[sesja] fantasty - Strona 6

Vengar · 01-02-2005, 14:11

Zwracam się do wojowników naciągając kolejną strzałę.
Czekajcie chwilę.... wypuszczam kolejną strzałę w orków .. aż ich troche ubijemy. Wtedy ruszajcie.
Cały czas strzelam do orków. Hej ty. Też zacznij strzelać.
"Jeszcze troche, jeszcze pare. Mam nadzieje ze zostaną jakieś do dobicia."

Templarius · 01-02-2005, 14:27

no co mam zrobić... czekam, aż nasi łucznicy przestaną strzelać... w końcu nie bede szarżować na wroga kiedy nasi kumple walą nam po plecach z łuków!

Przygotowywuję się do ataku... napinam swoje mięśnie i jeszcze bardziej przylegam do ziemi...

[/i]

Abbudin · 01-02-2005, 14:28

Riven

Strzelam w orków. Staram się jak najszybciej jadnak każdą strzałę starannie wycelowuje w przeciwników.

Van · 01-02-2005, 14:52

Wystrzeliliście po dwie strzały. Dwie z nich trafiły orków i położyły na miejscu. Dwie pozostałe minęły cel, z tym że jadna z nich drasnęła orka w noge lecz nie czyniąc mu większych strat.Zostało jeszcze judynastu orków.W tym momencie krasnolud Helrad wstał i powiedział:
-Dobra panowie. Koniec tego strzelania atakujemy ich jak najszybciej!-i w tej chwili oba krasnoludy po leciały na orków krzycząc:
- Za naszych towarzyszy!

Templarius · 01-02-2005, 15:01

Wstaję i bez słowa długimi susami staram się zrównać i przegtonić krasnoludy. Miecz trzymam na wysokości uda, tak bym mógł chlasnąć pierwszego napotkanego orka prosto w tętnicę udową.

Vengar · 01-02-2005, 15:03

"Rwaaa mać! Mówiłem żeby czekać!"
Wstaję, zakładam łuk na plecy, pozostałe strzały wkładam do kołczanu.
No dobra panowie. Macie okazję pokazać jak robią to prawdziwi wojownicy! Wychodzę lekko do przodu. Powoli wyciągam z pochwy katanę i łapie ją oburącz, po prawej na dole. Ruszam biegiem w stronę wejścia.
Banzaaaaai!
Gdy dobiegam, tnę pierwszego orka od dołu w krocze, i zaczynam walczyc (lub siekać, jeżeli wciąż są oślepieni) z resztą.

Abbudin · 01-02-2005, 15:04

Zanim jescze nie dobiegną wystrzeliwuje kolejną strzałę. Następnie rzucam łuk na ziemię wyciągam miecz i biegnę w strone orków.

Moryc Żółw · 01-02-2005, 15:30

Ivelios

A co tam!

Wyciągam moje dwa czarne miecze, staję w postawie obronnej i czekam, aż ostrzał ustanie. Wtedy ruszam na rzeź.

Klauth · 01-02-2005, 17:11

Tarklinn

GIŃCIE - krzyknąłem i biegnę razem z Rivenem na orki...

Meechaw · 01-02-2005, 17:23

Eowindel
Spokojnie ruszam za spienionym barbarzyńcą i zakutym w zbroję dziwadłem, z mieczem w rękach i uśmiechem na ustach, zaczynając taniec śmierci.

01-02-2005, 14:11	#51
Vengar Reputacja: 1	Zwracam się do wojowników naciągając kolejną strzałę. Czekajcie chwilę.... wypuszczam kolejną strzałę w orków .. aż ich troche ubijemy. Wtedy ruszajcie. Cały czas strzelam do orków. Hej ty. Też zacznij strzelać. "Jeszcze troche, jeszcze pare. Mam nadzieje ze zostaną jakieś do dobicia." __________________ What's the difference between Pope John Paul II and Madeleine McCann? The Pope died a virgin.

01-02-2005, 14:28	#53
Abbudin Reputacja: 1	Riven Strzelam w orków. Staram się jak najszybciej jadnak każdą strzałę starannie wycelowuje w przeciwników. __________________ __/\___/\___/\_____/\_______/\____________/\___________________

01-02-2005, 15:03	#56
Vengar Reputacja: 1	"Rwaaa mać! Mówiłem żeby czekać!" Wstaję, zakładam łuk na plecy, pozostałe strzały wkładam do kołczanu. No dobra panowie. Macie okazję pokazać jak robią to prawdziwi wojownicy! Wychodzę lekko do przodu. Powoli wyciągam z pochwy katanę i łapie ją oburącz, po prawej na dole. Ruszam biegiem w stronę wejścia. Banzaaaaai! Gdy dobiegam, tnę pierwszego orka od dołu w krocze, i zaczynam walczyc (lub siekać, jeżeli wciąż są oślepieni) z resztą. __________________ What's the difference between Pope John Paul II and Madeleine McCann? The Pope died a virgin.

01-02-2005, 15:04	#57
Abbudin Reputacja: 1	Zanim jescze nie dobiegną wystrzeliwuje kolejną strzałę. Następnie rzucam łuk na ziemię wyciągam miecz i biegnę w strone orków. __________________ __/\___/\___/\_____/\_______/\____________/\___________________

01-02-2005, 15:30	#58
Moryc Żółw Reputacja: 1	Ivelios A co tam! Wyciągam moje dwa czarne miecze, staję w postawie obronnej i czekam, aż ostrzał ustanie. Wtedy ruszam na rzeź. __________________ Smoki są jak autobusy... Czekasz na nie latami, a nagle zjawiają się dwa... -------------------------------------------- Nie martwcie się! Żółw Moryc uratuje was przed zagładą! -------------------------------------------- w00t!! w00t!!

01-02-2005, 14:27	#52
Templarius Reputacja: 1	no co mam zrobić... czekam, aż nasi łucznicy przestaną strzelać... w końcu nie bede szarżować na wroga kiedy nasi kumple walą nam po plecach z łuków! Przygotowywuję się do ataku... napinam swoje mięśnie i jeszcze bardziej przylegam do ziemi... [/i]

01-02-2005, 14:52	#54
Van Reputacja: 1	Wystrzeliliście po dwie strzały. Dwie z nich trafiły orków i położyły na miejscu. Dwie pozostałe minęły cel, z tym że jadna z nich drasnęła orka w noge lecz nie czyniąc mu większych strat.Zostało jeszcze judynastu orków.W tym momencie krasnolud Helrad wstał i powiedział: -Dobra panowie. Koniec tego strzelania atakujemy ich jak najszybciej!-i w tej chwili oba krasnoludy po leciały na orków krzycząc: - Za naszych towarzyszy!

01-02-2005, 15:01	#55
Templarius Reputacja: 1	Wstaję i bez słowa długimi susami staram się zrównać i przegtonić krasnoludy. Miecz trzymam na wysokości uda, tak bym mógł chlasnąć pierwszego napotkanego orka prosto w tętnicę udową.

01-02-2005, 17:11	#59
Klauth Reputacja: 1	Tarklinn GIŃCIE - krzyknąłem i biegnę razem z Rivenem na orki...

01-02-2005, 17:23	#60
Meechaw Reputacja: 1	Eowindel Spokojnie ruszam za spienionym barbarzyńcą i zakutym w zbroję dziwadłem, z mieczem w rękach i uśmiechem na ustach, zaczynając taniec śmierci.