|
Archiwum sesji z działu Inne Wszystkie zakończone bądź zamknięte sesje w systemach innych (wraz z komentarzami) |
| Narzędzia wątku | Wygląd |
30-09-2008, 18:29 | #271 |
Banned Reputacja: 1 | Nie wiem czy dobrze zinterpretowałem, ale zrozumiałem, że ten jegomość pojawił się na krawędzi, tam gdzie mieliśmy się wspinać. W takim wypadku obranie tej drogi jest chyba bezcelowe, bo wystarczy parę kamieni rzuconych z góry... Stąd uznałem że Serafin mówi o wycofaniu się. W razie czego zedytuje post. |
30-09-2008, 20:32 | #272 |
Konto usunięte Reputacja: 1 | No to niech się tutaj Milly wypowie, bo ja tego wcale tak nie odebrałam. Serafin chodziło tylko o to, żeby wszyscy się zebrali i ruszyli w dalszą drogę jak najprędzej, zanim potworki wpadną na pomysł jakiegoś grupowego działania.
__________________ Konto zawieszone. |
30-09-2008, 20:44 | #273 |
Banned Reputacja: 1 | Ale dokąd ? Z powrotem ? Naprzód oznacza wyjście na polanę z potworkami. Do góry ? Wspinaczka, gdy nie wiemy ile ich może siedzieć na szczycie urwiska ? Na to Johann na pewno się nie pisze. Bo innych dróg jak wnioskuję z mapki nie ma ? |
30-09-2008, 20:58 | #274 |
Konto usunięte Reputacja: 1 | Ano chyba bokiem doliny spróbować chyłkiem się przemknąć, zanim tamci się zorganizują. Zresztą jak coś, to Van powinien określić, bo jego krasnolud idzie pierwszy, Serafin idzie za nim i tylko motywuje, aby wszyscy zadki ruszyli (oczywiście na swój sposób).
__________________ Konto zawieszone. |
30-09-2008, 21:16 | #275 |
Banned Reputacja: 1 | Poczekajmy co powie Milly, ale jak dla mnie przemknięcie obok jest niewykonalne. Zobaczymy |
30-09-2008, 23:01 | #276 |
Reputacja: 1 | A może co powie pan przewodnik kochany przez wszystkich Wyszemir Mój staruch będzie szedł obraną przez siebie ścieżką, jego tam jakieś zwierzołaki nie wystraszyły. Najwyżej zrobi jakiś trick i przepłoszy włochaczy. A też mi się wydawało, że słowa Serafin mówi o obejściu ścieżki a Krdikowi chodziło raczej o pójście według wytyczonej trasy;p Ostatnio edytowane przez mataichi : 01-10-2008 o 00:31. |
30-09-2008, 23:36 | #277 |
Banned Reputacja: 1 | Bez poł litra nie rozbierosz - jak mawiają nasi wschodni sąsiedzi więc czekajmy na MG. Mi tez się wydawało , że Krdik maszeruje radośnie na środek polany Ostatnio edytowane przez Arango : 30-09-2008 o 23:40. |
01-10-2008, 19:26 | #278 |
Reputacja: 1 | Jeśli o mnie chodzi, zrozumiałam, że Krdik i Serafin chcą iść dalej prosto, wejść na płaskowyż. Tam, gdzie posilały się stworzenia. Tak jak wcześniej mówiłam, droga w górę - czyli na płaskowyż, a potem polaną dalej w góry (patrzcie obrazek), to najłagodniejsza i zbadana już przez Wyszemira trasa. Prowadzi dalej wgłąb gór, a potem do ich wnętrza - by przejść na ich drugą stronę, tam gdzie legowiska mają gryfy. Tu jedynym problemem są stworzonka. Możecie zejść też w dół i szukać innego przejścia w górę, tak by ominąć płaskowyż. To pochłonie z pewnością więcej czasu, bo żadne z Was nie zna tych gór i nie wiecie co Was tam spotka. I trzecia droga, to wspinaczka po zboczu góry (tak jak zaznaczyłam na rysuneczku). Zbocze jest strome, więc będziecie musieli użyć sprzętu. Z pewnością dla niektórych będzie to wielka męczarnia. Hektor łazi przecież w tej swojej sutannie ( ), Wyszemir kości ma już nie te, Krdik z racji postury też może mieć problemy, a Mishka pewnie w życiu się nie wspinała. Znacie swoje możliwości i wiecie jakie są zalety i wady wszystkich dróg (co mówię już conajmniej od dwóch kolejek postów) Pomijając już to, co wynika z Waszych postów (moim zdaniem jasno niektórzy się wyrazili i chcą iść na płaskowyż) proszę, byście do jutra określili tutaj w komentarzach gdzie chcecie iść. Jutro pojawi się post na podstawie tego, co wybierzecie. Od razu przedstawię stanowisko naszych NPCów - Hektor i Mishka są jak najbardziej za pójściem na płaskowyż i spotkanie stworzeń. Hektor wręcz bardzo tego pragnie Natomiast Ven jest nieco rozdarta. Na pewno stwierdzi, że wspinaczka po zboczu góry nie wchodzi w grę ze względu na zbytnie niebezpieczeństwo. Postawiłaby chętnie na zejście w dół i szukanie innej drogi, ale w zasadzie można najpierw spróbować drogi w górę i konfrontacji ze stworzeniami. W razie czego zawsze można zrobić "taktyczny odwrót" i uciec w dół (taka będzie jej argumentacja mniej więcej). |
01-10-2008, 19:41 | #279 |
Banned Reputacja: 1 | Odwrót nie, wspinaczka nie. Johann jasno się wyraził. Przygotować się na spotkanie, wręczyć podarki, spróbować się dogadać. W ostateczności liczyć na miecze i czary (sadzę że i tak nie zaatakują póki nie ukryją swych młodych ) |
01-10-2008, 19:50 | #280 |
Konto usunięte Reputacja: 1 | No to wyjątkowo Serafin poprze Ven, czyli iść do przodu, ale szukać "innych" dróg żeby - jeśli to byłby możliwe - uniknąć spotkania ze stworkami.
__________________ Konto zawieszone. |