[Mafia] Ankh Morpork - Konfrontacja - Strona 19

Imi · 12-02-2020, 22:22

Jeżeli ta kucharka jest z pisarzem w zmowie, tośmy przegrali.
Ciągle gadacie o trzech audytorach, a na moje to ich jest już 4.
I dlatego zamiast ślepo wierzyć gesslerowej, wolę ubić mafijniaka, który teraz jeszcze udaje głupa, znaczy błazna.
Ten żabojad też może tylko udawać umiejkę, tak samo jak inni co się na nie wiem co powołują. To się w pale nie mieści mojej, żeby Edwin, Kucharka i ten pisarzyk byli w mieście. A jeżeli tak jest, to mafia na bum cyk cyk kogoś przejęła, bo przecież może. Może tego żabojada? Ale na szczęście jak śmierć chce wygrać to tak jak inni powiedzieli, musi celować w mafijnych. A ja się dziwię w kogo celowała tej nocy. Wszyscy się tak garnięcie do wyjawiania ról i zaraz "ojej najwyżej mnie ubiją - to mówiąc zrobił niewinne oczka i zamrugał rzęsami. - A jak do tej pory to działa to tylko jak zasłona dymna na miasto. Ponadto jak miafiozów jest czterech, to jak tak sobie ubiją kogoś jeszcze to zaraz będą mieli przewagę. Chciałbym być błaznem i dotrwać do tego etapu, ale roli śmierci szczurów, który ewidentnie tyłek sobie podciera umiejkami zielonych, znacznie bardziej trąci mafijnym i ubolewam, że nie zawisnął wczoraj.

traveller · 12-02-2020, 22:34

-Musimy na pewno doprowadzić do linczu dziś. Nie wiem czemu wczoraj się z tym wszyscy tak ociągali to teraz mamy co mamy. Jeśli Salluste zwiódł wszystkich to nawet nie mam na to słów. Nie pamiętam by jakiś mafioza był aż tak bezczelny. Tak jak pisałem, wiele zależy tu od Pani Cake. Co do mojego "związku" z kucharką, to tak jak wspominałem wyjaśnię wszystko na koniec dnia i wydaje mi się, że nie mam wyjścia bo inaczej Mafia będzie dalej próbować mnie wrobić, a Miasto dalej tracić czas. Czy moje ujawnianie nie pomoże Mafii? Mam plan, który raczej skomplikuje im życie. Specjalnie nie prosiłem nikogo innego o ujawnianie, jedynie o typy na Audytorów. Zaufajcie mi, ale na tą chwilę zgadzam się z ptakiem i uważam, że to jakiś żart, że Śmierć Szczurów po tym wszystkim wciąż dycha. Głos może zmienię, ale w tej chwili... No po prostu widać, że kłamie.

Dust Mephit · 12-02-2020, 23:23

- Buahahah! Pisarzyna nie chce iść za głosem kucharki? Przesoliła zupę? - Mimo początkowego rozbawienia mina krasnoluda szybko sposępniała i nabrała groźnego wyrazu. - Lepiej dobrze waż dzisiaj słowa tłusty kałamarzu, bo to co napiszesz przed tym linczem dokładnie wspomnimy przed jutrzejszym.

Duch Emmericha to jeden z audytorów, a wczoraj załatwił Cudo Tyłeczek. O tym mogę zaświadczyć. Śmierć szczudłonogich jeszcze mógłbym ci wybaczyć zjawo. Aroganccy są i denerwujący, ale krasnoludki nie podaruję. Trza cię będzie wpierw parę dni potorturować cobyś zrozumiał błąd.

traveller · 12-02-2020, 23:35

Cytat:

Napisał Hungmung

- Buahahah! Pisarzyna nie chce iść za głosem kucharki? Przesoliła zupę? - Mimo początkowego rozbawienia mina krasnoluda szybko sposępniała i nabrała groźnego wyrazu. - Lepiej dobrze waż dzisiaj słowa tłusty kałamarzu, bo to co napiszesz przed tym linczem dokładnie wspomnimy przed jutrzejszym.

Duch Emmericha to jeden z audytorów, a wczoraj załatwił Cudo Tyłeczek. O tym mogę zaświadczyć. Śmierć szczudłonogich jeszcze mógłbym ci wybaczyć zjawo. Aroganccy są i denerwujący, ale krasnoludki nie podaruję. Trza cię będzie wpierw parę dni potorturować cobyś zrozumiał błąd.

-Słowa Pisarza nie bezcenne krasnoludzie. Nagle wszyscy zaczęli sugerować role zamiast podawać typy mafiozów. Ktoś wam za to płaci?

Andrzej walnął sobie facepalma.

-Poza tym coraz więcej roli zaczyna się wykluczać. Co do tego co robi Pani Magda, to nie zawsze jesteśmy jednym ciałem, ekhm znaczy co to ja miałem? A tak. Głos zawsze można zmienić, nie podoba mi się tu kilka postaci, jesteś wśród nich krasnoludzie. Tylko, że dziecko widzi i wie, że Śmierć Szczurów nie jest tym za kogo się podaje. Duch nie jest daleko za nim z tymi tłumaczeniami.

Lord Melkor · 13-02-2020, 00:01

Edwin słaniając się na nogach dołączył do zgromadzonych.

-Fatalna doprawdy noc, może nie byłoby tak źle, gdyby ten głupiec Tajniak mnie nie blokował, a mogłem przecież kogoś uratować! (Moja magia mnie zawiodła w tym dziwnym wymiarze i przez chwilę Edwin był...Edwiną... co za straszne upokorzenie, oni nie mogą się o tym dowiedzieć).

Przełknął ślinę -Podać dwa typy? Mam mętlik w głowie, każdy mi się teraz wydaje podejrzany. Po pierwsze, ty Pisarzu, jesteś coś zbyt spokojny i pewny siebie - mamy chyba do czynienia tutaj z przebiegłymi Audytorami, a ty się idealnie nadajesz na ich przywódcę.....ciekaw jestem co nam chcesz powiedzieć pod koniec dnia. Jeżeli nie ty, to ta wygadana Papuga, większość gry jej ufałem ale jak teraz sobie myślę, że w sumie to dużo gada i niewiele z tego wynikło...nawet w tej fazie...mam wątpliwość czy faktycznie jest Śmiercią.

Śmierć Szczurów - prawdopodobnie błazen, ewentualnie audytor udający błazna.

Teraz robi się interesująco - Magda i Korgan twierdzą że mają informację od umarłych (Korgan tak nie twierdzi, ale metodą eliminacji nie może być rolą sprawdzającą kto na kim użył umiejki, bo te role już zginęły....) pogrążające Duch Emmericha. Czyli jedno z nich byłoby Śmiercią, a drugie Panią Cake....albo druga opcja, że obaj są Audytorami którzy spiskują wspólnie... co byłoby możliwe gdyby Pani Cake była pośród ról utajnionych, a Śmierć bała się ujawnić, wiemy że jest wśród nas.

-Korganie stary druhu, czy mogę ci ufać? Na końcu zeszłego dnia rzuciłeś się tak głupio na Dona Salluste, to nie wyglądało dobrze......

**Nami** · 13-02-2020, 05:33

Cytat:

Napisał Salluste

- Don Salluste zobowiązany jest jeszcze sprostować jedną rzecz, więc pozwolę sobie na post pod postem. Uświadomiono mi przed chwilą, że cztery role które wymieniłem mogą lecz nie muszą znajdować się w grze.

Cytat:

Napisał Menu Magicznej Wieży

Bibliotekarz
Umiejętność: w nocy; otrzymaj wskazówkę dotyczącą roli wybranej postaci. Wskazówka przyjmie formę czterech ról, z czego przynajmniej jedna jest prawdziwa. Pozostałe trzy role zostaną wylosowane spośród nie zlikwidowanych ról.

- Coś tutaj się nie zgadza.

Madzia miała chwilę na zastanowienie się, na rozejrzenie wokół. W końcu dostrzegła swój piękny portret. Złożyła dłonie razem i przycisnęła do piersi, rozczulając się nad malowidłem.

- Och, Panie Andrzeju... - Magda wyraźnie się wzruszyła. Wyciągnęła ręce w stronę pisarza i podeszła do niego z uśmiechem na ustach. Uścisnęła zmartwione lico i obdarowała całusami - No dziękuję serdecznie, będzie ozdobą tego miejsca! Nagotowałam ruskich, zaraz panu nałożę cały talerz, proszę odsapnąć chwilę.

Magda zakręciła się i migiem z kuchni przyniosła cały talerz ruskich pierogów. Prócz Pana Andrzeja nikt nie dostał. Jeszcze mu czaju zaparzyła.

Usiadła obok i rozmarzone spojrzenie wbiła w ukochanego. Miała bowiem mu coś bardzo ważnego do powiedzenia.

- Panie Andrzeju... - spauzowała na chwilę zawstydzona - ... Andrzeju. Chcę abyś wiedział, że bez względu na wszystko jestem po twojej stronie. Za nic mi złote góry, jeśli miałabym żyć bez ciebie u boku. Duch Emmeryta to jeden z trucicieli i przysięgam Ci na tę Rewolucję, że to prawda najprawdziwsza. Poza tym należy mu się szafot za te krokodyle łzy. Nabrał mnie i nas wszystkich swoimi łzawymi tekstami, wjeżdżaniu w prywatę, przede wszystkim MNIE wykorzystał (więc już wgl powinien wisieć) kiedy tutaj walczymy o żywot Magicznej Wieży, aby goście przestali głodować i umierać z pragnienia, jak świętej pamięci Vetinari, któremu było tak oschle, że zmarł z odwodnienia.

Cytat:

Napisał Keldorn

– Proszę, wybaczcie mi tę oschłość

Magda wstała z krzesła. Jej ponętne ciało zamajaczyło na tle wschodzącego słońca. Pierogi zadrżały na talerzu jak zaczarowane. Wszak ugotowała je Magda Gessler, w Magicznej Wieży.

- Jestem z Tobą. Co nie postanowisz - zakończyła romantycznie i machnęła na eunuchów, aby obraz zawiesili nad sceną. Niech ci, co na śmierć pójdą, ostatnie co przed oczami mają to jej majestat. Najwspanialszej. Bo Królowa jest tylko jedna.

traveller · 13-02-2020, 08:17

-Na dobre i na złe Magdo...

Pisarz ubrany dziś na galowo, ujął dłoń swojej królowej. Nie cofnął z niej wzorku, był pewny w swym kroku.

-Znajdę wreszcie... Czy tego chcę czy nie? Moje szczęście.

Wyrzekł te słowa i siadł obok kucharki na eunuchu, który po pstryknięciu palców Andrzeja przestawił się do pozycji krzesła.

-Każda Królowa potrzebuje Króla! Wierzę Magdzie i dziś dowiecie się czemu, ale do tego czasu? Gra muzyka! Niech nasza wieża zawstydzi inne dwory!

Andrzej spoważniał jeszcze na chwilę i rzekł do swoich poddanych, którzy najwidoczniej nie wiedzieli co o tym wszystkim sądzić.

-Uwierzcie nam. Najważniejsze zadanie na dziś to doprowadzić do linczu. Głosu jeszcze nie cofnę bo śmiesznie tak zmieniać co chwilę, ale zrobię tak żeby ktoś zawisł. Czy będzie to Szczur, czy będzie to Duch? Obaj w tej chwili wydają się dobrymi kandydatami. Drugiego Śmierć odstrzeli w nocy.

[MEDIA]http://www.youtube.com/watch?v=Za5sqIM74Ro[/MEDIA]

Okaryna · 13-02-2020, 09:15

- Śmierć Szczurów nie podoba mi się od samego począku to i na niego oddam głos. Jeśli się mylę to wracam do przodków i zarzucam kariere duchowego obrońcy! - zawołał pobudzony. Mafia po mistrzowsku wywiodła ich wszystkich w pole. Dyshonor dla niego.

Imi · 13-02-2020, 13:09

- Ja nie wiem, siedzimy w ciemnym zadzie, a Ci sobie balang robią, jakby zwycięstwo było tuż tuż. Ale jedno mnie w tym cieszy. Oczywiście nikt mi nie zwrócił uwagi, ale oczywiście 4 mafiozów być nie może, bo nie tak działa umiejka audytorów. Więc w tę parkę miasto - miasto, albo miasto - neutral, albo mafia - mafia jestem skłonny uwierzyć. W pisarza wierzę, bo ma on chyba ważną umiejkę, nawet rozumiem jego głos na śmierci szczurów, mimo że jego zaufana Wena podesłała mu innego na lincz. Nie wszystko złoto, co się świeci jak mawiają. Trzeba też w tym burdlu znaleźć błazna, bo lincz na nim pozbawi nas obecnie raz, szansy na lincz mafii, a dwa dodatkowego miastowego.
Ciekawe jest to, że wiele osób mi nie ufa, ale na moje typy chętnie głosuje. Chyba trzeba się temu przyjrzeć.

Dust Mephit · 13-02-2020, 16:04

[indent]
Cytat:

Napisał Lord Melkor

Teraz robi się interesująco - Magda i Korgan twierdzą że mają informację od umarłych (Korgan tak nie twierdzi, ale metodą eliminacji nie może być rolą sprawdzającą kto na kim użył umiejki, bo te role już zginęły....) pogrążające Duch Emmericha. Czyli jedno z nich byłoby Śmiercią, a drugie Panią Cake....albo druga opcja, że obaj są Audytorami którzy spiskują wspólnie... co byłoby możliwe gdyby Pani Cake była pośród ról utajnionych, a Śmierć bała się ujawnić, wiemy że jest wśród nas.

-Ano dobrze żeś to sobie wykombinował czaromiocie. Coby ci trochę ułatwić- Duch Emmericha podejrzewał już wczoraj, że Pani Cake może namieszać, bo wśród trupów za dużo miastowych. Coby nie dawać więcej tropów do innych audytorów sam próbował zasiać wątpliwości, że duchy mogą kłamać.

http://lastinn.info/869518-post159.html ([Mafia] Ankh Morpork - Konfrontacja)

-No i zjawę coś chyba mocno zaciekawił ten głos Gessler na mnie.

Cytat:

Napisał Lord Melkor

-Korganie stary druhu, czy mogę ci ufać? Na końcu zeszłego dnia rzuciłeś się tak głupio na Dona Salluste, to nie wyglądało dobrze......

-Może i tak. Może gdyby nie to, to bym se teraz gryzł glebę zamiast podawać z kucharką audytora na srebrnej tacy. A może gdyby to kucharka na mnie nie głosowała to byłaby martwa? Jeden głos na koniec dnia to żadna szansa na lincz.

Nie wiem kim jest Śmierć szczurów, ale skoro głosuje na ducha, to raczej nie jest z mafii. O ile audytorzy nie poświęcili Emmericha coby uwolnić go od podejrzeń.

A jak już se palnąłem dłuższą gadkę, to dodam parę puzzli. Może ktoś sobie coś z tego poskleja:

- Keldorn widział Studenta jako postać neutralną
- Pana Herbatki już nie ma z nami, więc mógł być Studentem, albo Metalowym Szczurem.
- Tajniak (Dibbler) nie blokował Poborcy. Być może był to Miodek, ale tego się już chyba nie dowiemy.

Teraz miastowe, łapać za stal patroszymy audytorów! Jest czwarty dzień i mamy konkrety. Nie dajcie se namieszać w głowach lichymi podejrzeniami bez solidnych podstaw. Pora na takie rzeczy już dawno minęła.

Prosto w czerep!

12-02-2020, 22:34	#182
traveller Reputacja: 1	-Musimy na pewno doprowadzić do linczu dziś. Nie wiem czemu wczoraj się z tym wszyscy tak ociągali to teraz mamy co mamy. Jeśli Salluste zwiódł wszystkich to nawet nie mam na to słów. Nie pamiętam by jakiś mafioza był aż tak bezczelny. Tak jak pisałem, wiele zależy tu od Pani Cake. Co do mojego "związku" z kucharką, to tak jak wspominałem wyjaśnię wszystko na koniec dnia i wydaje mi się, że nie mam wyjścia bo inaczej Mafia będzie dalej próbować mnie wrobić, a Miasto dalej tracić czas. Czy moje ujawnianie nie pomoże Mafii? Mam plan, który raczej skomplikuje im życie. Specjalnie nie prosiłem nikogo innego o ujawnianie, jedynie o typy na Audytorów. Zaufajcie mi, ale na tą chwilę zgadzam się z ptakiem i uważam, że to jakiś żart, że Śmierć Szczurów po tym wszystkim wciąż dycha. Głos może zmienię, ale w tej chwili... No po prostu widać, że kłamie. __________________ "Tak, zabiłem Rzepę." - Col Frost 26.11.2021 Even a stoped clock is right twice a day

12-02-2020, 23:23	#183
Dust Mephit Hungmung Reputacja: 1	- Buahahah! Pisarzyna nie chce iść za głosem kucharki? Przesoliła zupę? - Mimo początkowego rozbawienia mina krasnoluda szybko sposępniała i nabrała groźnego wyrazu. - Lepiej dobrze waż dzisiaj słowa tłusty kałamarzu, bo to co napiszesz przed tym linczem dokładnie wspomnimy przed jutrzejszym. Duch Emmericha to jeden z audytorów, a wczoraj załatwił Cudo Tyłeczek. O tym mogę zaświadczyć. Śmierć szczudłonogich jeszcze mógłbym ci wybaczyć zjawo. Aroganccy są i denerwujący, ale krasnoludki nie podaruję. Trza cię będzie wpierw parę dni potorturować cobyś zrozumiał błąd.

13-02-2020, 00:01	#185
Lord Melkor Reputacja: 1	Edwin słaniając się na nogach dołączył do zgromadzonych. -Fatalna doprawdy noc, może nie byłoby tak źle, gdyby ten głupiec Tajniak mnie nie blokował, a mogłem przecież kogoś uratować! (Moja magia mnie zawiodła w tym dziwnym wymiarze i przez chwilę Edwin był...Edwiną... co za straszne upokorzenie, oni nie mogą się o tym dowiedzieć). Przełknął ślinę -Podać dwa typy? Mam mętlik w głowie, każdy mi się teraz wydaje podejrzany. Po pierwsze, ty Pisarzu, jesteś coś zbyt spokojny i pewny siebie - mamy chyba do czynienia tutaj z przebiegłymi Audytorami, a ty się idealnie nadajesz na ich przywódcę.....ciekaw jestem co nam chcesz powiedzieć pod koniec dnia. Jeżeli nie ty, to ta wygadana Papuga, większość gry jej ufałem ale jak teraz sobie myślę, że w sumie to dużo gada i niewiele z tego wynikło...nawet w tej fazie...mam wątpliwość czy faktycznie jest Śmiercią. Śmierć Szczurów - prawdopodobnie błazen, ewentualnie audytor udający błazna. Teraz robi się interesująco - Magda i Korgan twierdzą że mają informację od umarłych (Korgan tak nie twierdzi, ale metodą eliminacji nie może być rolą sprawdzającą kto na kim użył umiejki, bo te role już zginęły....) pogrążające Duch Emmericha. Czyli jedno z nich byłoby Śmiercią, a drugie Panią Cake....albo druga opcja, że obaj są Audytorami którzy spiskują wspólnie... co byłoby możliwe gdyby Pani Cake była pośród ról utajnionych, a Śmierć bała się ujawnić, wiemy że jest wśród nas. -Korganie stary druhu, czy mogę ci ufać? Na końcu zeszłego dnia rzuciłeś się tak głupio na Dona Salluste, to nie wyglądało dobrze......

13-02-2020, 08:17	#187
traveller Reputacja: 1	-Na dobre i na złe Magdo... Pisarz ubrany dziś na galowo, ujął dłoń swojej królowej. Nie cofnął z niej wzorku, był pewny w swym kroku. -Znajdę wreszcie... Czy tego chcę czy nie? Moje szczęście. Wyrzekł te słowa i siadł obok kucharki na eunuchu, który po pstryknięciu palców Andrzeja przestawił się do pozycji krzesła. -Każda Królowa potrzebuje Króla! Wierzę Magdzie i dziś dowiecie się czemu, ale do tego czasu? Gra muzyka! Niech nasza wieża zawstydzi inne dwory! Andrzej spoważniał jeszcze na chwilę i rzekł do swoich poddanych, którzy najwidoczniej nie wiedzieli co o tym wszystkim sądzić. -Uwierzcie nam. Najważniejsze zadanie na dziś to doprowadzić do linczu. Głosu jeszcze nie cofnę bo śmiesznie tak zmieniać co chwilę, ale zrobię tak żeby ktoś zawisł. Czy będzie to Szczur, czy będzie to Duch? Obaj w tej chwili wydają się dobrymi kandydatami. Drugiego Śmierć odstrzeli w nocy. [MEDIA]http://www.youtube.com/watch?v=Za5sqIM74Ro[/MEDIA] __________________ "Tak, zabiłem Rzepę." - Col Frost 26.11.2021 Even a stoped clock is right twice a day

13-02-2020, 09:15	#188
Okaryna Reputacja: 1	- Śmierć Szczurów nie podoba mi się od samego począku to i na niego oddam głos. Jeśli się mylę to wracam do przodków i zarzucam kariere duchowego obrońcy! - zawołał pobudzony. Mafia po mistrzowsku wywiodła ich wszystkich w pole. Dyshonor dla niego. __________________ Once upon a time... Ostatnio edytowane przez Okaryna : 13-02-2020 o 09:21. Powód: poprawiłam tylko pogrubienie

12-02-2020, 22:22	#181
Imi Reputacja: 1	Jeżeli ta kucharka jest z pisarzem w zmowie, tośmy przegrali. Ciągle gadacie o trzech audytorach, a na moje to ich jest już 4. I dlatego zamiast ślepo wierzyć gesslerowej, wolę ubić mafijniaka, który teraz jeszcze udaje głupa, znaczy błazna. Ten żabojad też może tylko udawać umiejkę, tak samo jak inni co się na nie wiem co powołują. To się w pale nie mieści mojej, żeby Edwin, Kucharka i ten pisarzyk byli w mieście. A jeżeli tak jest, to mafia na bum cyk cyk kogoś przejęła, bo przecież może. Może tego żabojada? Ale na szczęście jak śmierć chce wygrać to tak jak inni powiedzieli, musi celować w mafijnych. A ja się dziwię w kogo celowała tej nocy. Wszyscy się tak garnięcie do wyjawiania ról i zaraz "ojej najwyżej mnie ubiją - to mówiąc zrobił niewinne oczka i zamrugał rzęsami. - A jak do tej pory to działa to tylko jak zasłona dymna na miasto. Ponadto jak miafiozów jest czterech, to jak tak sobie ubiją kogoś jeszcze to zaraz będą mieli przewagę. Chciałbym być błaznem i dotrwać do tego etapu, ale roli śmierci szczurów, który ewidentnie tyłek sobie podciera umiejkami zielonych, znacznie bardziej trąci mafijnym i ubolewam, że nie zawisnął wczoraj.

13-02-2020, 13:09	#189
Imi Reputacja: 1	- Ja nie wiem, siedzimy w ciemnym zadzie, a Ci sobie balang robią, jakby zwycięstwo było tuż tuż. Ale jedno mnie w tym cieszy. Oczywiście nikt mi nie zwrócił uwagi, ale oczywiście 4 mafiozów być nie może, bo nie tak działa umiejka audytorów. Więc w tę parkę miasto - miasto, albo miasto - neutral, albo mafia - mafia jestem skłonny uwierzyć. W pisarza wierzę, bo ma on chyba ważną umiejkę, nawet rozumiem jego głos na śmierci szczurów, mimo że jego zaufana Wena podesłała mu innego na lincz. Nie wszystko złoto, co się świeci jak mawiają. Trzeba też w tym burdlu znaleźć błazna, bo lincz na nim pozbawi nas obecnie raz, szansy na lincz mafii, a dwa dodatkowego miastowego. Ciekawe jest to, że wiele osób mi nie ufa, ale na moje typy chętnie głosuje. Chyba trzeba się temu przyjrzeć.