28-03-2014, 08:38 | #121 |
Reputacja: 1 | Po pierwsze trudno było w ogóle odczytać deklarację, bo było to co odpisane w grze, a potem to co w PW w powiązaniu z tym co w komentarzach. Ja to cieszę się, że w ogóle zrozumiałem o co chodziło. Co do rogu przy drzwiach to była na samym początku mowa, że to schowek na mopy, a nie salony cara. Róg komnaty niedaleko drzwi to róg za drzwiami. Plan miał szansę powodzenia, gdyby drzwi zostały otwarte i Garnath by był schowany za nimi. |
28-03-2014, 10:40 | #122 |
Reputacja: 1 | Oczywiście. Nawet rzutu nie było. No nic, to jestem martwy.
__________________ Cogito ergo argh...! |
28-03-2014, 11:46 | #123 | |
Reputacja: 1 | Był. Cytat:
| |
28-03-2014, 12:04 | #124 |
Reputacja: 1 | Ukrywanie? Wciąż jak się wcisnął w róg to mial szansę w ciemnym pomieszczeniu. Szczególnie w cieniu poza oświetleniem, bo jednak poza granicą światła i cienia trudno coś dostrzec.
__________________ Cogito ergo argh...! |
28-03-2014, 12:22 | #125 |
Reputacja: 1 | A może Murraje widzą w ciemności? :P |
28-03-2014, 13:22 | #126 |
Reputacja: 1 | To właściwie interesujące, jak moze działać ich wzrok. Typowa żywa istota miałaby problemy z dostosowaniem widzenia do zróżnicowanego natężenia oświetlenia. Musiałyby nie tyle widzieć w ciemności, co odbierać wzrokiem jakieś inny zakres promieniowania, niż nasze światło widzialne. To ze są martwe niewiele zmienia, kamera też nie jest żywa, a miałaby ten sam problem. Oczywiscie są też magiczne, wszystko można tak wytłumaczyć.
__________________ Cogito ergo argh...! |
28-03-2014, 14:26 | #127 |
Reputacja: 1 | I tak Mistrz Gry ma zawsze rację i wszystkie prawa fizyki są zależne tylko i wyłącznie od niego. Kłótnie z nim powodują natychmiastowe zagięcia czasoprzestrzeni, skutkiem których jest niesamowity pech postaci Gracza. Wiem z autopsji. |
28-03-2014, 14:31 | #128 |
Reputacja: 1 | Mam to gdzieś. Mogę też nie grać. Póki co, lecimy dalej.
__________________ Cogito ergo argh...! |
28-03-2014, 14:39 | #129 |
Reputacja: 1 | Oo, możesz, możesz Trochę się już co prawda przyzwyczaiłem do tych uszczypliwości, myślę że też nie tylko ja, wnioskując po tym, że Anonim nas zebrał w team Mimo wszystko nie będę za tym tęsknił |
28-03-2014, 15:59 | #130 | |
Reputacja: 1 | Cytat:
| |