|
Archiwum sesji z działu Inne Wszystkie zakończone bądź zamknięte sesje w systemach innych (wraz z komentarzami) |
| Narzędzia wątku | Wygląd |
21-12-2020, 17:41 | #81 |
Reputacja: 1 | - Paczo, weź maczetę, jak chcesz, zostaw to gówno. |
21-12-2020, 17:43 | #82 |
Reputacja: 1 | -Ona w betonie... - powiedział ale spróbował wziąć maczeta jak król Artur. |
21-12-2020, 17:44 | #83 |
Reputacja: 1 | - Chłopie, otrzeźwiej, ja już ją wyjąłem! |
21-12-2020, 17:44 | #84 |
Reputacja: 1 | -Dzięki - szeroki uśmiech. -To idziemy. |
21-12-2020, 17:45 | #85 |
Reputacja: 1 | Wszyscy (i Natalia i Piździełusz): Dziarskim krokiem skierowaliście się do drzwi wyjściowych. Szliście i szliście. Po przejściu około stu metrów stanęliście. Zorientowaliście się, że jesteście jakieś dwa metry od tych dodatkowych drzwi, ale wciąż jakieś pięć metrów od drzwi wejściowych. Za sobą usłyszeliście dźwięk otwieranych drzwi. To te z pokoju nr 2. Wyszedł z nich pluszowy miś i chichocząc poszedł do pokoju z balkonem. Ekwipunek: Eryk - Nóż Pacza, Wahadełko Cichy - Młotek, Gumowe rękawice Paczo - Para nóg od krzesła, Maczeta Ajej - Strzykawka z niebieskim płynem, Telewizor |
21-12-2020, 17:45 | #86 |
Reputacja: 1 | - Otrzeźwiej?! - budzę się na to słowo. - To ostatnia rzecz, jaką bym doradził tu komukolwiek. Wręcz przeciwnie, kolego. Zbawi nas tylko alkohol. Próbuję znaleźć alkohol. Gdziekolwiek. |
21-12-2020, 17:45 | #87 |
Reputacja: 1 | Eryk: Może w kuchni jest alkohol? Ktoś zabarykadował tam drzwi... |
21-12-2020, 17:47 | #88 |
Reputacja: 1 | - Dobra, łatwo nie będzie. Eryk, weź się w garść i wyciągnij nas z tego. Czy tam ktoś został w tym pokoju z balkonem? - jak ktoś potwierdzi, albo sam to stwierdzę, to lecę z młotkiem na pomoc. |
21-12-2020, 17:48 | #89 |
Reputacja: 1 | -Jebać alkohol muszę znaleźć Werę. Zabijamy miśka? - pyta patrząc na pluszaka. |
21-12-2020, 17:49 | #90 |
Reputacja: 1 | - Myślę, że wypiliśmy za dużo i teraz wszyscy czujemy objawy odstawienia. Zbiorowa halucynoza. Jak u rasowych alkoholików. Musimy napić się właśnie, żeby otrzeźwieć. To czysta logika. Że potrzebujemy czystej wódki. Pukam w zabarykadowaną kuchnię. Drzwi otwierają się do wewnątrz. Czy udałoby się prześlizgnąć ponad lub pod deskami? |