04-10-2015, 21:09 | #71 |
Northman Reputacja: 1 | Kiedy wszyscy wstają, to trzech zbójów rzuca się w kierunku zagrody, reszta stoi przed zagrodą. Troll trzyma się cienia. Bierze dziesięciostopowy pień, na ktòrym siedziano przy ogniu. Ale nie podchodzi. Trzyma się cienia drzew (w zagrodzie ich nie ma, a cień jest mniejszy). Bandyci mają miecze i łuki. Z tych drugich będą zaraz robili użytek.
__________________ "Lust for Life" Iggy Pop 'S'all good, man Jimmy McGill |
04-10-2015, 23:23 | #72 |
Reputacja: 1 | Wobec powyższego, mistrz Thyri przekaże linę z uwieszonym krasnoludem - krasnoludom, a sam wyciągnie swą najsekretniejszą broń masowego rażenia. I walnie bandyterce ze skały. Znaczy, odetnie swoją sakiewkę i im tam rzuci, tak żeby się jeszcze rozsypało i zabłyszczało. Post z deklaracją dam z rana. |
05-10-2015, 10:21 | #73 |
Reputacja: 1 | Thyri wali w bandytów z łukami swoją sakiewką. W nadziei, że jak się kosztowności rozsypią, to zbóje przynajmniej zamrą w olśnieniu na parę długich chwil, a przy dużym farcie może zaczną się tłuc o złoto. Nie mam pojęcia, co tu użyć. Cunning? W każdym bądź razie wypstrykuję PN jeśli trzeba. |
06-10-2015, 05:53 | #74 |
Northman Reputacja: 1 | Tak. Cunning do tego pasował idealnie. Ale jeden punkt Nadzei ze wspólnej puli również zabrałem jako podbicie, bo choć pokusa była, to złoto w trawie nie wybierało się już nigdzie, a jeńcy i owszem. Krasnolud pozbył się dwóch Treasure Points. Trollowi rzut wyszedł i to całkiem nieźle. Malborn stracił 14 Puntów Endurance od uderzenia kłodą, która wylądowała na górze i Dunedain jest "weary", przynajmniej do czasu 30 minutowego odpoczynu po "bitce". Hilly, zaliczyła obrażenia z racji upadku z wysokości 12 stóp i oblanego Protection test TN14, w wysokości 8 Punktów Endurance (oblany Athelitcs TN14 check, więc się nie dzieli obrażeń przez dwa) lecz jeśli podbije nadzieją, to będzie sukces, bo wypadło: 10, 1 i się kuku rozjdzie o połowe mniej po jej kostkach. Na dole został sierżant Cyrnan i Amos. Troll bierze się za drugą kłodę z obozowiska. Sierżant biegnie do krzaków. Hobbit wleciał z liną w krzory (rzuciłem również na próbę łapania liny przez Thyriego, oblany Awarness, obejrzał się za późno i nie zdążył) i rąbnął o glebę ze statutem "wounded", choć "weary" nie jest. Action!
__________________ "Lust for Life" Iggy Pop 'S'all good, man Jimmy McGill Ostatnio edytowane przez Campo Viejo : 06-10-2015 o 06:11. |
12-10-2015, 04:23 | #75 |
Northman Reputacja: 1 | Mikkel odpalił dla Hilly Art of Disappearing, więc sierżant Cyrnan kopnął ze złością wiaderko z wodą dla mułów po przeszukaniu krzaków, a potem pobiegł wzdłuż zagrody w stronę rzeki. Wygladało to tak, jakby myślał, że hobbitka między zaroślami i mułami wyślizgnęłą się z zagrody i umknęła w tamtym kierunku. To widzą BG z góry. Hilly z wora niewiele widzi. Zanim rozliczę kolejny rzut Amosa czymś ciężkim, inicjatywa jest BG w postach Malborna i Thyriego. Jeżeli nie macie pomysłów, co dalej, to inicjatywa przejdzie na BNów, którzy są z Dunedainem i Krasnoludem na szczycie skałki.
__________________ "Lust for Life" Iggy Pop 'S'all good, man Jimmy McGill |
12-10-2015, 09:24 | #76 |
Reputacja: 1 | Czy to by znaczyło, że pod skałą się przeludniło zupełnie i został tylko troll? Skoro zbójce obchodzą skałę, a Cyrnan szuka Hilly w tatarakach? |
12-10-2015, 10:21 | #77 |
Reputacja: 1 | Aaaaaa... i zapomniałem: Zużywam nadzieję na społowienie obrażeń.
__________________ "Beer is proof that God loves us and wants us to be happy" Benjamin Franklin |
13-10-2015, 03:54 | #78 |
Northman Reputacja: 1 | Asenat, tak, tylko Amos. Mart, OK.
__________________ "Lust for Life" Iggy Pop 'S'all good, man Jimmy McGill |
13-10-2015, 18:46 | #79 |
Reputacja: 1 | Kymilu, moja propozycja jest taka, żeby wiać z tej skały. Bandyci dopiero przed chwilą zaczęli biec, więc zanim się przedrą przez las i chaszcze, to trochę minię. Opuśćmy się w las w miejscu najdalszym od nich, bliżej rzeki - oni muszą obiec z tej drugiej strony, a tam kawałek do przebycia to jest. Liny mamy 3 (każdy z nas i Gondril mieliśmy po 1), można opuścić się od razu w więcej osób. Campo, czy tę kłodę, co to ją nam troll wrzucił, jesteśmy w stanie w 2 osoby w niego rzucić/zepchnąć. Nawet nie o obrażenia chodzi, ale żeby nie walnął w nas od razu drugą kłodą. |
13-10-2015, 19:30 | #80 |
Northman Reputacja: 1 | To pień drzewa, bardzo ciężki. Da się zepchnąć na dół, ale żeby sobie rzucić na odległość w trolla to nie bardzo, nawet z wnuczkiem i kawką. Amos nie stoi w zagrodzie, więc przeturlana kłoda zaszkodzić może ewentualnie mułom i chowającej się w worku pod krzewami. Troll musiałby podejść blisko, a raczej się nie wybiera, a już z pewnością najpierw rzuci kolejnym pniakiem niż wejdzie z mniejszy cień (w zagrodzie I na skalnej ścianie jest więcej słońca.
__________________ "Lust for Life" Iggy Pop 'S'all good, man Jimmy McGill |