Mag

Ilaria pójdzie na pogaduszki z Bertrandem

 

__________________
"Just remember, there is a thin line between being a hero and being a memory"

Gram jako: Irya, Venora, Chris i Lyn

Gienkoslav

To też poproszę o jakieś kilka pytań które chciałabyś zadać NPCtom.

 

Googolplex

Walka z dostawcą netu ciągle trwa, on ciągle twierdzi, że mam net jak żyleta, mi się ciągle forum ładuje długo albo w ogóle. Nie mniej jest szansa, że będę mógł pisać.
Poczytam co się działo jak mnie nie było i może będę miał jakieś pomysły czy robić coś innego niż podążać w ciszy za drużyną.

 

Zormar

Dolon najchętniej by poszedł zobaczyć pogorzelisko, więc jeżeli ktoś chciałby z nim iść to wtedy się tam może wybrać, gdyż samemu raczej to nie uśmiecha.

Chwila, to my mamy iść z kimś pogadać, a co z tropami? Olewamy, je, czy jak? Czy najpierw idziemy po tropach, a dopiero potem na pogaduszki?

Jeżeli nikt nie chce iść z Dolonem na pogorzelisko to idzie z resztą gadać.

 

Gienkoslav

Przyjąłem póki co że idziecie tropami (do ustalonego przeze mnie punktu), a potem wracacie się przygotować pogadać z kim chcecie by ostatecznie podjąć trop za potworami.

 

Cedryk

Też tak myślę,chociaż kawałek za wioskę żeby potem można było podjąć trop , który zapewne w wiosce byłby zadeptany

 

__________________
Choć kroczę doliną Śmierci, Zła się nie ulęknę.
Ktokolwiek walczy z potworami, powinien uważać, by sam nie stał się potworem.
gg 643974
Cedryk vel Dumaeg czasami z dopiskiem 1975

Googolplex

Lugolas jak pamiętał planował rano udać się do elfików z nimi pogadać. Nie czytałem jeszcze co się działo, ale jeśli nic mu nie przeszkodzi to realizuje ten zamysł.

 

Gienkoslav

Ok. Każdy niech naskrobie ze 4 pytania które chce zadać. Włączę to do posta i popchniemy akcję trochę bardziej.

 

Cedryk

MG czekamy na kopa w akcji.

 

__________________
Choć kroczę doliną Śmierci, Zła się nie ulęknę.
Ktokolwiek walczy z potworami, powinien uważać, by sam nie stał się potworem.
gg 643974
Cedryk vel Dumaeg czasami z dopiskiem 1975

Gienkoslav

Hej. Wybaczcie ale przez głupotę usiadłem na swoim lapku i dopiero w piątek odebrałem go z naprawy. (troszku mu ekran był pęcnął)
Ruszam dalej z przygodą. Jako że do tej pory tylko cedryk podesłał pytania, to włączam do posta tylko jego "detektywistyczną inicjatywę".
Dostaje za to dodatkowe 500exp do końcowej puli przygody we wiosce.

Dziś postaram się dać odpis. W tygodniu mam delegacje, ale powinienem na godzinkę lub dwie pojawiać się w docu, także wszelkie dialogowanie może się tam odbywać.
W zasadzie, akcja zmierza do momentu który nazwałbym na normalnej sesji "romansem z kostkami" czyli mocno przesycony mechaniką.
Gdy się to zacznie, wydaję zgodę na jednolinijkowe odpisy. Szczegóły potem.

Pozdrawiam. Wieczorkiem odpis powinien się pojawić.