|
Archiwum sesji z działu DnD Wszystkie zakończone bądź zamknięte sesje w systemie DnD (wraz z komentarzami) |
| Narzędzia wątku | Wygląd |
09-07-2011, 14:22 | #461 |
Reputacja: 1 | Ponieważ nadal piszę jednołapnie to posta nie będzie. Opiszcie sobie pogrzeb -na pewno wokol swiatyni zbierze sie n ten czas wieeeele dusz - i co tam chcecie. Na ta chwile rozumiem, ze helf wraca, elf chce wracac i sie przegrupowac, kaplan isc dalej,... a reszta? |
09-07-2011, 18:25 | #462 |
Reputacja: 1 | A Tua to już sama nie wie. Z jednej strony dobrze by było wrócić, odpocząć i może przekonać najemników do powrotu, a z drugiej strony czas... chyba jednak poprze w tej kwestii pomysł kapłana.
__________________ "A może zmieszamy wszystko razem i zobaczymy co się stanie?" |
09-07-2011, 19:24 | #463 |
Reputacja: 1 | Sorg najchętniej to by poszła z tego przeklętego miasta jak najdalej by ją nogi poniosły.. Jednak patrząc jak Helfdan odchodzi, patrząc na prochy przyjaciela dochodzi do wniosku, że jego śmierć byłaby wtenczas bezsensowna. Tak więc będzie za tym aby załatwić sprawę jak najszybciej i wynieść się stamtąd czy to na tym czy na innym świecie. Co do drogi to się dostosuje, choć jej ojciec i jego towarzysz jak widać przeleźli przez tunel więc... I jeżeli pozwolicie chciałaby wziąć jednak torbę Kalela i jego rzeczy...
__________________ W chwili, kiedy zastanawiasz się czy kogoś kochasz, przestałeś go już kochać na zawsze. |
09-07-2011, 20:01 | #464 |
Reputacja: 1 | Tua oferuje, że może jej pomoc nieść te rzeczy. Przywłaszczy sobie tą magiczną, pojemna torbę Izydora (o ile Sorg nie będzie miała nic przeciwko w końcu to rzeczy jej ojca) to będzie mogła więcej załadować
__________________ "A może zmieszamy wszystko razem i zobaczymy co się stanie?" |
09-07-2011, 20:15 | #465 |
Reputacja: 1 | Sorg nie chce rzeczy ojca... w przeciwieństwie do rzeczy Kalela. Oczywiście mówiąc "rzeczy" nie mam na myśli kasy... ona jest jej niepotrzebna, więc jak ktoś chce niech sobie ją weźmie.
__________________ W chwili, kiedy zastanawiasz się czy kogoś kochasz, przestałeś go już kochać na zawsze. |
09-07-2011, 20:41 | #466 |
Reputacja: 1 | Akurat kase to kalel mial wasza wspolną... przekopiuje ci rzeczy do panelu na dniach. czyli idziecie dalej... tunelem? z powodu mojej niedysupozycji macie teraz "luzna ture". mozecie pisac... albo i nie ZA WYJATKIEM CALL, ktora ma poteznego warna. |
09-07-2011, 22:16 | #467 |
Reputacja: 1 | Paladyn jest za ruszeniem do przodu, wszystko jedno jaką trasą.
__________________ I don't really care what you're going to do. I'm GM not your nanny. |
09-07-2011, 22:22 | #468 |
Reputacja: 1 | Ja (Vantro) już prawie na wylocie To ostatnie chwile dostępności, jeszcze może jutro i poniedziałek,we wtorek wyjeżdżam więc wtorek i środa na 100% zero netu... a potem to się okaże na miejscu
__________________ W chwili, kiedy zastanawiasz się czy kogoś kochasz, przestałeś go już kochać na zawsze. |
11-07-2011, 11:34 | #469 |
Reputacja: 1 | Plany się mi trochę pozmieniały i od jutra aż do najprawdopodobniej 22 lipca nie będę mogła napisać żadnego posta. W środę zaczynają mi się zjeżdżać goście (a trzeba wszystko przygotować na przyjęcie), a potem w piątek przyjeżdża moja dawna podopieczna z którą mam zamiar spędzić trochę czasu. Może czasem zerknę wtedy na LI, ale wątpię. |
11-07-2011, 15:05 | #470 |
Reputacja: 1 | To ja tak solidarnie wtrace, że dopóki nie zacznie porządnie i długotrwale lać to do klawiatury normalnej dostępu mieć nie będę. Wolny czas też będę miała teraz skurczony więc ewentualne dialogi raczej odpadają. Na szczęście braków w internecie nie przewiduję. Będę śledzić, zerkac i deklarować Btw, Tua jest raczej za pójściem tunelem, ale jeśli ktoś będzie się mocno sprzeciwiał to odpusci.
__________________ "A może zmieszamy wszystko razem i zobaczymy co się stanie?" |