abishai

Post MG będzie 2 IV z uwagi na okres Wielkanocy... and... wesołych świąt życzę

 

__________________
I don't really care what you're going to do. I'm GM not your nanny.

abishai

Cóż poradzić. Nie udało się na czas. Sorki .

Post już jest, czas na narzekania MG.
Po pierwsze, choć popchnąłem akcję, to rozgrywkę należy zacząć wcześniej jeszcze w obozowisku. Tyńcia może mieć jakieś nowinki i informacje po przebudzeniu.

Poza tym, Wolfset... ja wiem że nie jestem najbardziej odpowiednią osobą do tego, z racji robienia błędów, nadużywania wielokropka i traktowania interpunkcji jak osobistego wroga. Ale ostatni twój post był tak napakowany bykami i czasami nieczytelny, że mnie załamał. Proszę o odrobinę dyscypliny i autokorektę po napisaniu. Żeby byki nie rzucały się tak w oczy.
Wiem, że to trudne bo i moje posty posty nie są idealne. Wyłapuję w nich błędy nawet po zrobieniu czwartej korekty, ale... postaraj się, by chociaż jako tako się prezentowały , ok ?

 

__________________
I don't really care what you're going to do. I'm GM not your nanny.

WolfSet

Przepraszam, postaram się poprawić.

 

Adr

Liliel słownik zamienia mi twój Nick na "Likier" ruszyłem naszą scenę w gdocu, zapraszam.

Wolf tobie też odpowiedziałem, czekam na Kozaka. A z innej beczki. To co możemy się już umawiać na to pępkowe?

 

WolfSet

Przykro mi ale muszę was opuścić, rano zadzwonił do mnie szef i wysyłają mnie do Szwajcarii na kontrakt. Niestety z powodu wyjazdu i sporej ilości pracy nie będę w stanie ogarniać gry. Bardzo mi przykro bo fajnie się z wami bawiłem. Adr sam nie wiem, czy uda m się załapać na pępkowe bo dziś termin porodu, mały nie ma zamiaru się rodzić, a ja od jutra na walizach :/

 

Asenat

Po pierwsze, gratulacje, Wolfset, tatusiu

Po drugie, chyba szlacheckie sesje, w których biorę udział, prześladuje jakiś pech. Co robimy, Abi? Da się to uciągnąć w mocno okrojonym składzie? Siły bojowe drużyny zrobiły się nader nędzne.

 

Adr

Wolfset życzę, aby wszystko ci się dobrze ułożyło. Szkoda, że znikasz z sesji. Pozdrawiam serdecznie.

Wilczyński się obrazi, ale rozumiem i Herkules... Właśnie Abi myślisz o jakimś naborze dodatkowym? Może nie koniecznie postacie piekielników, ale ktoś z tych uciekinierów z Lublina, by się do nas przyłączył, teraz jest niezły moment, tu nie sporo ludzi kręci, szlachta, cygany i insze uciekiniery. Co myślicie?

 

abishai

Mówi się trudno . Dzięki za grę.

Choć to sesja szlachecka to... nie ma tu z góry nastawienia na rozwiązanie konfrontacyjne. Można Lwem, można i lisem waszmościowie i waćpanny.
Ja jestem gotów prowadzić dalej, tym bardziej że Campo nie do końca skreślony z gry . Kozaka też postaram się jakoś w podobny sposób odesłać, z potencjalną możliwością powrotu.

Zważywszy jaka była frekwencja przy naborze głównym czarno to widzę. Ale jak się trafi jakiś chętny i sam się zgłosi, to takim ochotnikiem nie pogardzę. Może być zwykły śmiertelnik, może być piekielnik przysłany jako wsparcie przez starostę, może... być coś innego. Jestem otwarty na propozycję, ale bardziej będę otwarty po weekendzie, bo coś mnie ostatnio zdrowie zaczęło mi szwankować i sił na pisanie trochę brak (dlatego zacznę w twojej sesji Adr dopiero od poniedziałku zaczepiać na docu).

 

__________________
I don't really care what you're going to do. I'm GM not your nanny.

abishai

Mała aktualizacja z mej strony. Sesja rusza dalej... Miszka będzie na razie zNPCowany, a potem się zobaczy.
Prawdopodobnie zgubi się Cadejko, tylko jeszcze nie wiem kiedy nadarzy się okazja .
Zrobimy rekrutkę dodatkową, tak na weekendzie postaram cosik wrzucić, a potem się zobaczy.

EDIT:
Z powodu kłopotów rodzinnych i innych nieprzewidzianych wydarzeń, kwestia rekrutacji dodatkowej zostaje przełożona gdzieś tak po majowym weekendzie, a z postem czekam na za kończenie dialogów z Adrem. Tak więc nie zapomniałem o sesji

 

__________________
I don't really care what you're going to do. I'm GM not your nanny.

abishai

Post był wczoraj. Komentarze dziś.
Z Miszki można jeszcze co nieco wycisnąć na temat Krzyżdanowicza, acz żadnych znaczących faktów. Te już podał.
Wilczyński też nie wie nic ponad to co Żmajło powiedział.

Co do wydarzeń, od was zależy kiedy chronologicznie chcecie zacząć swoje posty. Do Janiny Wilczyński, ni Żmajło dotrzeć w nocy nie mogą. Ich kwatery znajdują się zbyt daleko, by coś posłyszeli.

 

__________________
I don't really care what you're going to do. I'm GM not your nanny.