|
Archiwum sesji z działu Inne Wszystkie zakończone bądź zamknięte sesje w systemach innych (wraz z komentarzami) |
| Narzędzia wątku | Wygląd |
05-01-2008, 19:30 | #31 |
Reputacja: 1 | No to ja też się oficjalnie już przywitam z resztą wesołej kompanii. Święta i noweroki zakończone, więc z mojej strony kolejnych zatorów (za które bardzo przepraszam) nie musicie się spodziewać (do czasu egzaminów w każdym bądź razie ) P.S. Wbrew pozorom mój post powitalny nie jest także pożegnalnym, o ile mg nie zmienił po drodze zdania to Sabaha jako tako odratują
__________________ To była długa (i kosztowna) awaria... |
05-01-2008, 20:32 | #32 |
Reputacja: 1 | No ja tez sie przywitam, i przeprosze od razu za 2 rzeczy :P Popierwsze z powodow nie zaleznych odemnie, nie moge uzywac polskich znakow. Pozatym wybaczcie ze tyle mnie nie bylo ale jako ze historia zabardzo do przodu nie poszla to mniemam iz wielkiej szkody nie ma |
05-01-2008, 23:06 | #33 |
Reputacja: 1 | Witam obu nowych graczy. Bardzo dobrze że gramy, jednak wkurza mnie nieco nieobecność Elaraldura, ale już niedługo odpisze. > Mettalium - wyroki Mistrza Gry są nieznane... ale może przeżyjesz, a może już mam dla Ciebie inny plan? Jak już piszę to proszę też wszystkich graczy o odpisywanie w terminie co prawda nie ze wszystkimi jest ten problem, ale podkreślam że chciałbym widzieć jednego posta raz na 4, maxymalnie 5, dni. |
07-02-2008, 10:01 | #34 |
Reputacja: 1 | Długa przerwa. Przez długi czas nic nie pisałem z kilku powodów ode mnie zależnych i kilku niezależnych. Jednak nie zapominałem na ten czas o Skrzydłach Cormyru i próbowałem podjąć się odpisania :P Wreszcie się udało i mam nadzieję że wznowimy nieco grę jeśli jeszcze gracze nie zapomnieli o sesji. Przepraszam za długą przerwę w imieniu moim oraz graczy którzy nie odpisują w terminie. Poza tym oficjalnie wywalam Hammena z gry, powinienem był to zrobić już wcześniej, ale jakoś zapomniałem. Marcellus - miło by było jakbyś znalazł jakiś avatar do Malwina Rossarta. |
07-02-2008, 21:30 | #35 |
Reputacja: 1 | Nie zapomniałem..I jak uporam się ze swoimi, to wkrótce umieszczę post (tak około soboty, niedzieli)
__________________ I don't really care what you're going to do. I'm GM not your nanny. |
07-02-2008, 21:48 | #36 |
Reputacja: 1 | Abishai jesteś chyba ostatnią osobą którą posądzałbym o to że zapomniała o sesji . W każdym razie zapraszam i zachęcam do pisania, nawet krótszych postów co by zmobilizować siebie nawzajem (i mnie też) do odpisywania |
23-02-2008, 01:21 | #37 |
Reputacja: 1 | Wreszcie wyruszamy z miasta... Przepraszam że tak długo nie pisałem, ale wreszcie się przemogłem i co najważniejsze znalazłem chwilę czasu. Mam nadzieję że utrzymam jakieś zdrowe tempo. Pierwszy akt niebawem się kończy. Zatem teraz pytanie. Co z punktami doświadczenia? Ponieważ jest to storytelling nie mamy tutaj takowych i nie wiem jakby to rozwiazac. Wlasciwie to nie wykonaliscie nic takiego za co powienienem nagradzać pdesami. Myślę że za przetrwanie tego jakże długiego wstępu dostaniecie Karmazyna lub dwa. Jeszcze przemyślę czy zróżnicuję ich ilość w zależności od graczy. Co o tym myślicie? Czy macie jakieś inne propozycje? |
09-03-2008, 18:17 | #38 |
Reputacja: 1 | Ok, sytuacja chyba dojrzała do tego, by każdy jasno zadeklarował, czy ma ochotę grać w tej sesji czy nie? Z Abishaiem sprawa raczej jasna, bo niemal tylko On się tu udziela. A reszta? A gdybyście zastanawiali się co mi do tego, to odpowiem, że jestem 3 graczem z rekrutacji dodatkowej, który nie może dołączyć do rozgrywki z powodu waszego guzdrania się. |
09-03-2008, 20:26 | #39 | |
Reputacja: 1 | Cytat:
PS. Zgadzam się z Astarothem, co do deklaracji...I z tego co wiem, o Marcellusie można zapomnieć. Jego od dawna nie ma na forum.
__________________ I don't really care what you're going to do. I'm GM not your nanny. | |
09-03-2008, 20:47 | #40 |
Reputacja: 1 | Dziś wracając do domu ta sama myśl mnie naszła, ale widzę że wyręczyliście mnie z tym pytaniem. Sam mam mało czasu ale udało mi się zmobilizować i chyba jasno dałem do zrozumienia, że teraz czas na wypowiedź graczy. Jestem w stanie dalej prowadzić i to z chęcią, jeśli będę wiedział, że są gracze chętni. Jak widać niektórzy po prostu odpadają... Kto gra dalej, a kto odpada? |