|
Archiwum sesji z działu Inne Wszystkie zakończone bądź zamknięte sesje w systemach innych (wraz z komentarzami) |
| Narzędzia wątku | Wygląd |
27-04-2007, 22:26 | #41 |
Reputacja: 1 | Telepatycznie - Z tymi dwom osobnikami co nas prowadzą?? masz jakiś plan?? |
28-04-2007, 07:44 | #42 |
Reputacja: 1 | Wszyscy Zajęci rozmową nie zauważacie,że wyszlisćie z jaskinii. Gdy już się zorientowaliście ujrzeliście przed sobą wielkie jezioro.Na oko miało one tylko kilometr długości. U jego stóp stało stadko jeleni.Deloriand obrócił się i spojrzał na was. -Obóz znajduje się po drugiej stronie jeziora.Zapomniałbym! Zakapturzony człowiek szpera w swojej torbie podróżnej i wyciąga cztery paczuszki.Gdy je otwieracie do waszych nosów dociera zapach smażonego mięsa.Trevory wyciąga bukłaki z wodą i daje je każdej osobie,poczym mówi: -To wasz prowiant.W obozie znajdziemy więcej,nawet jeśli wam zabraknie możemy coś upolować. Po tych słowach ruszył w stronę jeziora wraz z Deloriandem. Dagn Twoje czary zauważają aurę niepokoju i dobrych zamiarów.Jednak łucznicy strzegą swoich wszystkich zamiarów.To wydaje się podejrzliwe. Ostatnio edytowane przez raven72 : 28-04-2007 o 07:47. |
28-04-2007, 08:11 | #43 |
Reputacja: 1 | Telepatycznie -Lirael przeskanuj ich myśli trochę bardziej szczegółowo- -Serafin pogadaj z naszymi przewodnikami tylko tak bardziej szczegółowo np. jaki maja stopień, jakieś szczegóły z obozu gdzie idziemy. Zajmij ich czymś. - Sam idzie w stronę stada jeleni. Używa empatii do porozumienia się z jeleniami. -Co się działo na tym terenie przez ostatni dzień, przechodził tędy ktoś podejrzany?- |
28-04-2007, 08:26 | #44 |
Reputacja: 1 | Nomos już się przyzwyczaił do zacofanych poglądów a propo nieumarłych. Sam był jednak dość zmęczony tym wszystkim a nie chciało mu się iść na piechotę. Żołnierz odstawił Nocne Ostrze, po czym wziął na barana nekromantę. Pół-człowiek zwrócił się do druida -Jeżeli chcesz, mogę nadać mu bardziej żywy wygląd, tak aby w ogóle nie przypominał trupa. Ja sam jestem dość słaby, a droga nam trochę zajmie. No chyba, że przyzwiesz jakiegoś rumaka, którego będę mógł dosiąść.
__________________ "Tylko uczciwi pozostaną dłużej żywi Będą umierać powoli Tak znacznie bardziej boli Więc zastanów się co wolisz" |
28-04-2007, 09:33 | #45 |
Reputacja: 1 | Oszukał elfkę mówiąc jej że nie potrafi czytać w myślach i zaglądnął do jej myśli -Wiesz jednak nie powiedziałem ci do końca prawdę, potrafię czytać w myślach.- Wyciągnął miecz. -Zająć ich na chwile czy na wieki? Mam ich stąd zabrać tak?- Spytał się paladyna. -Wiedziałem że z nimi jest coś nie tak. -Puścił triumfalny uśmiech do Lirael po czym zagadał do tych dwóch. -Widzie panowie że jesteście w dobrej formie, hymmm może mały turniej w pływaniu, wyrwał dwu metrową gałąź i rzucił w środek jeziora. Wbiła się, wystawał tylko koniec.- Tam i z powrotem, wygrany dostaje miecz przegranego to jak? |
28-04-2007, 09:40 | #46 |
Reputacja: 1 | Lirael Patrzy na Serafina a w jej oczach widać małą iskierkę rozbawienia. Zamierzasz teraz się z nimi ścigać? Elfka westchnęła i sięgnęła umysłem. Wyczuła umysły Trevory'ego i Delorianda, po czym zaczęła szperać w umyśle tego pierwszego, tak żeby nie wyczuł obecności elfki. |
28-04-2007, 09:41 | #47 |
Reputacja: 1 | -Serafin nie masz ich zabijać masz ich czymś zająć, potrzebuję dosłownie momentu na rozmowę. -Nomos tu nie chodzi o wygląd ale o aurę nieumarłej istoty źle na mnie działa. Po za tym rumak o którego prosisz i tak by nie wziąłby na grzbiet ciebie bo czułby w tobie magiczną chodzącą śmierć. [MG, dowiem sie czegoś od tych zwierząt] |
28-04-2007, 09:55 | #48 |
Reputacja: 1 | -Mój plan jest genialny, ja zdobędę uzbrojenie dla was... Może, ich umysły rozkojarzą sie w wirze rywalizacji nie będą takie chronione jak teraz a paladyn będzie miał czas na rozmowę. |
28-04-2007, 09:55 | #49 |
Reputacja: 1 | Mag uśmiechnął się. "Czułby we mnie Chodzącą śmierć". Zabawne. -Przykro mi, jeżeli nie załatwisz mi środka transportu, pozostanę przy nim. Gdybyś miał jakiś ważniejszy powód, mogę sam sobie przywołać jakieś ŻYWE zwierze. Pamiętaj, że jestem jednym z najpotężniejszych magów w królestwie. Nie zawsze byłem nekromantą. Pamiętał jeszcze tamte czasy. Sam uważał tych używających ciała zmarłych, za coś najgorszego. Teraz jednak zrozumiał, że to jest tylko postęp. Dzięki konserwacji zwłok, można by było sprawić, że na wojnach nie umarłby ani jeden żołnierz. Lecz nie każdy to rozumiał. Słyszał rozmowę pozostałych. Nie obchodziło go to jednak. Nie chciało mu się używać swych umiejętności do tak zwyczajnych celów. Reszta drużyny sama sobie poradzi. Fakt, że bariera, która jest dla niego niczym, dla nich jest przeszkodom. Lecz niech również mają jakiś wkład do tej całej przygody.
__________________ "Tylko uczciwi pozostaną dłużej żywi Będą umierać powoli Tak znacznie bardziej boli Więc zastanów się co wolisz" Ostatnio edytowane przez Lkpo : 28-04-2007 o 09:58. |
28-04-2007, 10:10 | #50 |
Reputacja: 1 | Złym stanowczym głosem. -Nomos uważasz że aura jest błahym powodem. Aura przedstawia twój stan zdrowia, stan umysłowy, stan mocy. Dzięki mojej podleczyłem cię, a teraz masz zamiar mnie osłabiać tym truposzem i do tego odmawiasz bo nóżki cię bolą[ironicznie]. [Gwałtownie z wściekłością]Odwołaj tego truposza albo sam to zrobię! Spokojnie 'leniwcu' dostarczę cię do obozu bez kiwnięcia twoim palcem. |