Bardiel

Aaa to chyba ze tak
Pomylilo mi sie i zrozumialem ze chce nam powiedziec ze niebo jest czerwone.

 

Noraku

Niestety delegacje odcięła mnie od dostępu do laptopa. Dzisiaj siadam i sądzę że około 18 ( albo wcześniej) będzie pełnoprawny post.

EDIT

Nienawidzę pisać na tym forum na telefonie.

Post poprawię jutro wieczorem jak wrócę do domu

 

__________________
you will never walk alone

Bardiel

Ja wciaz czekam na Brilchana z wpisem bo prawdopodobnie to czym sie podzieli wplynie mocno na kurs jazdy.

 

Alaron Elessedil

Brilchan, wrzuć choćby w komentarzach deklarację. Jak najbardziej rozumiem problem z odpisami, czasem, zdrowiem. Także wrzuć nam tylko informację czy Adam dzieli się z resztą informacją, jaką dostał przez telefon

 

__________________
Drogi Współgraczu, zawsze traktuję Ciebie i Twoją postać jako dwie odrębne osoby. Proszę o rewanż. Wszystko, co powstało w sesji, w niej również zostaje.
Nie jestem moją postacią i vice versa.

Brilchan

Dzisiaj mam szalony tydzień dopiero co zjechałem do domu wczoraj przespałem przez spadki ciśnienia a jutro z samego rana biegne do lekarza bo udało mi się załapać na ten legendarny dostęp do specjalisty bez kolejki. Spróbuje jak odtajam z godzinę coś dać krótkiego chociaż możliwe że jak mi zejdzie adrenalina z wysiłku to padane jak naptek....

Deklaracja

- Powie reszcie o Alicji i tego że jest zagrożona w swoim schronie choć ma świadomość że nie dadzą rady jej pomóc.
- Spróbuje znaleźć jakiś bat-drony w okolicy schronu i jakoś pomóc Alicji. Może mają jakąś opcje atakującą ? Jeżeli niet to jest gotów z nich zrobić kamikaze żeby pomóc Alicji.
- Witold rozpoznaje że Adam jest na granicy załamania nerwowego/stresu bojowego od wszystkiego czego doświadczył w ostatnich dniach doświadczył.
- Adam próbuje użyć mocy mówiąc w przestrzeń "Niech to się skończy! Mówiłeś żeby sięgać gwiazd więc sięgam jeżeli cokolwiek z tej trucizny dało mi jakąkolwiek moc niech jej pomoże mocą wpływam na rzeczywistość " itp bawi się w maga chaosu! :P

 

Alaron Elessedil

Dzięki i trzymam kciuki za to, żeby jak najlepiej ci się poukładało

To ja od razu rozliczę akcję natychmiastową w postaci próby użycia mocy. Nie wygląda na to, żeby cokolwiek się stało.

Sprawdzanie opcji dronów zajmie ciut dłuższą chwilę niż "natychmiast"

 

__________________
Drogi Współgraczu, zawsze traktuję Ciebie i Twoją postać jako dwie odrębne osoby. Proszę o rewanż. Wszystko, co powstało w sesji, w niej również zostaje.
Nie jestem moją postacią i vice versa.

Brilchan

Dobra dałem na szybko krótki odpis Adam zaczyna wariować metagrowo sądzę że to może być sztuczka ale in game Adam ma dość i się rozpada na kawałki.

Bardiel pisząc posta uznałem że Witold jako medyk polowy który był w Iraku widział w życiu dużo przypadków PTST u żołnierzy jak i u cywilów. Być może nawet jakiś stary nauczyciel który go szkoliła pamiętał czasy drugiej wojny światowej mógł mu opowiedzieć historie o tym jak reagowali świeżacy którzy nie mieli porządnego przeszkolenia bojowego.

Wydaje mi się że po tym co Adam przeżył w ostatnich dniach naturalne jest że się rozpada emocjonalnie. Jeżeli coś nie zgadza się z twoim wyobrażeniem Witolda daj znać a zedytuje bo nie chce się za mocno wtrącać w wasze postaci.

 

Bardiel

Wszystko gra Brilchan, nie ma spiny. Dobrze zalozyles, Witek to bardzo uwazny obserwator.

 

Alaron Elessedil

Przed świętami jeszcze wrzucicie posta?

 

__________________
Drogi Współgraczu, zawsze traktuję Ciebie i Twoją postać jako dwie odrębne osoby. Proszę o rewanż. Wszystko, co powstało w sesji, w niej również zostaje.
Nie jestem moją postacią i vice versa.

Bardiel

Ja wrzucę dzisiaj. Przepraszam, że zrobiłem kolejne dwa dni opóźnienia, ale praca mnie połknęła, częściowo strawiła i wyrzygała. Dochodzę do siebie. Do wieczora powinienem odpisać.