|
Archiwum sesji z działu Inne Wszystkie zakończone bądź zamknięte sesje w systemach innych (wraz z komentarzami) |
| Narzędzia wątku | Wygląd |
27-11-2021, 11:11 | #131 |
Kapitan Sci-Fi Reputacja: 1 | - Nie chcę rozwadniać wątku linczu, ale chciałbym coś wyjaśnić. Jeśli zlinczowany zostanie ktoś z pary Thena-Gilgamesh i okaże się mafiozą lub jesterem, to w nocy zabijam drugą z tych osób, to jest jasne. Jeśli okaże się miastowym to mam zapolować, zgodnie z sugestią Thanosa, na jego samego lub Jarvisa? Czy może na kogoś innego lub nie zabijać wcale? Jeśli zlinczowany zostanę ja, to oczywiście sprawa jasna.- Głosuję tak jak większość, którą uznaję za głos reprezentatywny miasta. Nie mam możliwości jednoznacznie stwierdzić kto tym miastem jest w rzeczywistości, więc muszę swe umiejętności zawierzyć tej formie demokracji. Jeśli na Gilgamesha głosuje mafia, a miasto to głównie ci, którzy się od głosu wstrzymali, wówczas samo miasto jest sobie winne, że działam przeciw niemu.
__________________ |
27-11-2021, 11:33 | #132 | |
Reputacja: 1 | Cytat:
- czemu Thena z biegu zaakceptowała twój blef? Z perspektywy Miastowego jeśli ktoś, kogo tożsamości nie mogę być pewien blefuje, że zamienił się ze mną raczej nie akceptuję tego od razu. Lub przynajmniej nie staram się na siłę przekonywać, że obaj jesteśmy Miastowymi, skoro nie jestem nawet pewien, jakimi przesłankami kieruje się druga osoba - czemu Jessica i Vulture automatycznie założyli, że jesteście Miastowymi i dalej przy tym stoją? Teraz sam przyznajesz, że mógł być to blef, co jest oczywistą sprawą i na którą zwróciłem wczoraj uwagę, co prowadzi do następnego punktu... - czemu Thena, Jessica i Vulture alergicznie zareagowali na moją wypowiedź, że dwójka zamienionych nie musi być pewnymi Miastowymi? Powiedziałem tylko, że możemy być pewni dopiero gdy jedno z nich zostanie sprawdzone (chociaż to oczywiście nie do końca, nie wiadomo kto ma Kamień) lub zabite - czemu Thena i Jessica odwołały swój głos z seryjnego zabójcy, jeśli wciąż jego lincz najbardziej może pomóc miastu, krótko- i długoterminowo co już analizowałem? Ja odwołałem swój głos tylko dlatego, że nabrałem pewności, że jesteś z Mafii - czemu dopiero teraz wspomniałeś o możliwości blefu, a wcześniej jeszcze raz stwierdziłeś, że jesteście bez wątpienia dwójką Miastowych? - czemu skoro jesteś Miastowym jak krew z nosa idzie zbieranie głosów? To byłaby świetna okazja dla Mafii, szczególnie gdy teraz jesteś w potrzasku - Te rzeczy mi się nie zgadzają, ale przyznam, że twoja wypowiedź sprawiła, że jestem mniej pewien niż wcześniej. Zostało jeszcze trochę czasu, jeśli rzeczywiście nie uzbiera się 8 głosów lub pojawią się odpowiedzi na powyższe pytania, zapewne ponowię głos na SK. Aczkolwiek jeśli zgadzasz się ze mną, ze zbyt niebezpiecznie jest go pozostawić przy życiu przekonaj też do tego swoją towarzyszkę(?) Thenę. planowo do postu 129 | |
27-11-2021, 11:43 | #133 | |
INNA Reputacja: 1 | Cytat:
__________________ Discord podany w profilu | |
27-11-2021, 12:08 | #134 |
INNA Reputacja: 1 | I tak, wiem że moje manewrowanie głosem jest dla mafii argumentem że jestem ta zla. Ale trudno. Czasami miasto potrzebuje zabić pewnego miastowego aby się przekonać ile on miał racji. Wiec jak zginę to też na plus
__________________ Discord podany w profilu |
27-11-2021, 13:08 | #135 | |||
Reputacja: 1 | Cytat:
- Więc twierdzicie, że Gilgamesh chciał wywabić w ten sposób Błazna lub kogoś z Mafii, kto zamienił się z Iron Man'em. Zagrałaś w jego grę, wiedząc, że ryzykuje zbyt dużo jeśli jest z Miasta. Przyznam, że teraz jestem w stanie to uwierzyć. Na pewno bardziej niż we wcześniejszą wersję, gdzie zostaliście zwyczajnie zamienieni i obaj byliście bez wątpienia Miastowymi. Inna sprawa, że rzeczywiście jesteście niestandardowymi graczami. Podobnie jak zwrot Collectora do Lokiego, taka deklaracja zamiany rzeczywiście mogła być za prostą i ryzykowną taktyką dla was, jeśli obaj bylibyście z Mafii. Wciąż, nie potrafię pojąć co kierowało Vulture i Jessicą, którzy zaufali wam stuprocentowo i nie przyjmowali do wiadomości że mógł to być blef, którym to właśnie się okazał. - Moje wnioski są następujące: najpewniej nie należy już traktować Gilgamesha i Theny jako "kompletu". To znaczy, dalej oboje mogą być Miastowymi lub Mafijnymi, ale po ich ostatnich wypowiedziach jestem skłonny uwierzyć im, że nie znali swoich tożsamości. Dostarcza mi pewną dozę wiary w to, że Cytat:
- Możliwe, że się zagalopowałem. Jak już wspomniałem: Cytat:
| |||
27-11-2021, 15:00 | #136 |
Reputacja: 1 | Słowa, słowa, słowa. Schopenhauer i Arystotoles byliby dumni. Erystyka na pełnej kurwie. Trzeba patrzeć co się kryje pod słowami. Po pierwsze – gdyby pierwszego dnia Miasto zlinczowało w ciemko Jarvisa to z dużą szansę mogłoby się okazać że po pierwszej nocy zostało już tylko 7 miastowych i straciliby jeden pierścień (a w ekstremalnym wariancie – Miasto wchodzi w nowy dzień tracąc trzy pierścienie). Po prostu nie rozumiem jak taki wybitny analizator jak Thanos tego nie policzył. Thena zresztą też. Oczywiście to przy założeniu że Jarvis jest z Miasta. Gdyby utrącili mafioze – nic tak dramatycznego by się nie stało. MOIM zdaniem mafii opłaca się grać w ciemno, bo więcej wygrywa niż traci. Moje pierwsze wystąpienie było obarczone błędem – po prostu myślałem że wszyscy niegłosujący dokonali tego świadomie. Jak się okazało, coponiektórzy zacieli się w składziku ze szczotkami. Nie wiem co tam Loki robiłaś z dwoma futrzakami, ale znam istoty które sporo zapłacą za to nagranie. Chyba że jednak celowo olano pierwszy dzień. Działania SK są jasne – chce przeżyć bo wie że ma cały czas szanse. Łatwiej mu grać na domniemaną mafię – łatwiej jednym ciosem zebrać pierścienie. Mimo że prawdopodobnie dotrzyma słowa o zabiciu wskazanego przez większość. I tu zaczyna się problem – bo mafia łatwo robi sztuczny tłum. Na zawołanie zbiera 3-4 głosy (fałszywy), z tego już prosto przyciągnąć resztę (w tym SK co daje 5), i bardzo łatwo Mafii udawać Miasto. Mafia, Błazen, Fałszywy i SK prosto działają bo mają jasno określony cel i wiedzę. Łatwo im prowadzić działania, kierować rozmową, Miasto wręcz przeciwnie -dodatkowo pierścienie wywołują większą skrytość w ich działaniu, rozmowach i deklaracjach. Zasadniczo - jeśli nie poczyni znacznego postępu najbliżej nocy w likwidacji Mafii to już przegrało Ruch Błazna może zrobić „nic” – jeśli dokona wymiany pomiędzy milczkami/lurkerami albo „wszystko” jeśli zamieni głównych rozmówców. Błaznem moim zdaniem jest ktoś z „czołowej” grupy i dokonano kluczowej zmiany. W tej chwili Miasto jest przez nich rozgrywane. Być może nawet mafia imituje te rozważania dot. Linczu. Zakładam że mafia jednak woli się pozbyć SK, bo może im sprzątnąć przypadkiem zwycięstwo sprzed nosa. Nie ma pewności że SK dotrzyma słowa, niby dla Miasta to jednak spore ryzyko, ale już widać że sępy się zleciały i Mafia chce się go jednak pozbyć. Jednakowoż – proponuje inne wyjście i przejęcie inicjatywy. Uderzmy w kogoś kto zawsze kroczy ze śmiercią – Strażnik Krypty. Pierwotny głos Theny (zakładam 50:50 że mogła być podmieniona przez Błazna) plus to że głosował za pierwszym razem za Jarvisem. Moim zdanie to Mafiozo (Thanos raczej też) Rozumiem że Thena teraz zmieni zdanie? |
27-11-2021, 15:12 | #137 | ||||
Reputacja: 1 |
| ||||
27-11-2021, 15:21 | #138 | |
Hungmung Reputacja: 1 | Cytat:
Jockjaw kiwnął głową. Rozumowanie Strażnika Krypty i Nicka Fury wydawało mu się trafne. Wolał jednak poczekać z ostateczną decyzją do końca fazy dnia tak aby liczba głosów zamknęła się na siedmiu głosach. Według Bulldoga najlepszą strategią było zmęczenie mafii. O ile za dnia mafiosom zależało na wprowadzaniu chaosu (Lockjaw podejrzliwie rozejrzał się po największych gadułach), to w fazie nocy z pewnością zależy im by ich niecne działania odnosiły pożądany i ostateczny skutek. Współpraca miasta z SK stanowiła dla nich poważny problem. Pies wiedział, że mafia wkrótce zacznie popełniać błędy. Już teraz miała wiele celów, które mogły jej poważnie zagrozić. | |
27-11-2021, 15:31 | #139 |
Reputacja: 1 | -Piątek piątunio i piłem szampana i były takie ten no bąbelki w nosie aż. Wstałem i wracam do gry. Nadrobię tylko zarchiwizowane wieści i się zastanowię nad głosem, bo oskarża się mnie o często zmiany to powiem tak często zmieniam, ale tak to jest. Spirytus zmienia punkt widzenia.- wypowiedział się z Wszywka wyłażąc z jakiegoś kąta, bo gdzieś czasowo się wcześniej zapodział. |
27-11-2021, 16:09 | #140 | |
Kapitan Sci-Fi Reputacja: 1 | Cytat:
__________________ | |