Kenshi

Mamy już 16.00, a oba dialogi na naszym doczku są niedokończone, więc mam nadzieję, że to się niebawem zmieni, zwłaszcza, że jak ktoś coś chce od Victorii, to najlepiej to ogarnąć niebawem, bo wieczorem będę raczej niedostępny do dialogowania.

 

__________________
[i]Don't take life too seriously, nobody gets out alive anyway.[/i]

Brilchan

To może rzeczywiście lepiej przedłużyć do poniedziałku tak jak proponowałeś Noraku? To wtedy byśmy go nie stracili a ja może też się pozbieram

 

Kenshi

Dobra, przedłużam zatem do jutra, do 20.00, ale to ostateczny termin - potem, czy posty od Was się pojawią, czy nie, wrzucam swoją odpiskę .

 

__________________
[i]Don't take life too seriously, nobody gets out alive anyway.[/i]

Noraku

Tyle udało mi się na razie upichcić posta. Tak jak mówiłem Kenshi opisze dzisiaj wieczorem dokładnie noc dziewczyn, ale żeby napisać to na poziome potrzebuje spokojnego czasu wieczorem w domu. Do rana dziewczyny raczej nie ruszą się ze swojego pokoju więc moim zdaniem możesz dawać odpis, ja potem edytuje post.

a współgraczy poprosił bym o solidną ocenę postu. Będzie to dla mnie prywatnie bardzo ważny eksperyment czy potrafię opisać taką scenę "na poziomie"

 

__________________
you will never walk alone

Brilchan

Ja jednak nic nie dam rady dać przemyślenia jakiś wrzucę jak się poczuje lepiej cieszę się że się wyrobiłeś Noraku

 

Kenshi

Noraku, ok, to czekam na dopiskę nocki i na pewno dam znać, co sądzę .

Bril, nie ma sprawy, wszystko tak, jak się umawialiśmy wcześniej.

El., przeklej proszę dialog główny z TP do swojego ostatniego posta .

Jak pewnie zdążyliście zauważyć, poszedł mój odpis. Co w Waszych? Możecie rozegrać sobie jakieś dialogi, opisać dokładnie, co robili Wasi bohaterowie przez ostatnie dwa tygodnie (ja zaznaczyłem to tylko śladowo). Oprócz tego odnieść się do tego, co jest w odpisce. Myślę, że można się ładnie rozpisać w tej turze, ale jak zwykle - it's up to you .

Czas dla Was do soboty, 20.00.

Jednocześnie chciałem Was uprzedzić, że zaczynamy właśnie pierwszy z trzech ostatnich epizodów wieńczących sesję (finałowy będzie spinał całą historię z H.A.M.M.E.R. i mam nadzieję, że dostarczy emocji), gdyż później chciałbym wystartować z innym projektem i będą to najprawdopodobniej X-Men, więc jeśli styl mojego prowadzenia i pisania Was nie zanudził/wymęczył, to będziecie mogli spróbować swoich sił przy mutantach . Jeśli oczywiście będziecie chcieć .

 

__________________
[i]Don't take life too seriously, nobody gets out alive anyway.[/i]

Noraku

No i post uzupełniony, mam nadzieje że się spodoba

No i że nie będziecie mieli mi za złe obrazka.

 

__________________
you will never walk alone

Kenshi

Jak dla mnie opis jest wporzo - w żadnym momencie mnie nie zniesmaczyłeś, ani nie odrzuciłeś, więc jest ok . Obrazek też pasuje .

 

__________________
[i]Don't take life too seriously, nobody gets out alive anyway.[/i]

Brilchan

Hmm, szkoda Zerafina dopiero zaczęła się rozgrzewać ze swoją nemezis a ja też miałem kilka pomysłów na to co zrobić z Jackiem i pociągnąć wątek jego wyrzutów sumienia :\ a teraz to nie bardzo się opłaca

Ale w sumie masz racje lepiej skończyć na szczycie. Co do Xmenów mam już dwa pomysły na postaci jedna to świeżak do sesji druga to podobnie jak Jazzman odgrzewany kotlet z innej sesji na innym forum. Tamta sesja co prawda się skończyła ale Rick nie miał zbyt szczęśliwego zakończenia mogę ci przesłać koncepty na PW jak chcesz ?

 

Kaworu

Oh, X-men Kocham X-menów