Alex Tyler

Teraz to już po walce Dawaj na sam koniec na dialog po starciu

 

__________________
„Everything that lives is designed to end. We are perpetually trapped in a never-ending spiral of life and death. Is this a curse? Or some kind of punishment? I often think about the god who blessed us with this cryptic puzzle... and wonder if we'll ever get the chance to kill him”.

Santorine

Co do znalezisk w kufrze:

Co do tempa na docu:

Bril: nie uważam, że jesteś złym graczem. Każdy w sesji gra tak, jak mu najwygodniej. Oczywiście, jestem przede wszystkim zainteresowany tym, żeby akcja toczyła się do przodu i NPCuję graczy, którzy nie są obecni.

Tak się złożyło, że nie było Cię akurat wtedy, kiedy mieliśmy spory kawałek dungeoncrawla i docowania, stąd - tak, mogłeś poczuć, że odstawałeś. Postaram się poczekać ciut dłużej na Ciebie następnym razem na docu, jednak prawda jest taka, że gracze regularnie odpisujący zyskują więcej mojej uwagi. Co złego, to nie ja

Co do terminu:

Z docowania przenosimy się na forum. Dodałem jeszcze opis znalezisk w pokoju urzędników, gdzie byli nieumarli, poza tym akcja została umieszczona bezpośrednio po walce. Tak, jak ustaliliśmy wcześniej, przyspieszamy o dwa dni i termin na Wasze odpisy to 21.07.22, jednak jeśli uważacie, że gnaliśmy ostatnio, jestem skłonny trzymać się w tej turze terminu tygodniowego - do wyboru

 

__________________
Evil never sleeps, it power naps!

Alex Tyler

Bril to dobry gracz i jedna z fajniejszych osóbek na forum A Gobelin to całkiem fajna postać Osobiście nie uważam, że ominięcie paru kolejek lochotłuku to jakieś wypadnięcie z obiegu. Zresztą, prawie nie ma możliwości, by grając w tempie forumowym nie mieć zupełnie żadnych obecności. Jak dla mnie to wciąż może dorzucić do starego tekstu opisy, tylko niech da znać kiedy

Co do łupów to ja bym widziała podział tak:
Jad Czarnej Kobry: Valenae
Różdżka Leczenia (czar 1-ego poziomu): może Gobelin, żeby mógł używać w walce?
Kusza alchemiczna: może Lavena? Przynajmniej mogłaby użyć tych wszystkich bomb :v
Wgl Santo: sulfur bomb jest acid (zatem bije energy dmg), czyli niby można go użyć z tą bronią, wtedy nadal zadaje +1d6 damage? (bo sama z siebie bazowo ma 1d4 ). IMHO tak, ale Ty decydujesz.
I czy w poderku naprawdę ten item jest jako loot w tej komnacie? Bo jak tak, to całkiem śmieszny zbieg okoliczności :v
Bandolier: Dla kogoś z prof w Medicine (Val albo Joresk). Nawet bez battle medic'a przyda się dla ekonomii akcji podczas Stabilize.
Szpon Sowodźwiedzia: Ktoś melee, ostatnio chyba Wug brał item(?) więc teraz byłaby Kat albo Joresk
Świecidełka warte 20 gp.: Nie powiem kto by chciał wszystkie

Co do terminu, to ja ofkors nie chcę dłuższego

 

__________________
„Everything that lives is designed to end. We are perpetually trapped in a never-ending spiral of life and death. Is this a curse? Or some kind of punishment? I often think about the god who blessed us with this cryptic puzzle... and wonder if we'll ever get the chance to kill him”.

Santorine

Wg definicji jest to 1d6:

Przygodę gramy nie tak, jak zaplanowali autorzy podręcznika do niej, czyli: w sześciu i przez internetowe forum z epizodami na docu. Siłą rzeczy więc zmieniam niektóre detale (ale tylko detale) tak, żeby przygoda miała sens dla sześciu ludzi na forum i niektóre z nich tyczą się ekwipunku.

Zawsze możemy zrobić retcon, jeśli kusza się nie podoba

EDIT: A tak już całkiem poważnie: zgadzam się, że co najmniej dziwnym jest, że bomby alchemiczne to martial thrown weapon, a taki np. Holy Water to simple thrown. W obu przypadkach mamy do czynienia z butelką do rzucania. Z jakiegoś powodu Paizo wyraźnie chce, żeby bomby alchemiczne były tylko domeną alchemików.

 

__________________
Evil never sleeps, it power naps!

Brilchan

Ok wielkie dzięki za dobre słowa do terminu 21 powinien mi starczyć zorientuje się co i jak i się odniosę

 

Alex Tyler

Tak w sumie byłoby RAW, zresztą alchemist's fire bije 1d8, więc tu też dochodzi zmiana wymiaru kostki dodatkowych obrażeń (tym razem na niekorzyść).

Najbardziej boli utrata efektów specjalnych, bo głównie dla nich brałam te konkretne bomby :v Ale podobno w życiu nie można mieć wszystkiego

Właśnie coś mi nie pasowało, bo itemek był specyficznym wynalazkiem konkretnej postaci z Fall of Plaguestone (które notabene prowadziłam tutaj na foro) więc raczej nie dodano by go do Age of Ashes

I w zasadzie to przy prowadzeniu gotowca przynajmniej czasami wypada zmienić nieco loot, by pasował do potrzeb drużyny. Zwłaszcza gdy mowa o rzadkich przedmiotach które, chociaż drogie do sprzedania, to złotem z handlu nie zastąpią adekwatnego itemka dostosowanego do postaci. Co może wpłynąć na performance ekipy. A niektóre przygody przy balansie wyzwań zakładają, że drużyna jest wyekwipowana.

Podoba mi się też, że zmieniasz tylko detale, bo w ten sposób łatwiej będzie mi ocenić ten konkretny Adventure Path

Nie no, ostatecznie może być

 

__________________
„Everything that lives is designed to end. We are perpetually trapped in a never-ending spiral of life and death. Is this a curse? Or some kind of punishment? I often think about the god who blessed us with this cryptic puzzle... and wonder if we'll ever get the chance to kill him”.

Aro

Pozwolę się pod tym podpisać obiema rękami.


Co do lootu, na niczym mi za specjalnie nie zależy, świecidełka można odłożyć do funduszu drużynowego (Kat poniesie ) albo rozdzielić po równo między wszystkich (wyszłoby 3,33 gp na łebka). Można by pozbierać też broń po umarlakach i sprzedać w mieście. W podziemiach będzie pewnie więcej nieumarłych (wnosząc po słowach Alaka) i wypadałoby chyba dokupić trochę zwojów.

Co do szponu sowodźwiedzia, to niech bierze Joresk jakby co. Critical specialisation effect rapiera pokrywa się z unbalancing finisherem, więc bez sensu by Kat go brała.

EDIT: Coś tam zacząłem stukać już w klawiaturę. Zakładam, że parter twierdzy mamy już czysty i to tyle na ten dzień? Mamy/możemy przewinąć do obozu w swoich postach, czy chwilowo zawieszać na pobitewnej scenie?

 

Santorine

Parter jest czysty, więc można spokojnie przenosić do obozu.

 

__________________
Evil never sleeps, it power naps!

Icarius

Złoto zbierajmy. Rozdzielimy je na koniec w razie potrzeb drużynowych coś stamtąd podbierzemy. Ponieważ Wug wziął półtorak i mutagen ostatnio to się nie miesza w podział czegokolwiek teraz innego niż złota.

Po rozmowie MG mutagen może lepiej niech weźmie ktoś inny. Wug ma bonus z szału do HP a to się nie kumuluje. Moderate Juggernaut czy jakoś tak daje +10 do tymczasowych HP. Joresk, Katarina może ktoś reflektuje wiedźmiński specyfik?

Edit Po dobicu stwora na dole zacząłem dialog z Levaną Wugiem. Jakiś plan ogólny? Może w tym dialogu byśmy zrobili naradę?

 

Aro

Kat mutagen niepotrzebny, bo za bardzo w nią uderzy drawback (WIS 10).

Co do planu, to wydawało mi się że był już ugadany, że kończymy czyszczenie parteru twierdzy, a podziemia zostawiamy na następny dzień. Może się za szybko wyrwałem z tym postem. :v Jakby co, to mogę wyedytować tą część w obozie, ale IMHO nie ma co iść dalej. Lavena i Gobelin nie mają już żadnych zaklęć (IIRC), więc sensowniej byłoby zrobić full rest, żebyśmy byli w pełni sił w podziemiach.