|
Archiwum sesji z działu DnD Wszystkie zakończone bądź zamknięte sesje w systemie DnD (wraz z komentarzami) |
| Narzędzia wątku | Wygląd |
25-01-2010, 14:13 | #531 |
Banned Reputacja: 1 | Post po czasie, ale zawiera tylko małą systematykę faktów i działań wcześniejszych... Mam nadzieję, że nikomu nic nie zawali... Jeszcze raz sorry za obsuw. Muszę po prostu pisać posty wcześniej... |
25-01-2010, 17:56 | #532 |
Reputacja: 1 | Może się zdarzyć, że post pojawi się dopiero za 2-3 dni, z góry przepraszam.
__________________ If I can't be my own I'd feel better dead |
27-01-2010, 14:31 | #533 |
Reputacja: 1 | Czas do soboty.
__________________ If I can't be my own I'd feel better dead |
28-01-2010, 09:51 | #534 |
Reputacja: 1 | No cóż. Nie będę się rozpisywać. Dobrze mi się grało w tę sesję i w tym świecie, ale od jakiegoś czasu coś się zmieniło, albo w moim podejściu, albo w założeniach. Co konkretnie nie wiem, ale efekt nie jest najlepszy, a próby reanimacji spełzają na niczym. Tak czy inaczej chciałbym podziękować współgraczom i tym bardziej MG, bo bez wątpienia odwala kawał dobrej roboty. Reasumując: rezygnuję.
__________________ "Beer is proof that God loves us and wants us to be happy" Benjamin Franklin |
30-01-2010, 12:42 | #535 |
Banned Reputacja: 1 | Przyznaję, że nie za bardzo wiem co napisać w poście tuż po poście Sekala(oczywiście bez robienia retrospekcji i tego typu wianków)... Sytuacja Quinna jest patowa, bo nie miał żadnego wcześniejszego kontaktu z "koleżanką wampirzycą" i na pewno nie jest na pozycji, aby coś rozegrać jako pierwszy... Musi wiec poczekać na jakikolwiek ruch innych (Alexandra? Albert?) i w tej sytuacji "pojść na całosć" z tym co wymyślą... Ja jestem na wyjeździe bez swojego komputera (korzystam z obcych maszyn i internetu) - mam więc prośbę. Spokojnie można wykorzystać postać Quinna z załozeniem, że facet obserwuje sytuację i czeka na decyzję bardziej obeznanych. Do niej się dokleja - jeżeli padnie na jakieś negocjacje to moze się bawić (nawet z argumentem, że to całe "włamanie" jest próbą jaką wymyślili rebelianci, aby wkupić się w ich szeregi...). Jeżeli padnie na walkę - to i tak nie ma nic do stracenia; w żadnej konfiguracji nie ma nic do stracenia... Jedynie opcja poddanie się jest kłopotliwa - bo Quinn się jednak na kogoś rzuci w takim układzie... nie dając się aresztować bez oporu. Marrrt - dzięki... |
31-01-2010, 12:49 | #536 |
Reputacja: 1 | Bardzo dziękuję wszystkim współgraczom i MG, za ten rok niesamowitej, wspólnej zabawy. Pozdrawiam Eleanor
__________________ The lady in red is dancing in me. |
31-01-2010, 14:01 | #537 |
Reputacja: 1 | To i ja podziękuje wszystkim za grę pełną emocji. |
31-01-2010, 15:05 | #538 |
Reputacja: 1 | Dziękuję wszystkim za fantastyczną przygodę, szczególnie GM-owi, który włożył sporo wysiłku aby dostarczyć nam dobrej zabawy. Do zobaczenia w innych sesjach. |
31-01-2010, 15:34 | #539 |
Reputacja: 1 | Dziękuję wszystkim za grę. Wiele się z wami i od was nauczyłem. To była jedna z lepszych sesji w jakie grałem. |
31-01-2010, 16:49 | #540 |
Reputacja: 1 | Również dziękuję, szkoda tylko, że było tak krótko, przynajmniej dla mnie. |