26-06-2018, 18:29 | #331 |
Reputacja: 1 | Heniek, ja o tym wiem, tylko mojej postaci wszystko jedno, jak Twoja postać się określi. Równie dobrze może się nazwać Chuck Norris. :P
__________________ Every time you abuse Schroedinger cat thought's experiment, God kills a kitten. And doesn't. Na emeryturze od grania. |
26-06-2018, 23:00 | #332 |
Reputacja: 1 | To co idziecie na statek? |
27-06-2018, 07:24 | #334 |
Dział Fantasy Reputacja: 1 | Pisałem, żeby zabrać gnoja. Jestem za odwrotem. A z każdej, nawet pomiętej cytryny, da się wycisnąć jeszcze trochę soku. |
27-06-2018, 11:37 | #335 |
Reputacja: 1 | Czy wiemy kto rządzi dokami? Taki atak na magazyn na pewno nie uszedł uwadze tych, którzy tu rządzą i wejście na statek może być akurat utratą pewnej ruchomości. Ialdabode się dostosuje. |
27-06-2018, 13:14 | #336 |
Reputacja: 1 | Jeszcze się zastanawiam, czy wejście na statek nie byłoby krokiem samobójczym? Zakładając, że jesteśmy na widoku, a wchodząc na statek też bylibyśmy widoczni (bo nie odrzucałabym założenia, że na pewno to zajście dokerzy oleją i ktoś od nich obserwuje, co robimy), to po wejściu na statek zostałoby nam jedynie wypłynięcie w morze (bo wtedy aż się prosi, żeby nam drogę odciąć). I też nie mamy pewności czy któryś statek jest pusty, o ile Ial go nie przesonduje. Ale statek to nie motorówka i nie porusza się z jakąś wielką szybkością, więc jeśli dokerom nie byłoby szkoda zatopic statek, w przypadku zatopienia nie wpadlibysmy z deszczu pod rynnę? Tak się tylko nad tym zastanawiam, ale jak coś - zostawiam do przemyślenia.
__________________ Every time you abuse Schroedinger cat thought's experiment, God kills a kitten. And doesn't. Na emeryturze od grania. |
27-06-2018, 14:06 | #338 | |
Reputacja: 1 | Cytat:
Moim zdaniem statek nie jest złym pomysłem, aczkolwiek możemy spróbować zamelinować się gdzieś na lądzie. | |
27-06-2018, 21:04 | #339 | |
Reputacja: 1 | Cytat:
Krótki odpis bo nie zdecydowaliście się gdzie idziecie. | |
27-06-2018, 21:56 | #340 |
Reputacja: 1 | Rozumiem, że jak nie opatrzymy hertsza to zejdzie z tego świata. W takim razie mogę zabrać gdzieś przyjaciela i pomóc mu trochę. Eldred też chętnie skorzysta z NFZ, no chyba że kolejki duże to zostaje prywata. |