Kerm

Niech się Teu nie wtrąca do rozmowy, której nie słyszy

A tak na marginesie - mnie też ciekawi, co dalej

 

abishai

Ja sobie z tego całkiem dobrze zdaję sprawę . Tym bardziej że wyścig jest na ukończeniu. I dlatego mi już zależy na odrobinie dyscypliny, by tą odsłonę sesji zakończyć.
W końcu, po tylu latach .

 

__________________
I don't really care what you're going to do. I'm GM not your nanny.

abishai

I the end.
Ostatni post MG został wstawiony. Gratuluję wytrwania do końca tej długiej i pełnej wybojów podróży.
Mam nadzieję, że było warto .
To ostatni post MG, niemniej sesję oficjalnie chcę zamknąć 9 VI.
Do tego czasu możecie umieszczać własne epilogi swych postaci.
Mam nadzieję, że epilog zaspokoił waszą ciekawość (a zresztą... kogo ja oszukuję . Pisałem go z myślą o jej podrażnieniu ).

Życzę miłej lektury. Wasz MG

 

__________________
I don't really care what you're going to do. I'm GM not your nanny.

Qumi

Gratulacje dla wszystkich i serdeczne podziękowania dla MG za wspaniałą sesję i anielską (diabelską?) cierpliwość Swojego posta już dałem, ale nie wykluczam, że mogę coś jeszcze dołożyć później :P

Idę zrobić update mojej karty do nowego rozdziału :P

Ps. Dałbym wszystkim reputacje, ale niestety przez głupi forumowy system musiałbym porozdawać jeszcze z 20 innym osobom...

 

Sayane

Dziękuję wszystkim za grę; dobrze, że ta podróż wreszcie się skończyła, uf uf Nawet nie myślałam, że gramy już tyle lat O.o

Wybaczcie krótki post, ale jakoś nie mogę zawenić.

A ile kasy dostaliśmy? I lvlup tez? :>

 

Qumi

O f, nawet nie skojarzyłem że to 3 lata!

 

Sayane

No nie!? Ja też nie, myślałam, że z półtora roku góra. Się nam pograło...
Dobrze, że Wpadki krótsze

 

Kerm

Ja również przyłączę się do podziękowań za tyle lat wspólnej zabawy.
Jeśli mnie wena dopadnie, to jeszcze napiszę coś na zakończenie przygody - coś w stylu "bohater odjeżdża w stronę zachodzącego słońca"

 

Qumi

Heh, a pytanie: czy wszyscy obecni są chętni na kontynuację?

Ja osobiście tworzę na nowo moją postać. Teraz jak została zdjęta z niej klątwa i zostanie druidem/czarodziejem muszę trochę zmian na nią nanieść :P

 

Sayane

Ja nie. Przyznam że wizja grania n-ty raz w tym samym składzie (graczy, nie postaci) mnie po prostu odrzuca. Niezależnie od fabuły rozgrywka zawsze wygląda tak samo: sesja się wlecze, postacie niczym nie zaskakują, a interakcje drużynowe i współpraca oscylują w okolicy zera.