającym dzieckiem. Nie napotykając oporu sama utraciła równowagę, nagle nie wiadomo, jak i kiedy potknęła się o nogę... własną albo jego? Nie widziała, bo już wywijała orła lecąc na plecy. Pół-ork zupełnie niezrażony tym humorystycznym przerywnikiem rzucił się na hobgoblina. Runda ludzi bosmana! P2 vs Taloman atak d20+5 vs 14= 11 pudło. P1 vs Taloman atak d20+4 vs 14= 22 trafienie Obrażenia 1d3+2 = 5 Potężne uderzenie zielonoskórego na szczęście chybiło celu. Taloman zwinnie go uniknął. Mimo swojej niewątpliwej zręczności nie był jednak w stanie odpierać ataków dwóch wprawnych wojowników, z jakimi tu najwyraźniej miał do czynienia. Otrzymał potężne trafienie w żebra od smarkającego krwią i rzucającego plugawymi klątwami nosacza. Runda nowych na pokładzie! Sand vs Conchobhar dyplomacja d20-2 vs 15 (+2 za leczenie +2 za postępy w walce)= 14 Tymczasem wszystko wskazywało na to, że umiejętności perswazyjne czarodzieja okazały się niewystarczające. Gnom ani myślał się go słuchać, droga przed nim była wolna. Ruszył znowu ku schodom jakby gnały go wszystkie demony piekieł. Miał już bardzo niedaleko. P1 5 NLD P2 0 NLD P3 X P4 X |
Perła zaklęła szpetnie, widząc porażkę swoją i wodnicy. Cóż, obie najwyraźniej nie były stworzone do walki na lądzie... ale z wodą na szczęście jeszcze umiały sobie radzić. Perła: Water Blast na P2 (korzystam z możliwości przesunięcia wroga o 5 stóp, jak atak wejdzie) + demoralize z traita Omen jako swift action |
Water blast vs P2 d20+2 vs 11= 13 sukces P2 reflex save d20+2 vs 16= 3 porażka Demoralize d20+10 vs 12 = 16 sukces P2 shaken, prone Potężny strumień wody uderzył w pół-orka powalając go i rzucając gwałtownie na boczną zabudowę schodów. Teraz zdecydowanie nie wyglądał jakby mu było do śmiechu, w jego oczach widać było obawę, że być może jednak nie docenił grupy nowych, w tym tajemniczej morskiej wiedźmy, która najwyraźniej uwzięła się właśnie na niego. Spojrzał nerwowo w stronę wejścia na schody, zapewne rozważając, czy w tej sytuacji odwrót nie byłby najlepszym rozwiązaniem. |
Taloman tymczasem skupił sie na wymianie ciosów z nochatym. Walił zawzięcie przy okazji strasząc. - Zaraz pośle Cię na deski. Nie masz szans, jesteś kurwa sam na sam -próbował go przestraszyć. |
Nim jednak pół-ork zdążył się namyślić, coś już doczołgało się do niego i chwyciło za kostkę. Wściekła wodnica szczerzyła zęby i trzepała uszami, próbując jednocześnie podciągnąć się wystarczająco, by mu przywalić swoimi małymi piąstkami. |
-Zawiodłem się na panu, panie Conchobhair.- Burknął Sand, odprowadzając czmychającego gnoma zimnym wzrokiem. Wyglądało na to, że technika 'na dobrego cheliaksanina' nie dawała pożądanych rezultatów - trytonka nie wydawała się przesadnie wdzięczna za uratowanie jej życia, a fircyk wyparł się go na pierwszy widok ludzi Scourge'a. Obrót spraw prosił się o drastyczną zmianę nastawienia, która miała przynieść oczekiwane rezultaty w opinii lokalnego mikrospołeczeństwa na temat jego skromnej osoby. |
Taloman atak vs Nosaty(P1) d20+3(+2) vs 13 = 20 trafienie Obrażenia 1d3+2(+2)=6 Taloman intimidate d20+10 vs 15 = 30 sukces Dziewczyna Ryba atak vs pół-ork (P2) d20+1 vs 13(-4 prone)=16 trafienie Obrażenia 1d3=3 Wszystko zaczęło dziać się bardzo szybko. Najpierw hobgoblin sprzedał zakrwawionemu klnącemu w furii piratowi potężne uderzenie w brzuch, aż tamtego zatchnęło i zachwiał się potężnie, wyglądając jakby zaraz miał albo paść bez przytomności na ziemię... albo zwrócić kolację... A potem niewielkie piąstki wodnicy dopadły powalonego i oszołomionego wodnym atakiem pół-orka uderzając z zaskakującą skutecznością gdzieś po głowie, w okolicy oczodołu. Cóż, nawet jeśli trafienia były szczęśliwe, to nagła, niespodziewana sprawność bojowa wszystkich nowych załogantów zrobiła odpowiednie wrażenie. Piraci klnąc na czym świat stoi ruszyli ku schodom, po których chwilę wcześniej wbiegł uradowany udaną ucieczką gnom. Jeszcze z góry dało się słyszeć wściekłe złorzeczenia i bolesne jęki nosatego, który zostawił za sobą wyraźnie widoczny ślad z krwawych kropelek. 400xp dla każdego Na miejscu nadal została dwójka chrapiących piratów, problem w tym, że rychło mogli się przebudzić. Na sobie mieli proste lekkie skórznie, za pasami zaś duże pirackie noże, na piersi jednego z nich widać było też sztylet do rzucania. Być może mieli pochowane gdzieś przy sobie inne skarby, ale trzeba by ich porządnie przeszukać, a nie wiadomo było ile mieli jeszcze czasu. Gnom zapewne nie bez powodu był tak przerażony, że może się spóźnić. |
Dziewczyna szczerzyła się podle, patrząc na wycofującego się pół-orka, któremu na pamiątkę zostawiła limo pod okiem. Wreszcie role się odwróciły, nawet nie myślała o tym, co będzie później. Teraz trwała chwila triumfu. |
Taloman wziął sobie uczciwą część łupu. To nie była jego walka, chciał wyrobić sobie markę. Zyskać sojuszników.... Wściekłe kopy i razy spadły na jednego z marynarzy. Musiał miec pewność, że ten mu nie wstanie podczas pladrowania. Zabrał piracki nóż który z powodzeniem robił za krótki miecz. Przeszukał dokładnie nieszczęśnika. Zakładając jego zbroję. Gdy małe rączki ryboludzia kierowały się ku jego zdobyczy. Dobył noża i był gotów ciąć po tych rączkach, gdyby ryba nie odpuściła. -Wara ci od niego, mój.- skitował krótko. Po zakończeniu szabru chciał skierować się na pokład. Pracować i udać się do kwatermistrzyni. |
Kilka sekund i było po walce; to czego nie dokonały pięści i latające w powietrzu czary, dopełniła twarda postawa "nowych", którzy może i byli fizycznie mniej przygotowani do bitki, ale za to mieli w zanadrzu cały arsenał groźnych min i zdecydowanych gestów oraz buńczucznych słów. Widać piraci byli przyzwyczajeni do łatwego terroryzowani swoich ofiar i odrobina oporu potrafiła ich skutecznie zbić z panatłyku. |
Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 04:17. |
Powered by: vBulletin Version 3.6.5
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Search Engine Optimization by vBSEO 3.1.0