Spis Stron RPG Regulamin Wieści POMOC Kalendarz
Wróć   lastinn > RPG - play by forum > Sesje RPG - Inne > Archiwum sesji z działu Inne
Zarejestruj się Użytkownicy

Archiwum sesji z działu Inne Wszystkie zakończone bądź zamknięte sesje w systemach innych (wraz z komentarzami)


 
 
Narzędzia wątku Wygląd
Stary 02-06-2013, 16:27   #111
 
Brilchan's Avatar
 
Reputacja: 1 Brilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputację
- O żesz Kurr...- przeklął siarczyście kiedy zorientował się co widzi. Postanowił "pomóc" nieszczęśnikowi strzelił pajęczyną przez niewielką dziurę którą zrobił, celował głowę "napędu" zamierzał ją wyrwać tak samo jak robił to z żywymi trupami, w ostatniej chwili jednak zmienił decyzje i zamiast zabić odłączył go od kabli ~Zaczynam mięknąć w towarzystwie tych panienek~ - pomyślał wścieły

Człowiek wewnątrz maszyny zmarł chwilę po odłączeniu od kabli a sam robot ostatecznie znieruchomiał

Black poinformował wszystkich o swoim odkryciu, po czym wziął się za zarządzanie grupą
- Stalker, sprawdź co z Ironem nie wiem ile stali było w tym jego kostiumie ale może przeżył, Duch nie zsiadaj z tego motocykla musimy szybko dostać się do tego kościoła i ratować Damę zanim skończy jak ten gościu podłączony do puszki - zupełnie zignorował dziwnego oszczepnika i jego kumpla, niech się cieszą że im pomogli, nie było czasu na ploteczki. Gdy już ustalił z resztą co kto robi zaczepił pajęczynę o najbliższy budynek i zaczął kierować się w kierunku kryjówki blaszanych pajęczaków wskazaną przez Strażnika
 

Ostatnio edytowane przez Brilchan : 03-06-2013 o 13:03. Powód: Uwzględnie informacji od MG
Brilchan jest offline  
Stary 05-06-2013, 16:00   #112
 
Culture Vulture's Avatar
 
Reputacja: 1 Culture Vulture nie jest za bardzo znanyCulture Vulture nie jest za bardzo znany
Szczególny i niemal niespotykany w tym świecie materiał z którego wykonana była zbroja Archaala łączył w sobie wytrzymałość i elastyczność, stąd też rzadko kiedy trwale poddawał się odkształceniom. W przeciwieństwie do kości jego nosiciela którym powrót do pierwotnego kształtu zajmie znacznie dłużej niż arachnidowym włóknom.

Mimo to on sam bez słowa przekleństwa ni skargi wyszedł na spotkanie upiorowi dosiadającemu stalowego wierzchowca z piekła rodem.
Prostując sylwetkę zatrzymał się naprzeciwko niego, bez lęku spoglądając w trupią maskę rozpaloną błękitem eterycznego płomienia.

- Ty oraz twoja kompania przyszliście mi z pomocą gdy osłabiwszy wolę i koncentrację znalazłem się w potrzasku. Winien wam jestem podziękowania, niezależnie od motywów, które wami kierowały. - Przemówił spokojnie, wyrażając swoje uznanie w nieznacznym ukłonie.

- Widziałem sposób w jaki walczyliście. Wyczuwam esencję Pająka płynącą w waszych żyłach wraz z krwią. Nawet w tobie i czarnej kreaturze związanej dwujednością z demonicznym parazytem. Jesteście tu intruzami, tak samo jak ja. Tak samo jak zostaliście wybrani przez Wielkiego Tkacza i obdarzeni jego mocą. Wasza obecność tutaj nie jest przypadkowa. Przybiliście tutaj przez różne Nici zaalarmowani drganiem Sieci Multiwersu. -Oznajmił nie zapytał antycypując na podstawie wszystkich posiadanych przesłanek.

- Chcę wiedzieć dla którego z was wymiar ten jest macierzystym.
 
Culture Vulture jest offline  
Stary 05-06-2013, 16:32   #113
 
Brilchan's Avatar
 
Reputacja: 1 Brilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputację
Zniecierpliwiony symbiont ryknął niczym krzyżówka lwa z Godzillą - Nie żaden demon tylko kosmita! - warknął niezadowolony
- Nie mamy za bardzo czasu żeby z tobą gadać włóczniku, podobna do tej metalowa puszka porwała naszą informatorkę i trzeba ją wydostać nim zostanie podłączona więc będę się streszczać: - Żaden z nas nie jest z tego wymiaru, sprowadziła nas tu Madam Webb inne pająki traciły moc i zdychały a że mi jesteśmy najdalej od oryginału tracimy ją najwolniej. - Pete był wyraźnie zniecierpliwiony

- Nie wiemy dużo, ale jeżeli też chcesz go powstrzymać to pomóż nam odzyskać naszą informatorkę. Ona wie więcej o tutejszym pajęczaku i pewnie dlatego ją porwał. Decyduj się szybko, czasu ucieka- bokser do nowemu chwilę na zastanowienie a potem oleje wszystkich i wróci do swoich poszukiwań
 
Brilchan jest offline  
Stary 05-06-2013, 17:57   #114
 
Culture Vulture's Avatar
 
Reputacja: 1 Culture Vulture nie jest za bardzo znanyCulture Vulture nie jest za bardzo znany
Nie zważając na nagły wybuch czarnego pająka czy nawet jego wtrącenie się w rozmowę, Archaal wysłuchał wyjaśnienia i relacji, które choć krótkie i nieskładne okazały się niezwykle interesującymi.

- Madame Web? Oryginał?- Zastanowił się głośno. - Czas nagli, niemniej to żadne usprawiedliwienie dla nieprzemyślanego działania i oddawania się gwałtowności swoich żądz czy zniecierpliwienia. Atakując na oślep wyłącznie objawisz swoją słabość stając się łatwym celem.
Spojrzenie czerwonych oczu przemknęło przez pobojowisko zatrzymując się na zawieszonym na przewodach zewłoku wyzierającym z dziury w metalowej powierzchni dezaktywowanego konstrukta.

Też pozyskałem sobie informatora. To jeden z tutejszych. Być może jego wiedza również okaże się przydatna. Póki co zdradził mi, że tutejszy Pająk zabronił jemu jak i jego ziomkom wychodzenia na ulice czy oddalania się od schronów w których żyją. Zasadność tego zakazu dowodził niebezpieczeństwem czyhającym na powierzchni i koniecznością oczekiwania na moment kiedy "oczyści świat z całego zła".- Odwracając się w miejscu, w kilku szybkich krokach podszedł do porzuconego w momencie walki bezwładnego ciała przewodnika, przyklękając tuż obok niego i dotykiem urękawiczonej dłoni sprawdzając tętno na jego szyi.

- Jeśli przeżył upadek to liczę, że opowie nam więcej o mechanicznych pająkach.
 

Ostatnio edytowane przez Culture Vulture : 05-06-2013 o 18:02.
Culture Vulture jest offline  
Stary 05-06-2013, 18:25   #115
 
Brilchan's Avatar
 
Reputacja: 1 Brilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputację
Black przekrzywił łeb pod nienaturalnym dla człowieka kontem przyglądając się nowemu z nowym zainteresowaniem. Uciszył Symbionta który rwał się do walki i ratowania "ich inwestycji"

- Znaczy że nie sprowadziła, cię tu Maddam ? To taka babka - kaleka co podróżuje między wymiarami i czasami nas zatrudnia do brudnej roboty. Znaczy że nie jesteś analogiem Petera Parkera? - spytał nagle zainteresowany. "Świeżak" dał im trochę własnych informacji więc Pete wysilił makówkę żeby przypomnieć sobie coś przydatnego

- Biała Dama, bo tak nazwa się ta którą chcemy ratować mówiła że Pająk z tego świata oszalał po wojnie z powodu wyrzutów sumienia czy czegoś równie durnego - Black prychnął lekceważąco - W każdym razie to było jego miasto i tutaj ma być ten totem. Moim zdaniem to odwaliła mu szajba i zaczął wysysać moc z pajęczego totemu dla siebie dlatego nasze analogi tracą moc - rzucił teorie

- Gościu może rzeczywiście się nadać ale na razie weźmy go ze sobą. Biała we więcej od niego a o robotach możemy dowiedzieć się więcej od Strażnika, choć nie wiadomo do końca po czyjej jest stronie ale Duch mówi że jest wporzo a on się na tym zna... - kiedy skończył zdanie zwęził wściekle oczy a niezadowolony wyraz mordy świadczył o tym że przyszło mu do głowy coś nieprzyjemnego

- CZEKAJ NO SPRYCIARZU! A może to ty jesteś Spiderem z tego wymiaru i bierzesz nas pod włos ?!? Duch weź go prześwietl tymi swoimi demonicznymi patrzałkami, dość już mu powiedziałem a dziad mógł to wszystko ustawić! Bokser był bardzo niezadowolony z własnej nieostrożności. Ufał w moc płonącego towarzysza bo w jego Nowym Yorku krążyły opowieści o demonicznym Jeźdźcu który może cię prześwietlić i zabić za pomocą jednego spojrzenia. Ludzie gadali że jeździec rządzi półświatkiem za pomocą swych piekielnych mocy

Sam nigdy nie widział tego w akcji ale jak na razie Ghost Spider dysponował wszystkimi mocami z plotek więc bokser był gotów mu w tej kwestii zaufać
 
Brilchan jest offline  
Stary 05-06-2013, 19:15   #116
 
Culture Vulture's Avatar
 
Reputacja: 1 Culture Vulture nie jest za bardzo znanyCulture Vulture nie jest za bardzo znany
Archaal milczał długo a kiedy w końcu przemówił głos zmienił mu się niebezpiecznie.

- Pojęcia nie mam czy to więź z tą kosmiczną abominacją mąci ci umysł czy to tylko wrodzony kretynizm każe ci rozumować w ten irracjonalny sposób.- Dźwignąwszy się na równe nogi odwrócił się w kierunku Black Spidera i powoli ruszył w jego kierunku.-Porównanie do tutejszego Pająka gotowy jestem uznać za obraźliwe podobnie jak sugestię, że mógłbym być czyimkolwiek "analogiem". Gdybym planował zasadzić się na was na moim własnym terenie, nie musiałbym wcale wychodzić wam na spotkanie. Śmiem twierdzić, że do tego czasu byłbyś już martwy nie ujrzawszy mnie nawet na oczy. - Zwalniając, stanął naprzeciwko symbiotycznego wcielenia Pająka w lekkim rozkroku, mierząc go wejrzeniem czerwonych ogni płonących na tle ciemnej maski.

- Oszczędź sobie podobnie nieładnych i bezpodstawnych podejrzeń zanim będę zmuszony wyrwać ci z gardzieli zbyt długi jęzor i zdławić cię nim jak pętlą.- Wysyczał z twarzą tuż przy obliczu swojego oskarżyciela w kosmicznym stroju.
 
Culture Vulture jest offline  
Stary 05-06-2013, 20:09   #117
 
Brilchan's Avatar
 
Reputacja: 1 Brilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputację
Symbiont aż zważał ze wściekłości ryknął na obcego, opluwając go przy tym silną. Jechało mu z paszczy zgniłym mięsem -Twardsi od ciebie, próbowali cwaniaku a ja wciąż żyje, może gdybyś miał element zaskoczenia..., ale już je straciłeś! Jeżeli faktycznie jesteś takim myśliwym, jakim sądzisz to wiedziałbyś jak ważne jest wprowadzanie przeciwnika w błąd - Wysyczał trzymając twarz denerwująco blisko swego rozmówcy. Pete musiał użyć całej siły woli aby odzyskać kontrolę nad wspólnym ciałem
- Masz szczęście, że wyżyliśmy się dziś na rybie i że nie mamy czasu się z tobą bawić- dodał z kpiącym uśmiechem

- Wiesz podejrzanie dużo, a do tego nie masz "listu polecającego" od Maddam więc moje podejrzenia są uzasadnione. Wszyscy tutaj jesteśmy różnymi wersjami tej samej osoby więc skoro pojawiłeś się znikąd i zacząłeś nawijać o pajęczych mocach to naturalnie przyjąłem że Webb przysłała nam kolejnego "Świeżaka" w roli mięsa armatniego - wyjaśnił z rozbrajającą szczerością

- Postawmy sprawę jasno: Naszym celem jest odebranie totemu temu szaleńcowi i upewnieni się że wszyscy nasi "Bracia" z innych wymiarów i my sami zachowamy pajęczą moc. Jeżeli z jakieś powodów, jesteś zainteresowany osiągnięciem tego celu możemy ze sobą pracować, nie musimy się kochać, ważniaku, nie będę ci wbijał przysłowiowego noża w plecy. Pasuje ci taki układ ?- zaproponował

- Teraz planujemy uratować Białą Damę od tych maszkar- rzekł i stuknął w wyłączonego robota - Nawet jeżeli ją załączyli to w przeciwieństwie do tego trupa będzie to tylko kilka minut i powinna przeżyć odłączenie. Wygląda jak mała dziewczynka ale żyje już kilkaset lat i ma dość dużo informacji na temat tutejszej magii z pewnością będzie bardziej pomocna od tego łachmaniarza- wyjaśnił wskazując na nieprzytomnego faceta

- Idziemy do kościoła, gdzie podobno te pająko - cyborgi mają swoją siedzibę. Na miejscu wykryje w którym jest dama i gra muzyka! To jak wchodzisz w to czy tchórzysz ? My uratowaliśmy ci skórę więc daje ci szanse na spłatę długu
 

Ostatnio edytowane przez Brilchan : 05-06-2013 o 20:48.
Brilchan jest offline  
Stary 05-06-2013, 21:31   #118
 
Culture Vulture's Avatar
 
Reputacja: 1 Culture Vulture nie jest za bardzo znanyCulture Vulture nie jest za bardzo znany
Obcy nie poruszył się z miejsca ani nie wbił krzywych kłów smolistej abominacji w czeluść jej cuchnącej paszczy choć miał na to niemałą ochotę. Trwając w pełnym spokoju bezruchu wysłuchał jej wrzasków na przekór pragnieniu wydłubania jej półprzejrzystych wizjerów organicznej maski i wykłucia znajdujących się pod nimi ludzkich oczu.

- Nie, nie pasuje. - Odparł na propozycję odpychając rozmówcę na długość ramienia, mocniej niż było to konieczne. Jego dłonie odruchowo powędrowały do wnętrza przegubów, sięgając rękojeści ukrytych w kostiumie sztyletów.- Ale zdecyduję się na kooperację pro publico bono tak długo jak zechcesz trzymać się w odpowiednim oddaleniu i wykazywać minimum użyteczności. Twoja hałaśliwa bezmyślność i lekceważenie czyni z ciebie wyjątkowo łatwy cel. Czy też jak wolisz- "mięso armatnie". Idealnie sprawdzasz się w tej roli.

- Nie sądź też, że pozyskasz mnie przekonaniem o tym, że posiadam wobec was jakiś dług. Zbieżność miejsc, czasu oraz wspólny nieprzyjaciel były powodami dla, których zdecydowaliście się wesprzeć mnie w walce. W twoim przypadku musiała być to również wrodzona porywczość, podsycana podszeptami tego wynaturzenia, któremu oddałeś swe ciało i umysł.

Archaal odwrócił głowę jak gdyby z zamiarem splunięcia zupełnie zapominając o znajdującej się na jego twarzy masce.

- Jeśli uda nam się zażegnać wspólne zagrożenie możesz być pewien, że zapragnę oduczyć cię twojej buty. Dając lekcję pokory i utrwalając ją w twoim umyśle ostrymi cierniami bólu.

Z tymi słowami Mistrz Przecinania odwrócił się od czarnego pająka i powrócił do przewodnika w momencie w którym jego wyostrzone zmysły dały mu znać, że tamten odzyskał przytomność.
 
Culture Vulture jest offline  
Stary 05-06-2013, 21:45   #119
 
Brilchan's Avatar
 
Reputacja: 1 Brilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputację
buHaHAuhHAHAHAHhahahHJAHAH- słowa nowego zostały skwitowane wybuchem szaleńczego rechotu - Pierwszy mi wlazłeś w przestrzeń osobistą to masz za swoje. Jak ty będziesz trzymał się z daleka to i ja zrobię to samo

- Co do mojej przydatności, reszta ci potwierdzi że każdy z nas ma w naszej małej rodzince swoją specjalizacje. Ja odwracam uwagę przeciwnika i skupiam na sobie ataki - tłumaczył cierpliwe - Myślałem że to Stalker, jest głupim bubkiem naszej grupy, ale ty go bijesz a kilka prędkości! Nie wiem, kim jesteś u siebie, ale tu robisz za wycieraczkę dla podrzędnych robotów więc z łaski swojej przestań się wywyższać

- Zanim zaczniesz mi grozić, dobrze się zastanów czy ci się to opłaca, bo możesz być potrzebny do pomiatania innymi we własnym wymiarze? Nie martw się bubku, jak na razie to ty nie wykazałeś "nawet minimum użyteczności" bo rzucanie oszczepem nie jest zbyt imponujące, ale z tymi dwoma też się musiałem dotrzeć i jeżeli uciszysz trochę własne nabrzmiałe ego to może się dogadamy
 

Ostatnio edytowane przez Brilchan : 08-06-2013 o 10:37.
Brilchan jest offline  
Stary 07-06-2013, 23:51   #120
 
Rhaimer's Avatar
 
Reputacja: 1 Rhaimer jest godny podziwuRhaimer jest godny podziwuRhaimer jest godny podziwuRhaimer jest godny podziwuRhaimer jest godny podziwuRhaimer jest godny podziwuRhaimer jest godny podziwuRhaimer jest godny podziwuRhaimer jest godny podziwuRhaimer jest godny podziwuRhaimer jest godny podziwu
Ghost Spider

Pojawienie się nowego osobnika zaciekawiło Ducha. Kolejny do kompanii osobliwości. Oryginalnością przebijał ich wszystkich, niczym przy polowaniu na zwierzęta z pomocą swojej włóczni. Kojarzył mu się z afrykańskim wodzem plemienia, który lubi rozkazywać i jest władczy. Wyczuwał w nim niepewność i nieufność, jednak jego wewnętrzne "ja" podpowiadało, że nowo poznany nie ma złych zamiarów. Posłuchał się jednak Blacka, przyspieszył motorem i podjechał bliżej nieznajomego. Gdy był dostatecznie blisko wyskoczył z motoru i lądując przed dzierżącym włócznię spojrzał mu w oczy stosując Pokutne Spojrzenie. Płomienie na czaszce wzmocniły się. Władca Piekieł pozwalał mu zajrzeć w głąb duszy tego osobnika. Co w niej znajdzie? Jakie przewiny, jakie okrucieństwa? Czy będzie w stanie je odkupić pomagając Blackowi i Ghostowi?
 
Rhaimer jest offline  
 



Zasady Pisania Postów
Nie Możesz wysyłać nowe wątki
Nie Możesz wysyłać odpowiedzi
Nie Możesz wysyłać załączniki
Nie Możesz edytować swoje posty

vB code jest Wł.
UśmieszkiWł.
kod [IMG] jest Wł.
kod HTML jest Wył.
Trackbacks jest Wył.
PingbacksWł.
Refbacks are Wył.


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 20:27.



Powered by: vBulletin Version 3.6.5
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Search Engine Optimization by vBSEO 3.1.0
Pozycjonowanie stron | polecanki
Free online flash Mario Bros -Mario games site

1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172