|
Archiwum sesji z działu Inne Wszystkie zakończone bądź zamknięte sesje w systemach innych (wraz z komentarzami) |
| Narzędzia wątku | Wygląd |
11-05-2016, 00:03 | #41 |
Reputacja: 1 | - Hej Steve, łap - rzekł Dr House i rzucił mu opakowanie Vicodinu - Jedna tabletka powinna wystarczyć. Coś ostatnio byłeś w bombowym nastroju i dużo szczęścia miałeś. Życzę go ponownie! Po chwili zastanowienia dorzucił: - Ja też sobie kogoś odwiedzę, może jakaś dziwke? |
11-05-2016, 07:46 | #42 |
Reputacja: 1 | - Tak, wmawiaj sobie, że twoja oczywista omyłka oraz danie się sprowokować kilkoma blefami i udawaniem głupka to szczęście. To brzmi ładniej niż "spieprzyłem całą sprawę". A dużo tych dziwek masz zamiar nająć? |
11-05-2016, 08:00 | #43 |
Reputacja: 1 | - A co jesteś chętna? Całkiem sporo płacę... |
11-05-2016, 08:06 | #44 |
Reputacja: 1 | - Na pewno nie na ciebie, doktorku. - Uśmiechnęła się figlarnie. |
11-05-2016, 11:11 | #45 |
Reputacja: 1 | House się nie przejął i tylko wzruszył ramionami, tracąc zainteresowanie syrena |
11-05-2016, 17:57 | #46 |
Reputacja: 1 | RUNDA DRUGA. DZIEŃ PIERWSZY WYNIKI GŁOSOWANIA. Dyskusja dnia pierwszego zbytnio nie przeciągała się. Niektórzy to wprost powiedzieli, że nie będą gadać z szumowinami ukrywającymi się wśród was i po prostu olali wszelką dyskusję. Ważne było, że Burmistrz Ciało nie żyje, a ktoś prawdopodobnie zginie w nocy. Nikt nie oddał odważnego głosu na kogokolwiek z zebranych i po prostu były niewielkie potyczki słowne. Z uwagi na potężną burzę panującą na zewnątrz wszyscy zdecydowali się pozostać w domu burmistrza. Ciało Burmistrza Ciało pozostawili w miejscu, gdzie biedak zginął. Najprawdopodobniej w końcu będzie trzeba powiadomić o wszystkim policję, ale wówczas każdy z was postawi na szali swoją reputację - każdego z was ogarnie welon skandalu i już nigdy nie dostaniecie się na żaden stołek polityczny. Będzie mogli zapomnieć nawet o sołtysowaniu we wsi, w której jedynie wy byście mieszkali. Poza tym Burmistrz Ciało miał bardzo dobry plan, za którym każdy z was głosował: pozbyć się gnoi definitywnie. Ewentualne niewinne ofiary też miały skończyć w dole, ale cóż. Nie da się zrobić jajecznicy bez rozbijaniu kilku jajek. RUNDA DRUGA. DZIEŃ DRUGI. Rankiem dnia następnego każdy z was powrócił do stołu obrad. Najwyraźniej nikt nie został zamordowany. Historia lubi się powtarzać. Ktoś krwawi? Raporty nocne zostaną przesłane w przeciągu najbliższych minut. |
11-05-2016, 20:26 | #47 |
Reputacja: 1 | - Ciekawa sytuacja, nikt nie zginął tej nocy. Czyżbyśmy mieli nieodwiedzającego mordercę? |
11-05-2016, 21:25 | #48 |
Reputacja: 1 | - Podpalacza, nieodwiedzającego, albo ponownie trafił twardziela. Ze mną w każdym razie wszystko w porządku, informacje, które uzyskałem, przekażę jak tylko moi dobrowolnie pracujący niewo... podwładni dokończą raport. Ostatnio edytowane przez Sakal : 11-05-2016 o 22:03. |
11-05-2016, 21:27 | #49 |
Reputacja: 1 | - Doprawdy interesujące - przywitał się tymi słowami grubas, który z trudem wszedł do pomieszczenia i zasiadł na krześle. Ktoś został zaatakowany? Ktoś coś wie?
__________________ |
11-05-2016, 21:32 | #50 |
Reputacja: 1 | - Wiem tyle, że znowu nie dostałam chlebka. I sądząc po tym, że o nim nie wspominacie, chyba ponownie gramy bez piekarza. - Westchnęła smutno. - A szkoda, wasze ludzkie jedzenie jest takie smaczne. Leonie, dlaczego założyłeś, że nie ma podpalacza? - Spojrzała na niego nieco podejrzliwie. Może i nic to nie znaczyło, ale jak do tej pory mafioza grał na tyle zręcznie, że mocniejszych dowodów nie było. - Żeby nie było, że linczuję bez powodu, oddaję mój głos na nikogo. |