|
Archiwum sesji z działu Inne Wszystkie zakończone bądź zamknięte sesje w systemach innych (wraz z komentarzami) |
| Narzędzia wątku | Wygląd |
10-09-2015, 23:39 | #81 |
Majster Cziter Reputacja: 1 | @Om - Tu jest rekruta. Twoja. Z archiwum rekrut. Zawsze mi się wydawało, że to tam sie ludzie umawiają w jaką grę grają. Co jest mozliwe, dopuszczalne, w jakim stylu itd. http://lastinn.info/archiwum-rekruta...-portland.html ([autorski] IBPI: Oddział w Portland) - Przejrzałem jeszcze raz i nie widzę ani wzmianki o numerach w tym stylu. Że okazuje się, że Gracz gra kompletnie inną postacią i ma przypisaną rolę i przeznaczenie nieważne co zrobi. Nie widzę, żadnego zapisu w stylu "Ok, a to jest sesja w której macie zgadnąć kim naprawdę gracie." --- - A co do tego ujawniania prawdy o Russel'u to weź mnie nie rozśmieszaj. Russel to moja postać i ja go stworzyłem i najlepiej wiem jaki jest a jaki jest. Jakbym chciał zagrać półdebilnym psychopatą z urojeniami na pewno bym nie zapomniał wstawić to w bio i KP. Bo to dość ważne dla sesji i odgrywania. No Russel Hayes est tutaj. Ten prawdziwy jakim go sobie wymyśliłem, odgrywałem i takie tam. https://docs.google.com/document/d/1...dhF85ei_U/edit - A z mechy też nie widzę nic w stylu, że choroba psychiczna czy wada czy jakoś tak i to w takiej skali by w ogóle odmieniało to rzeczywistość i postrzeganie przez hiroła świata. - I jeżeli faktycznie taką zarąbistą intrygę od początku uknułeś to ja mam jedno, bardzo ważne pytanie: Co ja mogłem zrobić na sesji? Jak ja mogłem wyratować swojego hiroła? Albo go powstrzymać? Poznać, że ma psychozę? Albo potem powstrzymać jego psychopatyczne zapędy? No? Bo jako Gracz nie miałem o tym pojęcia i nijak nie było to ze mną ustalane.
__________________ MG pomaga chętniej tym Graczom którzy radzą sobie sami Jeśli czytasz jakąś moją sesję i uważasz, że to coś dla Ciebie to daj znać na pw, zobaczymy co da się zrobić |
10-09-2015, 23:51 | #82 |
Reputacja: 1 | A myślałem, że to uzgodniliście między sobą. Bo wcześniej miałem wrażenie, że przez ignorancję/lenistwo w każdym praktycznie poście przedstawiasz otoczkę sesyjną niż to MG zaznaczył. Inny opis funkcjowania IBPI, NPC, których spotyka w siedzibie Russel a których nikt inny nie widzi czy akcja z torbą i plecakiem. Po przeczytaniu ostatniego posta MG uznałem, że tak genialnie grałeś kreta jednocześnie nas naprowadzając delikatnie.
__________________ [...]póki pokrętna nowomowa zakalcem w ustach nie wyrośnie, dopóki prawdę nazywamy, nieustępliwie ćwicząc wargi, w mowie Miłosza, w mowie Skargi - przetrwamy [...] |
10-09-2015, 23:58 | #83 | |
Majster Cziter Reputacja: 1 | Cytat:
__________________ MG pomaga chętniej tym Graczom którzy radzą sobie sami Jeśli czytasz jakąś moją sesję i uważasz, że to coś dla Ciebie to daj znać na pw, zobaczymy co da się zrobić | |
11-09-2015, 19:58 | #84 | ||||
Reputacja: 1 | Cytat:
Ale to zabawne, że wspominasz o rekrutacji, bo zamieściłem tam również paragraf o wzajemnym szacunku. I to nie dlatego, bo post miał zbyt mało znaków i musiałem dopisać cokolwiek. W ciągu tych kilku kolejek już drugi raz bez wcześniejszego powiadomienia zgwałciłeś deadline (tylko o kilka godzin, jednak termin to nie jest sprawa o wielu odcieniach szarości - jesteś albo przed, albo po), w środku sesji poinformowałeś, że nie przeczytałeś PDFa rekrutacyjnego (nie obchodzi mnie z jakich powodów), stosowałeś dziwną polszczyznę prawie bez interpunkcji i nie dbałeś o przejrzystość wypowiedzi, korzystałeś z niedziałających tagów, lub korzystałeś z tagów wtedy, kiedy nie trzeba. Jak sobie spojrzysz na pierwszy post, to jasno jest tam określone, że tekstu nie formatujemy. Stopniowo doszedłeś do momentu, w którym nie tylko robiłeś kursywą dialogi (co samo jestem w stanie znieść), ale je jeszcze zacząłeś pogrubiać. I nie obchodzi mnie, że w innych sesjach tak robisz. Kiedy wprowadziłem dodatkowy doc dla postaci, żeby lepiej wczytywał mi się główny (oraz innym graczom, którzy zgłaszali problemy), robiłeś problemy z powodu własnego (cytując Ciebie, piszącego wtedy o sobie) "lenistwa i wygodnictwa". Kiedy jako MG pisałem, co w Oddziale jest, a czego nie ma, podważałeś moje narratorskie uprawnienia, kłócąc się o te rzeczy, zamiast spokojnie zaakceptować rzeczywistość sesyjną. W PW zarzuciłeś mi, że faworyzuję postać (co jest absurdem, bo chodzi o postać, którą wysłałem półżywą na intensywną terapię), zacząłeś się kłócić z akcjami podejmowanymi przez NPC (nie zrozumiałeś, jak to możliwe, że Mary miała odwagę uderzyć Russela w twarz po tym, gdy nazwał ją i jej przełożoną "popierdoloną"; nazwałeś ją "UBMG", cokolwiek to jest) i więcej, o czym nie wspomnę, ze względu na to, że prywatna konwersacja to coś, co z definicji powinno zostać prywatne. Zapominałeś, że to ja jestem MG, a nie Ty. "MG pomaga chętniej tym Graczom, którzy radzą sobie sami", jak masz w podpisie, ale MG nie spogląda z miłością na graczy, którzy chcą sobie radzić bez niego. Reasumując, nie widzę w tym szacunku ani do mnie, ani do sesji. A o szacunku pisałem w rekrutacji - choć jak zwykle pewnie nie doczytałeś. Cytat:
Cytat:
Prawdę od fikcji odróżniamy tym, że tę drugą można dowolnie kształtować. Jeżeli ja, jako MG, w mojej sesji nie mogę jej kształtować, to nie jestem MG. Więc albo ja przestanę być MG, albo Ty przestaniesz być graczem. Oh wait... Cytat:
A odpowiadając poważnie, po raz ostatni raz: jako MG nie mam żadnego obowiązku konsultować z Tobą planów moich dotyczących świata przedstawionego, NPC i też BG, w tym Twojej postaci. Nie muszę wyjawiać każdego zwrotu akcji, jeżeli chcę, żeby był niespodziewany. Co mógł zrobić, żeby wyleczyć się z szaleństwa? Powiem Ci, co go w to szaleństwo wpędziło - Ty. Postać, która jest nowa w jakimkolwiek środowisku, i maksymalnie zraża do siebie wszystkich NPCów, jacy się tylko pojawią (nawet tych, których Ty stworzyłeś, jak tego niekonsultowanego ze mną "magazyniera"), nie może być normalna. Na zakończenie: jestem człowiekiem tolerancyjnym, wiele jestem w stanie zrozumieć i nie lubię mówić innym przykrych rzeczy, kiedy to nie jest konieczne. Nie lubię konfrontacji i staram się ich unikać, ugodowo schodząc z drogi. Wolę dopingować marchewką, niż kijem. Bardzo intensywnie pracowałeś nad tym, aby to we mnie zmienić. Gratulację. Bardzo dziękuję za grę. Żegnam. *** A do pozostałych - miło mi, że zwrot akcji Wam się podobał Za chwilę w moim ostatnim poście rzucę kością dziesięciościenną. Otrzymany wynik określi, w jakich okolicznościach pojawicie się na statku; opiszę je w poście rozpoczynającym następną kolejkę. Poniżej zamieszczam legendę: 1 Piętro Petrarca, piąte Restauracja La Fontane, okoliczności w miarę pozytywne (pojawienie się wewnątrz chwilę przed wydawaniem śniadania o 7:30). 2 Piętro Dante, szóste Teatr Carlo Felice, okoliczności wybitnie niesprzyjające (bohaterowie pojawiają się na scenie w trakcie porannego przedstawienia, wychodząc zza tekturowych drzwi-dekoracji). 3 Piętro Manzoni, siódme Pigalle Lounge & Bar, okoliczności bardzo pomyślne (otwarte całą dobę, brak ludzi, dużo miejsca na bezpieczne przeprowadzenie rozmowy między detektywami). 4 Piętro Tasso, ósme Pokój 8088, okoliczności niesprzyjające (wejście do pomieszczenia, gdzie para uprawie seks. I nie ma na co popatrzeć ). 5 Piętro Alfieri, piętnaste Pokój 15002, okoliczności ekstremalnie-pomyślne-choć-wydające-się-na-niesprzyjające (mam nadzieję, że tego nie wyrzucę). 6 Piętro Carducii, dziesiąte Korytarz, okoliczności neutralne (nudy) 7 Piętro Foscolo, trzynaste Restauracja Villa Pompeiana, okoliczności sprzyjające (już otwarte, można spokojnie usiąść, zjeść i porozmawiać, jednak niezbyt głośno, bo wokoło są ludzie). 8 Piętro Foscolo, trzynaste MSC Poesia Aurea Spa & Fitness, okoliczności neutralne. 9 Piętro Pascoli, czternaste Power Walking/Jogging Track, okoliczności bardzo sprzyjające (przepiękny widok, niedużo ludzi i bardzo dobre miejsce na rozmowę, przechadzając się spokojnie po ścieżce). 10 Piętro Pascoli, czternaste S32 Disco & Nightclub, okoliczności bardzo niesprzyjające (wchodzicie z kantorka do pustego, zamkniętego klubu nocnego, który otwiera się dopiero o 23). | ||||
11-09-2015, 23:54 | #85 |
Majster Cziter Reputacja: 1 | @Om - Dobra, widzę, że dalsza dyskusja nie ma sensu. Znalazłeś już sobie winnego takiej sytuacji a sam zostajesz oczywiście zostajesz całkowicie niewinny a ja się Ciebie czepiam, zachowuję dziecinnie, nieprofesjonalnie, sabotuję sesję od początku do końca, rekruta była ok, Twoje postępowanie w ostatnim poście wględem mojego hiroła również jest ok. I tak dalej w ten deseń. Wszystko jasne. Więc nie rozstaniemy się w przyjaźni. @Wszyscy - Dziękuję wszystkim za wspólną grę. Każdemu z nas udało się stworzyć specyficznego i niepowtarzalnego hiroła. Chciałbym zwłaszcza podziękować Mag z którą współpracowało i doc'owało mi się bardzo przyjemnie. - Gwoli wyjasnienia te hitoryki o przygodach mojego hiroła pisało mi się bardzo przyjemnie i mimo wszystko cieszę się, że mogłem je napisać. Zaś konceptem na postać był zwykły szaraczek w starciu z pechem no i światem nadnaturalnym. Żaden porabaniec. To co się działo w ostatnim poście MG to jego wizja i nie ma nic wspólnego z moim hirołem. Mój hiroł jest odzwierciedlony w KP i moich postach.
__________________ MG pomaga chętniej tym Graczom którzy radzą sobie sami Jeśli czytasz jakąś moją sesję i uważasz, że to coś dla Ciebie to daj znać na pw, zobaczymy co da się zrobić |
12-09-2015, 11:21 | #86 |
Reputacja: 1 | Następna kolejka Już jesteście na MSC Poesii. Trafiliście na nieco zboczone okoliczności, ale tak chciały gwiazdy... czy może raczej forumowy system rzucania kości Zakładam, że w jakiś sposób wyplączecie się z tej przedziwnej sytuacji, po czym udacie się w jakieś spokojne miejsce, gdzie urządzicie sobie dialog i w tym momencie skończy się kolejka. Na razie tylko Szarlej uzupełnił w panelu ekwipunek i broń. Kolejka trwa do 19.09. Edit: W związku z zaistniałą prośbą przedłużam termin do poniedziałku włącznie UPDATE - 23.09.2016 Kolejna tura. Chciałem od razu opisać obydwa pokoje denatów, ale postanowiłem nie przyspieszać. Obecnie wszyscy znajdujecie się w pokoju zamordowanego drugiego denata i czas na rozmowę. Przypominam, że Lotte i Daniel nie wiedzą, dlaczego Imogen zdecydowała się porozmawiać z Fennekin w sprawie Russela i myślę, że dotknięcie tego wypadłoby całkiem naturalnie. Zależy mi również na: - waszych hipotezach, choć na tym etapie to trochę za mocne słowo. Rozmowa między Wami na temat tego, co mogło sie wydarzyć jest dla mnie ważna, gdyż da mi obraz, jak wygląda to z Waszej perspektywy, czy pewne aspekty są tak oczywiste, jak dla mnie, czy też wcale nie; podsumowanie tego, co już wiecie, nawet jeżeli miałoby to być niewiele - wyszczególnieniu osób, z którymi będziecie chcieli porozmawiać. O niektórych wspomniała Polly, o innych Andreas, niektórzy posiadają bardzo ważne informacje i wolałbym wiedzieć, czy spotkanie z nimi w ogóle może przyjść do głowy Waszym detektywom; - ustaleniu, co z noclegiem i z Dircksem. Mag wspomniała mi, że rozważała ugłaskanie go, więc chciałbym, żeby ustaliła się jakaś kolejność działań. W trakcie Waszego dialogu być może zadzwoni Mary z informacjami - to zależy głównie od tego, kiedy mój komputer wróci z naprawy i czy będę miał czas na udzielanie się poprzez tablet (czekają mnie 1.10 i 2.10 dwa kolokwia, by z rozmachem zacząć nowy rok akademicki). Termin do końca września. Myślę, że na sam dialog powinno starczyć czasu Więcej w tej kolejce nie zadzieje się, gdyż bez komputera jestem jak bez kończyny Ostatnio edytowane przez Ombrose : 21-03-2016 o 16:11. Powód: scalenie wypowiedzi |
10-10-2015, 21:08 | #88 |
Reputacja: 1 | 3.10.2015 Hej Na początku myślałem, że wykluczę Szaine z tej kolejki, by Lotte mogła zgodnie z deklaracją spokojnie sobie pospać, ale później uznałem, że nie wygląda mi to na ruch dobrego MG Mam nadzieję, Szarlej, że już powoli wracasz z wyjazdu Obecnie jesteście w tym samym czasie około godziny 12:20. Na posty czekam do 10.10 (imieniny miesiąca ) Pozdrawiam! 10.10.2015r. Jak widać z Danielem coraz gorzej. Dążę do pozostawienia go w pokoju Velasqueza, by chłopak dobrze się wyspał. Wróciłby do gry wtedy, kiedy Szarlej wróci - jeżeli Szarlej wróci, na co nic nie wskazuje. Daniel zakrztusił się krwią, ale bez obaw, jeszcze żyje Choć jakaś pomoc Immy na pewno by mu się przydała. Lotte jest w pokoju nieznajomego blondyna. Liczę na dialog Kolejka do 17.10. PS. Scaliłem posty, by nie były jeden pod drugim. |
17-10-2015, 23:51 | #90 |
Reputacja: 1 | Szarlej powinien się do mnie jutro odezwać Edit: A jednak nie. W tej kolejce nasze piękne damy badają pokój 15009 i rozmawiają z Mary Colberg. Wnętrze jest w pełni interaktywne, toteż jeżeli chcecie spojrzeć w jakieś kąty kajuty, to zapraszam do doka Przy czym najważniejsze informacje już przekazałem. Kolejka do 24.10. Ostatnio edytowane przez Ombrose : 20-10-2015 o 23:07. |