Mag

Informuje że w dniach 12-16 marca wybywam z Polski i nie wiem jak będzie z netem w tych dniach, więc jakby był z mojej strony brak odzewu to znaczy, że w takiej Serbii czy Czarnogórze nie wynaleziono jeszcze internetów

 

__________________
"Just remember, there is a thin line between being a hero and being a memory"

Gram jako: Irya, Venora, Chris i Lyn

Wila

Hej kochani, oficjalnie zawieszam chwilowo sesję z powodu zmęczenia aktualną sytuacją związaną z pandemią.

Trzymam kciuki, by świat przestał stać na głowie jak najszybciej.

 

__________________
To nie ja, to moja postać.

Ombrose

Teraz mam podwójną nadzieję na szybkie zgładzenie koronawirusa z powierzchni świata

 

kanna

Szkoda :/
Może po prostu zwolnimy tempo? Odwieszanie sesji rzadko się udaje.

 

__________________
A poza tym sądzę, że Reputację należy przywrócić.

Mag

Znowu ciągnięcie sesji na siłę gry tych sił nie ma jest jeszcze gorsze bo zrazi mg do własnego tworu

Także ogarnij się Wiła w swoim czasie i daj znać jak wrócisz do pisania

 

__________________
"Just remember, there is a thin line between being a hero and being a memory"

Gram jako: Irya, Venora, Chris i Lyn

Ombrose

Pewnie pomogłoby to, gdyby sesja nie składała się obecnie z sześciu solówek. Ogarnięcie tego musi zajmować naprawdę dużo czasu i siły. Szczerze byłem pod wrażeniem, że Wila zajmuje się nami wszystkimi

 

Mag

Akurat sześć solówek to krzyż, który Wila sama sobie z premedytacją wzięła

 

__________________
"Just remember, there is a thin line between being a hero and being a memory"

Gram jako: Irya, Venora, Chris i Lyn

Wila

Ciężko było odmówić takim solidnym postacią.

Kanna, rozumiem obawy. W takim razie może niech to będzie jeszcze tydzień przerwy/zawieszenia, a później spróbuje powoli ruszyć, ale tak jak Mag pisze, nic na siłę.

 

__________________
To nie ja, to moja postać.

Ombrose

Może spróbuj ten dzień dociągnąć do końca, a potem w nocy wprowadzić nas znowu do krainy snów. Ale pójdzie źle, tak jak pierwszym razem... albo jeszcze bardziej źle... i wpadniemy w śpiączkę. Podzielisz nas w krainie snów na dwie drużyny i będziesz miała do prowadzenia dwa wątki, nie sześć.

Potem w krainie snów wymyśliłbym jakiegoś questa, który po drodze zabije jednego gracza w każdej drużynie, a na samym końcu czwórka zjednoczy się do jednego wątku.
Dojdzie do climaxu i epilogu...
A w epilogu ci, którzy przeżyją, powrócą do ciał i będzie jakieś sensowne dokończenie naszych wątków obyczajowych oraz koniec sesji.

To taka sugestia dotycząca tego, jakbym to poprowadził jako MG, choć oczywiście nie musi być słuszna, a tym bardziej najlepsza. Chciałem tylko zaproponować jakieś rozwiązanie, bo zgadzam się z kanną, że odwieszenie sesji może skończyć się śmiercią sesji, a już polubiłem Marcela

 

kanna

Jakieś domknięcie było by ważne... jeśli to koniec, to ja sobie wrzucę to, co w docsie, szkoda, żeby się kawał roboty zmarnował.

 

__________________
A poza tym sądzę, że Reputację należy przywrócić.