14-02-2015, 22:44 | #111 |
Reputacja: 1 | Mamy pierwszy plan. Przy braku komentarza w najbliższych dniach uznam go za obowiązujący i fabuła poleci zgodnie z nim
__________________ Drogi Współgraczu, zawsze traktuję Ciebie i Twoją postać jako dwie odrębne osoby. Proszę o rewanż. Wszystko, co powstało w sesji, w niej również zostaje. Nie jestem moją postacią i vice versa. |
15-02-2015, 21:12 | #112 |
Reputacja: 1 | Ale wpadka... Byłem przekonany, że napisałem tutaj - w komentarzach - że mnie nie będzie przez tydzień, ale najwidoczniej coś nie poszło z wysyłaniem (pisałem z telefonu w pociągu). Jutro przejrzę doc. i nadrobię zaległości. Dzisiaj padam na twarz po podróży. |
19-02-2015, 12:50 | #113 |
Reputacja: 1 | Mamy długo wypracowywany post! Dobra, to w takim razie, skoro Vivianne dodała na końcu, że powiedziała wszystko, co wie, to mogę was naprostować. Wejście do więzienia: Nie znajduje się w miejscu, z którego wyszła! Brego i Galen widzieli ją ze wzgórza (tam, skąd wyszła Irma) - to jest wspomniana już w poście "prosta, walcowata wieża". Teddevelien widział ją na mapie. Jest to ów druga nieznacznie większa kropka za pierwszą nieznacznie większą kropką. Nim dam posta mam jeszcze do was pytanie: Który wariant planu przyjęliście? Plan 1.0: Dzielicie się na dwie grupy - jedna (dwuosobowa) wchodzi, druga (dwuosobowa) pilnuje odwrotu. Wariant o mniejszym ryzyku dla dywersanta i większym dla zespołu. Wykrycie, że w mieście grasuje nie tylko Irma - zerowe, jeśli nie pozwolicie, by wszyscy, którzy was widzieli przeżyli. Plan 1.1: Dzielicie się na trzy grupy - jedna (dwuosobowa) wchodzi, druga (jednoosobowa) pilnuje odwrotu, trzecia (jednoosobowa) przeprowadza dywersję. Wariant o większym ryzyku dla dywersanta i mniejszym dla zespołu. Wykrycie, że w mieście grasuje nie tylko Irma - olbrzymie.
__________________ Drogi Współgraczu, zawsze traktuję Ciebie i Twoją postać jako dwie odrębne osoby. Proszę o rewanż. Wszystko, co powstało w sesji, w niej również zostaje. Nie jestem moją postacią i vice versa. Ostatnio edytowane przez Alaron Elessedil : 19-02-2015 o 12:55. |
19-02-2015, 14:01 | #114 |
Reputacja: 1 | 1.1. Wiesz kto jest dywersantem. Tedowi znudził się brak ryzyka. |
19-02-2015, 19:28 | #115 |
Reputacja: 1 | Panowie decydujcie Irma nie robi to raczej różnicy.
__________________ "You may say that I'm a dreamer But I'm not the only one" |
21-02-2015, 11:45 | #116 |
Reputacja: 1 | Jeżeli Ted chce zaryzykować nie będę blokować :P Spróbuję sam utrzymać wejście ile się da . Do MG info : W poście uwzględnij fakt że Irma nadal posiada mój nóż oraz Brego otrzymuje medalion wiedźmy by zapewnić większą prędkość w przeszukiwaniu pomieszczeń . Pozostali Gracze : Ustalmy ile czasu dajemy sobie na przeszukiwanie więzienia , utrzymanie pozycji oraz zwracanie na siebie uwagi . Tak orientacyjnie oczywiście . Jeżeli nie uda się Wam w wyznaczonym czasie nikogo uwolnić trudno , wtedy zwiewajcie ! . |
21-02-2015, 18:11 | #117 |
Reputacja: 1 | Plan 1.1 Czasu pewnie bedziemy chcieli wykorzystać ile tylko sie da. Ciężko powiedzieć ile dokładnie potrzeba. |
22-02-2015, 00:31 | #118 |
Reputacja: 1 | I tak nie mamy łączności, więc w dużej mierze działamy "aż wyczucie pokaże, że nie ma czasu". Ted będzie uciekał jak będzie się zanosiło, że jest niedobrze - i tak będą próbować go złapać, i tak jest to dywersja. Proponuję to samo dla Galena - u niego zostaną nóż i łańcuch dwimerytowy, by w razie czego uciec w ogóle i coś próbować i zgrupować się z przede wszystkim Irmą i Brego. Pierwszy punkt zborny w ogrodzie, może pod włazem w Nekropolii. Jeżeli będzie spalony, to miejscu, w którym po raz pierwszy przedostaliśmy się do wnętrza tutaj. Technicznie Brego i Irma uciekają ostatni, nawet jeżeli Galen wypadnie przez wejście, bo ma on największe możliwości bojowe, ba, może nawet sprintować po dnie - Irma musi tylko uczepić się jego szyi, ponieważ płynie, opór o wodę będzie i tak mniejszą przeszkodą niż wolniejsze jej tempo biegu jej na powierzchi, a vodyanoi to nie homary. No i nie pływają tyłem. Galen ma przede wszystkim nie dać się schwytać - jego kluczujemy do ewentualnego wydostania się za barierę miejską. Ewentualnie, jeżeli będą jeńcy do potrzebnej pomocy i będzie dość wcześnie jakoś współpracujcie i razem mordujcie vodyanoi. Po prostu nie dopuśćcie by Galena schwytano, bez względu na cokolwiek. Galen też zachowuje mapę, na wszelki wypadek. Powodzenia panowie. Brałem już w pierwszym epizodzie udział w niemożliwej akcji, ale to jest dopiero szaleństwo. P.S. MG, nie mamy wiele czasu, ale czekamy rozsądnie, korzystając z możliwości obserwacyjnych oczu kota, na zmniejszenie ruchu poszukiwawczego. Niedługo. Ale będziemy ryzykować, że uznają, że uciekliśmy z miasta/że wzmocnią raczej bramy i będą mieli wyspecjalizowany team hunterów, niż że będą jak mrówki... |
27-02-2015, 00:50 | #119 |
Reputacja: 1 | Zapomniałem o ogłoszeniach Czas na odpis to 02-04.03.2015r.
__________________ Drogi Współgraczu, zawsze traktuję Ciebie i Twoją postać jako dwie odrębne osoby. Proszę o rewanż. Wszystko, co powstało w sesji, w niej również zostaje. Nie jestem moją postacią i vice versa. |
01-03-2015, 12:22 | #120 |
Reputacja: 1 | Vivianne czeka na docu
__________________ Drogi Współgraczu, zawsze traktuję Ciebie i Twoją postać jako dwie odrębne osoby. Proszę o rewanż. Wszystko, co powstało w sesji, w niej również zostaje. Nie jestem moją postacią i vice versa. |