|
Archiwum sesji z działu DnD Wszystkie zakończone bądź zamknięte sesje w systemie DnD (wraz z komentarzami) |
| Narzędzia wątku | Wygląd |
12-02-2024, 21:25 | #21 |
Reputacja: 1 | Irnus znowu nie wiedział co zrobić. Nie miał zbyt dużego dostępu do zaklęć, a w tej sytuacji nie mógł zrobić zbyt dużo. Magiczne pociski na wilki? Raczej by nie zadziałały. Po paru sekundach namysłu rzucił Siłę Byka na Alleusa, potem zaś zaklęcie tłumaczące nieznane języki w mowie i piśmie, tak, by mógł się skontaktować bezpośrednio z kobietą. - Wilki! Uważaj! - Ostrzegł ją, zwracając się do niej w jej ojczystym języku. |
13-02-2024, 18:51 | #22 |
Reputacja: 1 |
__________________ “Living and dying we feed the fire,” |
16-02-2024, 07:54 | #23 |
Reputacja: 1 | - Sądzę, że te wilki to może być wersja tego latającego trupo ptaka tego lokalnego władcy, który nie jest trupem. Źle reagują na moją boskie błogosławieństwa - Poinformował Irenusa. - Moja propozycja przyjaciele: Hardstonie weź tę kobietę na bok, Zefirze osłaniaj ich - Poprosił zdejmując współwyznawcę z ramienia, Przyklęknął na jedno kolano ułatwiając mu zejście. - Wilku masz rozumne oczy, skoro nie lubisz boskiej magii sądzę, że jesteś sługą lokalnego władcy, nie jesteśmy stąd, ale nie chce być twoim wrogiem mam dla ciebie nawet prezent - Bardzo powoli wyciągnął z juków ucięty łeb Jamediego i rzucił go delikatnie pod łapy wilka. - Zabiliśmy dwa, nie zamierzamy rezygnować z używania magii czy zapisywać się na stałe do armii tego całego Kasa kimkolwiek jest, ale może szuka krótkoterminowych najemników? - Spytał dziwnego basiora. - Masz przewagę liczebną i wyglądasz na istotę, która posiada intelekt jeżeli jednak mylę się co do ciebie... - Za pomocą wezwania imienia broni "Gniew Wichrów" eteryczne pióra spłynęły z rękawa tatuażu na prawicy w obłoku białej mgły biało szare pióra będące ćwiekami kuli zaczęły szumieć niczym lotki gołębia, który podrywa się do lotu. - ... Nie sprzedam tanio skóry, wybór należy do ciebie wilku współpraca czy śmierć?- Zakończył groźbę zimnym spokojnym tonem rozkręcając jednocześnie broń nad głową. |
17-02-2024, 01:14 | #24 |
Reputacja: 1 | Irnus nie był pewien, czy pomysł jego przyjaciela był najlepszy, ale sam nie miał nic lepszego, a kobieta była w ciąży... z niejakim wahaniem podbiegł do niej i znów przemówił: - Proszę, chodź ze mną, będziesz bezpieczna. Wystawiał się na atak wilków, a sam był ledwie czarodziejem... eh, czego się nie robi dla dam w potrzebie? |