30-10-2017, 16:41 | #41 |
Reputacja: 1 | Nie do końca rozumiem pytanie, stąd będzie przykład. Postać ma 12 mądrości, 13 intuicji i 10 charyzmy. Umiejętność empatia ma rangę 7. Ktoś zadaje postaci zagadkę, załóżmy, że nie jest powiązana z umiejętnościami. MG decyduje, że testujemy mądrość, zagadka jest trudna (test -2). Na czas testu mądrość postaci wynosi: 12-2 = 10. Gracz rzuca k20, wypada 6 i test jest zdany. Złodziej stara się zawrzeć przyjaźń z bohaterem, by potem go okraść. MG pozwala przetestować umiejętność empatię, a jako że złodziej nie jest ani specjalnie dobry i pomimo kiepskiego wyglądu płacił złotem w karczmie, MG decyduje, że test będzie łatwy (test +1). Na czas testu mądrość wyniesie 12+1=13, intuicja 13+1=14, a charyzma 10+1=11. Gracz rzuca 3k20 i po kolei dla mądrości wyszedł rzut 15, dla intuicji 5 i dla charyzmy 13. Rzut na mądrość nie byłby zdany, ale gracz wydaje z puli punktów 2 i zmniejsza wynik z 15 do 13. Intuicja jest zdana. Charyzma ponownie nie, ale gracz ma jeszcze 5 punktów empatii, wykorzystuje 2 i zmniejsza rzut do 11. Test się udaje, zostały 3PU, co daje 1 poziom jakości. MG mówi graczowi, że postać nie wzbudza zaufania i przypomina sytuację z zapłatą złotem.
__________________ |
30-10-2017, 16:49 | #42 |
Reputacja: 1 | Czyli testujemy Atrybut modyfikowany przez okoliczność, a następnie obniżamy rzuty przez umiejętności. Co nam zostanie z umiejętności to idzie w Jakość, czyli poziom sukcesu. Dobra, chyba ogarniam. Pytanie dla jasności. Wszystkie trzy rzuty muszą się udać, tak?
__________________ Rozmowy przy kawie są mhroczne... dlatego niektórzy rozjaśniają je mlekiem! |
30-10-2017, 17:25 | #43 |
Reputacja: 1 | Tak. Wszystkie trzy rzuty muszą się udać, i warto pamiętać o tym, że rzuca się w odpowiedniej kolejności (tj. nie można wybrać, który rzut idzie do którego atrybutu). Na sesjach z turlanymi kostkami można mieć trzy kolorowe kostki albo decydować przykładowo, że ta najbardziej po lewej jest pierwsza itd.
__________________ |
30-10-2017, 17:27 | #44 | |
Administrator Reputacja: 1 | Cytat:
b) gracz, jak rozumiem, zna poziom testu? | |
30-10-2017, 17:36 | #45 |
Reputacja: 1 | Myślę że tak, w końcu to gracz decyduje o wydatku punktów.
__________________ Nieważne kto śmieje się ostatni, grunt żebym był to ja. |
30-10-2017, 17:37 | #46 |
Reputacja: 1 | Tak, w kolejnym teście znów jest pełna pula punktów. Stąd rozróżnienie na rangę umiejętności (czyli wartość stałą) oraz punkty umiejętności (które na początku testu równe są randze). Dużo podobnych nazw potrafi tutaj zmylić, ale w praktyce jest to dość proste. Gracz zna poziom testu, inaczej żonglowanie punktami umiejętności nie miałoby sensu. Dokładny poziom testu poznaje oczywiście dopiero w momencie samego testowania, przed podjęciem czynności może tylko się spodziewać jak trudne to będzie (jak w przykładzie z kładkami - jak będzie szeroka i sucha to test pewnie będzie łatwy, ale jak łatwy dowie się w momencie zadeklarowania akcji).
__________________ |
30-10-2017, 17:40 | #47 |
Reputacja: 1 | Generalnie mechanika przypomina chociażby Warhammera, to pierwszy system który mi na myśl przychodzi. Opanowanie jej nie powinno być trudne.
__________________ Nieważne kto śmieje się ostatni, grunt żebym był to ja. |
30-10-2017, 19:24 | #48 |
Reputacja: 1 | No to teraz czekamy na profesje.
__________________ "Kto się wcześniej z łóżka zbiera, ten wcześnie umiera" - Mag Rincewind W orginale -"Early to rise, early to bed, makes a man healthy, wealthy and dead." Torchbearer dla opornych. Ostatnia edycja 29.05.2017. |
30-10-2017, 20:22 | #49 |
Reputacja: 1 | Czyli to, co najciekawsze Przynajmniej dla mnie |
30-10-2017, 20:28 | #50 |
Reputacja: 1 | Profesja w pewnym sensie definiuje postać, więc czekam niecierpliwie
__________________ Nieważne kto śmieje się ostatni, grunt żebym był to ja. |