|
Archiwum sesji z działu DnD Wszystkie zakończone bądź zamknięte sesje w systemie DnD (wraz z komentarzami) |
| Narzędzia wątku | Wygląd |
07-11-2007, 17:37 | #521 |
Reputacja: 1 | A kogo mieliśmy wziąć? Nikogo w domu nie ma... po Luihelien bez sensu.... Można sprobować. A co jak poslziśmy sami to umrzemy? Znaczy wiesz, jak mi czar wyjdzie to ja mam szansę zwiać .... |
07-11-2007, 18:23 | #522 |
Reputacja: 1 | @Beriand Ja jestem w domu! Siedzę i się nudzę, i to tak bardzo mi nudno z tym brodatym pierdzielem, że mi MG podsuwa pokusy. Jak myślicie, dam krwi księdze? Ciekawy jestem czy by się zdenerwowała gdybym nakapał na nią całkiem konkretnie, ale nie swoją krwią. Wiem, że za bycie złym Abishai mnie ukarze bardzo srogo, ale mroczna strona jest tak kusząca, jest taka łatwa, taka potężna. Naprawdę, w chwili obecnej czuję się trochę jak w Star Wars. Miecz, kusząca moc, piękne kobiety i królestwo w rozsypce. Abishai, dzięki ci za taką wspaniałą rozrywkę. Gdybyś nie był mężczyzną ucałowałbym cię :>
__________________ Szczęścia w mrokach... |
07-11-2007, 18:37 | #523 |
Reputacja: 1 | Ah, ty w domu.... hm.... no nie wiem, ale i tak teraz nie ma odwrotu... no chyba że zwiejemy... ale MG pokrzyżuje nasz plan |
07-11-2007, 18:55 | #524 | |||
Reputacja: 1 | Cytat:
Cytat:
Cytat:
A teraz mały update...po raz pierwszy mapka! Poniżej legenda do legendy mapki. Arhaag- słynne Obsydianowe miasto leżące pośrodku jedynej przełęczy zdatnej dla przejazdu przez karawany. Miasto to słynie z czarnych obsydianowych murów, wyrastających wprost z ziemi i zakończonych gargulcami i innymi przerażającymi figurami. Blokując przejazd na całej długości, Arhaag pobiera cło wjazdowe i wyjazdowe...I bardzo się dzięki temu bogaci. Od setek lat miastem rządzi król-czarodziej Gaarv Halfstarg zwany Siwobrodym. Półgnom- półdemon, długowieczny dzięki demonicznej krwi. Bajirit- egzotyczne miasto( bo zbudowane w stylu arabskim) zwane też Wrotami Pustyni. To tu jest największy bazar na którym kupcy przemierzający pustynię i kupcy przybyli zza Gór Środka Świata rozkładają swe towary. Jest to miasto piękne i bajeczne. Populację stanowią głownie ludzie, krasnoludy południowe i asabi ( odmiana jaszczuroludzi z pustyni). Ale można tu spotkać różnorodne rasy , w tym krasnoludów piasku, tri-krin czy też skorpionoludzi. Przed wojną magów rządził miastem i okolicami wielki sułtan Erithali- ben- Hazir, ogniowy genasi (potężny zaklinacz), podobno potomek wielkiego sułtana ifirytow. Ale zginął on podczas ostatniej wojny, a kataklizm spowodował, że żaden król czarodziej nie miał czasu na zaanektowanie tych ziem. A teraz wieści z Bajirit w ogóle nie napływają. Klasztor Oświeconego Spojrzenia Klasztor Oświeconego Spojrzenia jest starożytną wspólnota zakonną której powstanie ginie w morkach dziejów. Klasztor przyciągał od wieków do siebie osoby dążące do oświecenia. Z czasem stał się potężnym skupiskiem zarówno wyszkolonych w walce mnichów, jak i skupionych na rozwoju magów oraz ascetów Galitora. (Imię bóstwa, Przydomek, charakter, dziedzina i patronat, symbol) Galitor- Droga doskonałości- neutralny bóg ascezy, umiarkowania równowagi samodoskonalenia i samorealizacji, patron mnichów, filozofów, ascetów niekiedy paladynów, magów i uczonych, a nawet czasem kupców i pospólstwa, waga szalkowa z kosturem na jednej i księga na drugiej szali Choć bóstwo patronujące klasztorowi jest neutralne, to wspólnota zakonna wykazuje tendencje do dobra. Nieraz odpierała ataki duergarów jak i dreaw z pobliskich jaskiń łączących się z krainami podziemnymi, oraz staczała boje z nadgorliwymi z magów Czarnej Loży. Twierdza Loży Czarnego Opalu- niesławna siedziba Czarnej Loży. Kabały magów praktykujących najmroczniejszą magię. Z Czarnej Loży wywodziło się wielu straszliwych czarodziei i zaklinaczy. A sam Wielki Mag czarnej Loży zawsze był potężnym i straszliwym arcymagiem. Siłę tego konklawe, zawsze osłabiały jednak wewnętrzne spory i walki o władzę. Przez to organizacja nigdy nie stała się liczącą się politycznie potęgą. Tylko 13 Wielkich Magów było na tyle potężnych by przynajmniej na krótki czas zjednoczyć konklawe do wspólnego celu. Ostatnim z nich był Wielki Mag Therion, który nie żyje już od kilkuset lat. Tożsamość obecnego Wielkiego Maga jest nieznana. W twierdzy mieści się też nieoficjalne zbrojne ramię Czarnej Loży, Zakon Czarnego Kruka. Ps. Jakoś udało mi się wcisnąc mapkę..sorry za jakość, musiałem ją 3 krotnie zmniejszyć... http://1.blurg.com/i/0/4/8/7/0/048705000Mapa3.jpg
__________________ I don't really care what you're going to do. I'm GM not your nanny. Ostatnio edytowane przez abishai : 08-11-2007 o 07:01. | |||
07-11-2007, 22:49 | #525 | ||
Reputacja: 1 | Cytat:
Cytat:
__________________ Szczęścia w mrokach... | ||
07-11-2007, 23:19 | #526 | ||
Reputacja: 1 | Cytat:
Cytat:
__________________ I don't really care what you're going to do. I'm GM not your nanny. Ostatnio edytowane przez abishai : 08-11-2007 o 06:57. | ||
08-11-2007, 07:31 | #527 |
Reputacja: 1 | Nie, twój elf nie jest zabójca . |
08-11-2007, 08:14 | #528 |
Reputacja: 1 | No widzicie! Już jedna osoba odkryła prawdę, że nie jestem zabójcą. Jeszcze trochę starań i wszyscy przyznają mi rację.
__________________ Szczęścia w mrokach... |
08-11-2007, 09:55 | #529 |
Reputacja: 1 | Ja tam zawsze byłem po stronie Rasgana. W końcu mamy razem stanąć do walki przeciw bogom Może po drodze złożymy kogoś w ofierze |
08-11-2007, 10:06 | #530 |
Reputacja: 1 | Mi Raaz, znasz mojego kandydata na ofiarę. Może byc całkiem ciekawie - i nie będzie uciekał :> - jeśli kojarzysz aluzję
__________________ Szczęścia w mrokach... |