xeper

Issander, brak posta mimo iż postowałeś w komentarzach i cały czas jesteś aktywny na forum. Co się dzieje?

Wrzucam krótkiego posta opisującego co dzieje się we wsi po waszym przybyciu. Julius oczekuje odpowiedzi na pytania.

 

Issander

Jakoś mi się ubzdurało, że termin jest do dzisiaj

Szkoda, bo głowa potwora by się przydała.

Moje pytanie: jak zareagowali Scypio i Pablo? Nie powinni nas bronić?

Drugie: mogę napisać trochę wstecz? Miałem zamiar uwolnić tego bandytę który pozostał przy życiu i zabrać tą głowę, co Ty na to?

 

xeper

Ta scenka we wsi powstała specjalnie dla Ciebie, żebyś mógł sobie popisać Ludzi jest zbyt wiele i są na razie zbyt wzburzeni aby słuchać kogokolwiek, nawet Juliusa, jak widać. Głowę macie ze sobą, z bandytą możecie zrobić co chcecie. Pisać!

 

Issander

Za chwilę będzie post...

 

xeper

To już chyba jeden z ostatnich postów w tej sesji. Teraz czeka Was powrót na Orle Wzgórze, może jakaś nagroda a potem podsumowania, komentarze i opinie. I jeszcze punkty doświadczenia. A na sam koniec podyskutujemy sobie o grze, mam też pewne propozycje. Co Wy na to?

 

Szamexus

Jak dla mnie pasuje co proponujesz. Gotowię się do drogi na Orle Wzgórze. i potem dyskusje.

 

__________________
Pro 3:3 bt "(3) Niech miłość i wierność cię strzeże; przymocuj je sobie do szyi, na tablicy serca je zapisz"

xeper

Skończyłem.

Proszę Was o zadeklarowanie się, czy chcecie grać dalej czy nie. Poza tym chciałbym dowiedzieć się, co sądzicie o tym wszystkim co Wam zaprezentowałem. Jak oceniacie świat, przygodę i moje mistrzowanie? Co byście zmienili, co dodali, a czego nie chcielibyście zobaczyć w kolejnych odsłonach "Nowego Świtu".

Miały być PD i oto są. Każda postać dostaje 7 punktów do rozdysponowania pomiędzy atrybuty. Maksymalnie możecie dodać 4 punkty do pojedynczej cechy.

 

Issander

Wszystko było ciekawe i w porządku. Mam tylko jedno zastrzerzenie i chyba reszta się z tym zgodzi, że scenariusz był dość dziwnie skonstruowany. Głównie chodzi tu o stosunek wprowadzenia do głównego zadania.

Podczas podróży było więcej walk i więcej BG umarło niż potem. Nie wiedzieliśmy wtedy praktycznie jeszcze co się będzie dziać w dalszej części scenariusza. Przybyliśmy do wioski, dowiedzieliśmy się, poszło kilka kolejek i puff! Koniec.

Szczerze mówiąc to po takim wprowadzeniu oczekiwałem trochę dłuższego i bardziej rozbudowanego scenariusza i to chyba było widać po działaniach mojej postaci.

Ale poza tą jedną rzeczą podobało mi się wszystko i chętnie wziąłbym udział w kolejnej części, ale trochę brakuje mi teraz czas bo planuję od świąt ruszyć z kolejną sesją, a już teraz gram/prowadzę kilka.

 

Szamexus

Dzięki wielkie. To moja pierwsza sesja na LI. Bardzo fajnie i mnie się podobało. Liczyłem że coś tam z tymi dzieciakami da się odczarować albo odnaleźć źródło zła ale jeszcze nie wszystko stracone.

Deklaruję chęć grania dalszego, bardzo chętnie.

Świat fajnie opisany, sporo zobaczyliśmy więc myślę że warto kontynuować.
Podobało mi się, tempo w sam raz, się posuwało do przodu, mechanicznie też OK, była możliwość napisania i krótkich dynamicznych postów i dłuższych- każdy mógł sobie coś znaleźć. Brakowało mi trochę większej interakcji między BG, ale to jest do "ułożenia" pewnie.

Jak przeglądam inne sesje, to naprawdę plus dla Ciebie Xeper za to że kontakt z Tobą jest, nie znikasz na tydzień

Piszę się na next episode. Dziękuję MG i współgraczom.

 

__________________
Pro 3:3 bt "(3) Niech miłość i wierność cię strzeże; przymocuj je sobie do szyi, na tablicy serca je zapisz"

Cai

Co do dalszej gry - być może. Nie potrafię dać teraz odpowiedzi. Jak zobaczę rekrutkę, na pewno rozważę swój udział.

Świat postapokaliptycznego fantasy jak najbardziej. No i ta niepewność co do mocy i możliwości spotkanych stworzeń. Nigdy nie wiesz co cię czeka. To było fajne. Opisy walk, lokacji i postaci w moim guście. Tempo gry też odpowiednie. A w przygodzie... coś z tym finałem, Żwarce wydały się większym wyzwaniem, niż końcowa walka. Ja tam spodziewałem się co najmniej imperatora ciskającego błyskawicami

Jak było nas więcej, to i interakcja między postaciami graczy była jakaś taka lepsza, ktoś do kogoś zagadał, coś tam sobie porobili pobocznie do wątku, podobnie z odczuciem zagrożenia. Później zbyt wyraźne się stało, że ci co odpadli idą do piachu, a reszta może czuć się bezpieczna. Nie było to dobre, ale wynika z niewątpliwej winy graczy. No to byłoby wszystko co przychodzi mi do głowy.

Dzięki wszystkim za grę.