|
Archiwum sesji z działu DnD Wszystkie zakończone bądź zamknięte sesje w systemie DnD (wraz z komentarzami) |
| Narzędzia wątku | Wygląd |
01-03-2022, 12:39 | #1 |
Reputacja: 1 | [Komentarze] Rise of the Runelords Cześć! Z ogromną przyjemnością witam moich graczy i ewentualnych czytelników. Tutaj będziemy sobie dyskutować na temat sesji, mam też nadzieję, że będziemy się super bawić w swoim gronie Zasady sesji:
Zasady opcjonalne:
To chyba wszystko na tę chwilę, jak coś jeszcze mi się przypomni, to dopiszę. Niedługo postaram się wrzucić wstępniak z rekrutacji, a wieczorem właściwy post rozpoczynający przygodę MATERIAŁY: Doc do walki Doc do dialogów Opis Sandpoint. Sandpoint w pigułce, czyli kto, gdzie i co. Akcje w walce. Ostatnio edytowane przez Umbree : 17-03-2022 o 19:24. |
01-03-2022, 12:47 | #2 |
Administrator Reputacja: 1 | Witam wszystkich i życzę przyjemnej zabawy |
01-03-2022, 12:47 | #3 |
Reputacja: 1 | Witam mistrzynię oraz graczy. Życzę dobrej i długiej zabawy. |
01-03-2022, 12:56 | #4 |
Kowal-Rebeliant Reputacja: 1 | Hej hej |
01-03-2022, 14:23 | #5 |
Reputacja: 1 | Dzień dobry. Widząc Was wśród zakwalifikowanych zaczynam czuć się jak w domu. Obyśmy dotrwali do końca historii.
__________________ Wszelkie podobieństwo do prawdziwych osób lub zdarzeń jest całkowicie przypadkowe. ”Ludzie nie chcą słyszeć twojej opinii. Oni chcą słyszeć swoją własną opinię wychodzącą z twoich ust” - zasłyszane od znajomej. |
01-03-2022, 14:27 | #6 |
Reputacja: 1 | Również witam i życzę nam wszystkim długiej i dobrej gry Najlepiej tak do końca kampanii |
01-03-2022, 14:34 | #7 |
Reputacja: 1 | Wpadłem na taki pomysł: Wszyscy pochodzimy z jednego miasteczka. Istnieje prawdopodobieństwo, że się gdzieś już na siebie natknęliśmy. Może zrobimy taką burze mózgów gdzie i w jakich okolicznościach mogliśmy się spotkać/poznać? Vall na przykład trzyma się blisko targowiska i często sięga do nie swoich kieszeni, żeby się utrzymać. Jest sierotą, krążą pogłoski że jego matka była szlachcianką, która uciekała przed zemstą wrogiego rodu. Sam Vall raczej unika konfrontacji, choć tatuaż na jego twarzy ponoć oznacza przynależność do jakiejs większej grupy przestępczej. Co ważne: okrada głównie przyjezdnych, a lokalnym podbiera jedynie jedzenie gdy musi. Nocuje w opuszczonych magazynach, albo w tych nieopuszczonych do których zdarza mu się włamać pod osłona nocy.
__________________ Wszelkie podobieństwo do prawdziwych osób lub zdarzeń jest całkowicie przypadkowe. ”Ludzie nie chcą słyszeć twojej opinii. Oni chcą słyszeć swoją własną opinię wychodzącą z twoich ust” - zasłyszane od znajomej. |
01-03-2022, 15:02 | #8 |
Reputacja: 1 | Cade jest niziołkiem hardym z bardzo licznej rodziny Goodbarellów. Był strażnikiem miejskim przez kilka lat, więc mógł się ściąć z Vallem. Nawet jednak jak złapał go na gorącym uczynku to widząc, że chłopak jest w potrzebie puścił go wolno, bo jest bardzo dobroduszny. Straż miejską opuścił po tym jak jego tatko, też strażnik został źle potraktowany. Szkolił się, jeszcze przed przygodą ze strażą u miejscowego ślusarza Voliokera Briskalberda, ale musiał się przekwalifikować, bo nie zdradzał talentu do ślusarstwa nie licząc otwierania zamków. |
01-03-2022, 15:30 | #9 |
Reputacja: 1 | Verna pochodzi z rodziny Scarnettich, czyli z jednej z rodzin-założycieli miasta. Ojciec uznający klasyczny model rodziny zawsze widział ją jako dobrą partię dla jakiegoś kawalera z możniejszej i potężniejszej rodziny szlacheckiej a ona nieustannie się buntowała i bardziej ją ciągnęło do przygód w miasteczku i zabaw z innymi dzieciakami, niż do siedzenia w posiadłości. Jedyne wsparcie ma w matce, z ojcem utrzymuje (jeśli już musi) zimne kontakty, a ze starszym bratem Leonem, który jest odbiciem ojca też stara się nie zadawać. Za dzieciaka i wieku nastoletniego praktycznie co chwilę wymykała się z domu, żeby bawić się z dzieciakami z miasta i sprawdzać okoliczne legendy - latarnię morską, jakieś jaskinie pod miasteczkiem itd. Mogła się wtedy poznać z kimś z drużyny lub większością. Vallowi na przykład mogła przynosić kanapki z domu, jakieś koce itd albo otwierać mu w posiadłości Scarnettich zejście do piwnicy w zimniejsze noce, żeby mógł przenocować w cieple. Z Cade'em i innymi mogła poznać się na ulicach, głównym rynku... Ogólnie jest to osoba bardzo ciepła, nigdy nie ocenia nikogo po stanie posiadania czy pochodzeniu. Ceni sobie posiedzenia przy pysznym jedzeniu i winie, lubi, gdy ciszę wypełnia muzyka, a nogi rwą się same do tańca. O ile jej rodzina nie cieszy się sympatią w Sandpoint, Vernę ludzie lubią, bo jest taka normalna po prostu - nie zadziera nosa, można z nią pogadać i w ogóle No i jest aasimarką. Ale nie taką z żółtymi oczami czy halo nad głową. U niej niebiańskie pochodzenie objawia się tym, że zawsze pachnie przyjemnym owocowym zapachem, chociaż nie psika się żadnymi perfumami Jak ktoś ma jeszcze pomysły na jakieś powiązania z Verną, to jestem otwarta |
01-03-2022, 17:07 | #10 |
Kowal-Rebeliant Reputacja: 1 | Moja postać była i nadal jest strażnikiem miejskim. Często pojawiała się w porcie i czasem na targowisku, więc jest jakieś pole do znajomości. Postać Kerma jest pewnie szlachcicem czy coś. W sumie po nazwisku wnioskuje, że dosyć ważnym bo należy do jednej z czterech głównych rodzin w mieście. Ostatnio edytowane przez shewa92 : 01-03-2022 o 17:13. |
| |