|
Archiwum sesji z działu Inne Wszystkie zakończone bądź zamknięte sesje w systemach innych (wraz z komentarzami) |
| Narzędzia wątku | Wygląd |
30-06-2017, 11:09 | #431 |
Reputacja: 1 | Ja sobie zakodowałem, że jest czas do końca tygodnia, a byłem w delegacji.
__________________ Walls of stone do not a fortress make. But they're not a bad start. |
30-06-2017, 11:35 | #432 |
Reputacja: 1 | Spokojnie, wszyscy żyją i niczyje imię nie zostało zapisane do Deathnota. Jedziemy dalej normalnie z sesją bez dramy. |
30-06-2017, 19:12 | #433 |
Wiedźmin Właściwy Reputacja: 1 | Ok dobra cofam co napisałem. W sumie to logiczne. Przepraszam za zamieszanie i co złego to nie ja
__________________ There can be only One Draugdin! We're fools to make war on our brothers in arms. |
30-06-2017, 19:32 | #434 |
Reputacja: 1 | No to nadal, czy plan Grzmota przyklepany?
__________________ you will never walk alone |
30-06-2017, 22:19 | #435 |
Dział Fantasy Reputacja: 1 | Olaf w dalszym ciągu chętny, żeby wyskoczyć na miasto. |
01-07-2017, 00:27 | #436 |
Reputacja: 1 | Tak sobię patrzę i patrzę. Najlepiej byłoby się rozdzielić na dwie ekipy (zrównoważone z mocami, przy czym jedna mniej zbrojna od drugiej) Jak widać na obrazku jedna grupa by się przekradła ścieżką różową (tam gdzie różowy okrąg na ścieżce to ekipa czeka aż orki się przemieszczą z oddziału. Tu skład "lżejszy" by łatwiej było przemknąć się niezauważenie) a druga ekipa idzie lasem - koniecznie tu jest Agako i Rozpruwacz by w razie draki "coś wykombinowali", tu by szedł "cięższy" skład, żeby być niewidoczni w pełni dla oddziału orków. Na żółtej kropce druga ekipa tylko przystaje na chwilę by się rozejrzeć i dopaść do drzwi W teorii 2 grupa ma szanse szybciej dojść do drzwi, bo pierwsza musi czekać na przejście oddziału. No i minimalizujemy ryzyko podjęcia walki z orkami - więc Walkiria jest happy. Co Wy na to? |
01-07-2017, 00:30 | #437 |
Reputacja: 1 | Masz mój miecz.
__________________ "Pulvis et umbra sumus" |
01-07-2017, 07:23 | #438 |
Administrator Reputacja: 1 | MG, ten rycerz Esmonda trwa do swej śmierci, czy określoną ilość tur? Jak daleko od siebie mogą być? Czy można go wysłać na misję 'samobójczą' - "patrz, tam jest 5 wrogów; zabij ich, a ja sobie pójdę w drugą stronę"? Z tym rycerzem to Esmond należy do wagi ciężkiej, ale raczej woli się przemykać |
01-07-2017, 07:48 | #439 |
Reputacja: 1 | Ten rycerz trwa do śmierci, jest zmuszony magicznie by wykonywać twoje polecenia. W razie braku poleceń wróci bronić źródła, które podtrzymuje go w tym świecie. Może się poruszać po całej mapie. |