Spis Stron RPG Regulamin Wieści POMOC Kalendarz
Wróć   lastinn > RPG - play by forum > Sesje RPG - Inne > Archiwum sesji z działu Inne
Zarejestruj się Użytkownicy

Archiwum sesji z działu Inne Wszystkie zakończone bądź zamknięte sesje w systemach innych (wraz z komentarzami)


 
 
Narzędzia wątku Wygląd
Stary 10-10-2007, 20:44   #11
 
Mordragon's Avatar
 
Reputacja: 1 Mordragon ma wspaniałą reputacjęMordragon ma wspaniałą reputacjęMordragon ma wspaniałą reputacjęMordragon ma wspaniałą reputacjęMordragon ma wspaniałą reputacjęMordragon ma wspaniałą reputacjęMordragon ma wspaniałą reputacjęMordragon ma wspaniałą reputacjęMordragon ma wspaniałą reputacjęMordragon ma wspaniałą reputacjęMordragon ma wspaniałą reputację
Lak był zaskoczony całym tym zajściem. Jak dotąd stał po niczyjej stronie, a teraz przyszło mu być jednym z nielicznych ocalałych, którzy jeszcze są w nienajlepszej sytuacji. Miła posadka scouta szybko musiała się skończyć.. stanowczo za szybko.
"Jestem ciekaw kto jest odpowiedzialny za to całe zamieszanie.. przeciwstawić się Jed-i, aż dziwne" - rozmyśliwał Lak, gdy reszta towarzyszy, a raczej tylko ocalałych żywo rozmawiała gestykulując. Podrapał się za uchem, czy to znowu pchła? E chyba nie, spojrzał znowu na towarzyszy niedoli - "Cóż teraz przyjdzie nam się trzymać razem".

Po ostatnich słowach Skiller'a Sivrak w końcu się odezwał:
-Bothanin'ie ty za dużo gadasz.. genialny plan powiadasz ha? Dobrze strzelam i jestem zwinny - przerwał na chwilę i chrząknął otwierając pysk - ale nie wydaje mi się że nawet z pomocą Jed-i - słowo Jedi było wypowiadane przez Lak'a z dziwnym akcentem.. zaznaczał bardzo ostatnio samogłoskę - Jesteśmy w stanie wybić cały batalion i przeciwstawić się wszelakim pojazdom, a o rozdzielaniu nie ma mowy. - kucnął na cztery łapy i zaczął powściągiwać nosem wąchając ziemię, która ich otaczała - Jeżeli to wszystko są nasi przeciwnicy - wygiął się; podnosząc do góry grzbiet i wyciągając do przodu głowę - to również nie mamy najmniejszej szansy ukraść transporter czy statek i uciec stąd.. zostaniemy zaraz zestrzeleni.. Jedynie co to możemy zniknąć w tłumach miasta, miasto miastem ale ludzie są tam różni i napewno damy rade tam zniknąć i dowiedzieć się tego i owego czy uciec jakoś - chrząknął ponownie tak jak to miały zwierzęce rasy w nawyku, a w szczególności Shistavanie. Starał się wyczuć jakieś acklay'e - "W ostateczności można tu zwabić jakąś.. będzie to ryzykowne, ale spowoduję zamieszanie...".
 
__________________
Gdybym nie odpisywał przez 2 dni.. plsss PW:)
-"Na horyzoncie widzisz szyb kopalni"
-"Co to za rasa szybko-palni?"
Czego pragnie eMdżej?!
Mordragon jest offline  
Stary 11-10-2007, 20:22   #12
 
enneid's Avatar
 
Reputacja: 1 enneid jest na bardzo dobrej drodzeenneid jest na bardzo dobrej drodzeenneid jest na bardzo dobrej drodzeenneid jest na bardzo dobrej drodzeenneid jest na bardzo dobrej drodzeenneid jest na bardzo dobrej drodzeenneid jest na bardzo dobrej drodzeenneid jest na bardzo dobrej drodzeenneid jest na bardzo dobrej drodzeenneid jest na bardzo dobrej drodzeenneid jest na bardzo dobrej drodze
Karter dość bardzo sie niecierpliwił. Cholera trzeba działać, trzeba sie dowiedzieć co sie stało do jasnej gwint... Powstrzymał sie jednak przed wybuchem. dość stanowczym tonem powiedział:
-Słuchajcie, nie mam zamiaru nikomu rozkazywać, wojna w naszym przypadku się w tej chwili przerwała. Nie będę również nawijać o posłuszeństwie wobec republiki, a tym bardziej wobec przełożonych. Nie sadzę jednak czy uda sie zabić klonów, czy ukryć sie w mieście, w którym stanowczo więcej jest robotów i żołnierzy republiki, niż garstki mieszkańców tej planety. Możecie robić co chcecie, czujcie się zwolnieni z rozkazów. Ja czuje sie zobowiązany dowiedzieć się co sie stało, kogo dotknął ten bunt, a wtedy, jeśli nie będzie innego sensownego rozwiązania uciec. możecie nie iść ze mną, nie będę miał do nikogo pretensji. - Zrobił chwile przerwy, po czym zwrócił się do Willa:
- Mistrzu Singel?
 
enneid jest offline  
Stary 11-10-2007, 20:26   #13
 
Kościej's Avatar
 
Reputacja: 1 Kościej ma wyłączoną reputację
-Skiller Trawethlaw nie łamie przysięgi. Pójdę z wami wspaniałomyślni Jedi'owie, chocby tylko po to żeby siędowiedziec co myśli o tym wasza rada.- Powiedział bothanin.- Moja broń jest na wasze rozkazy...- Skłonił się lekko.- Generałowie Jedi.
 
__________________
ZA KAŻDYM RAZEM KIEDY PISZESZ GŁUPIE POSTY BÓG ZABIJA KOTKA!
Kościej jest offline  
Stary 11-10-2007, 20:28   #14
 
Mordragon's Avatar
 
Reputacja: 1 Mordragon ma wspaniałą reputacjęMordragon ma wspaniałą reputacjęMordragon ma wspaniałą reputacjęMordragon ma wspaniałą reputacjęMordragon ma wspaniałą reputacjęMordragon ma wspaniałą reputacjęMordragon ma wspaniałą reputacjęMordragon ma wspaniałą reputacjęMordragon ma wspaniałą reputacjęMordragon ma wspaniałą reputacjęMordragon ma wspaniałą reputację
-Nie chcesz zabijać ani wtopić się w liczne - zaznaczył to słowo, mówiąc do Kartera - grono mieszkańców tego miasta... więc może acklaye ci powiedzą co się stało... zobowiązuj się wobec nich zatem, może czegoś sie dowiesz - parsknął ponuro, powciągnął nosem obracając na boki głowę jakby starał się wywąchać co kolwiek i kogo kolwiek. Spojrzał teraz na mistrza Singla, kim kolwiek on był, wiedząc że właśnie wraz z Skillerem mu przerwali - "Można by porwać jakiegoś klona z patrolu.. napewno po lasach poszukują ocalałych, a tam łatwo o zgubienie się, ale najpierw trzeba się dowiedzieć z kim to mamy doczynienia.. a nóż jest tu jakiś..." - rozmyśliwał Lak słuchając wypowiedzi innych i badając dokładnie okolice wzorkiem, słuchem i węchem.
 
__________________
Gdybym nie odpisywał przez 2 dni.. plsss PW:)
-"Na horyzoncie widzisz szyb kopalni"
-"Co to za rasa szybko-palni?"
Czego pragnie eMdżej?!
Mordragon jest offline  
Stary 11-10-2007, 22:34   #15
Zak
 
Zak's Avatar
 
Reputacja: 1 Zak wkrótce będzie znanyZak wkrótce będzie znanyZak wkrótce będzie znanyZak wkrótce będzie znanyZak wkrótce będzie znanyZak wkrótce będzie znanyZak wkrótce będzie znanyZak wkrótce będzie znanyZak wkrótce będzie znanyZak wkrótce będzie znanyZak wkrótce będzie znany
Will stał chwilę w zamyśleniu słuchając wszystkich po kolei.
-Myślę, że powinniśmy jednak wejśc do miasta i tam gdzieś się ukryc. Tam musimy znaleśc jakiś przekaźnik i nadac sygnał do siedziby rady Jedi. Jak mówił Sivrak, nie uda nam się ukraśc jakiegoś transportera, więc będziemy musieli zaczekac aż rada przyśle coś po nas. Podróż zajmie trochę czasu, więc spędzimy tutaj jeszcze sporo czasu. Powinniśmy go dobrze wykorzystac i spróbowac się dowiedziec czemu klony nas zaatakowały. Jeżeli ktoś by mnie o to zapytał, odpowiedział bym, że to Sithowie. Tak czy inaczej, stojąc tutaj narażamy się tylko, że ktoś nas znajdzie. Tak więc ruszmy się.

Po chwili podszedł do Kartera.
-Ta misja stała się bardziej niebezpieczna niż moglibyśmy się tego spodziewac. Jeżeli moje przypuszczenia wobec Sithów są trafne, to prawdopodobnie na tej planecie jest kilku Mrocznych Jedi. Musimy miec się na baczności.
 
Zak jest offline  
Stary 12-10-2007, 00:21   #16
 
enneid's Avatar
 
Reputacja: 1 enneid jest na bardzo dobrej drodzeenneid jest na bardzo dobrej drodzeenneid jest na bardzo dobrej drodzeenneid jest na bardzo dobrej drodzeenneid jest na bardzo dobrej drodzeenneid jest na bardzo dobrej drodzeenneid jest na bardzo dobrej drodzeenneid jest na bardzo dobrej drodzeenneid jest na bardzo dobrej drodzeenneid jest na bardzo dobrej drodzeenneid jest na bardzo dobrej drodze
Karter patrzył sie w chwile w oczy Willa. Sitchowie? Nie lubił nadużycia tego słowa. przyprawiał go wręcz o dreszcze. Nie wiedział co właściwie sądzić o owych plotkach że zakon sithów przetrwał, ze hrabia Dooku był jednym z nich, ze był jeszcze jego uczeń... Lecz na ile była to prawda? Hrabia równie dobrze mógł porostu przejść na ciemna stronę jako mroczny jedi... Te rozważania pojawiały sie nieraz, próbując rozwiązać w medytacjach zagadkę związku sithów i wojen klonów. Wcześniej podchodził do tego sceptycznie, a teraz... Szanował przy tym doswiadczenia młodego jedi, w tej chwili jednak nie do końca wierzył w te przeczucia
-I bez mrocznych jedi sytuacja jest dramatyczna.- powiedział półgłosem jakby sam do siebie. Coraz mniej stawało sie pewne. Wziął głęboki oddech, by w jego glosie nie pojawił sie jakiś niepokój
-Dobrze, znajdźmy jakąś kryjówkę, w której będziemy mogli zrobić coś więcej, a przynajmniej przemyśleć dalsze posunięcia. Radziłbym również unikać wszelkich potyczek, zabicie nawet małego patrolu z pewnością ściągnie uwagę klonów, a im dłużej będziemy walczyć tym nasze szanse na przeżycie będą maleć. Nie zapominajcie również ze nie wiemy nadal kto jest naszym prawdziwym wrogiem... Idziemy czy jeszcze ktos ma jakąś uwagę?
 

Ostatnio edytowane przez enneid : 12-10-2007 o 00:23.
enneid jest offline  
Stary 12-10-2007, 16:03   #17
 
TwoHandedSword's Avatar
 
Reputacja: 1 TwoHandedSword jest na bardzo dobrej drodzeTwoHandedSword jest na bardzo dobrej drodzeTwoHandedSword jest na bardzo dobrej drodzeTwoHandedSword jest na bardzo dobrej drodzeTwoHandedSword jest na bardzo dobrej drodzeTwoHandedSword jest na bardzo dobrej drodzeTwoHandedSword jest na bardzo dobrej drodzeTwoHandedSword jest na bardzo dobrej drodzeTwoHandedSword jest na bardzo dobrej drodzeTwoHandedSword jest na bardzo dobrej drodzeTwoHandedSword jest na bardzo dobrej drodze
- Widzieliście ten batalion klonów, który wychodził ze wschodniej bramy? Możliwe, że będą patrolować okolicę, a jak nas znajdą nie będzie najlepiej. Jak mówił Mistrz Karter - Max skłonił się lekko w stronę Iktochiego - powinniśmy skontaktować się z innymi Jedi, przynajmniej będziemy wiedzieli coś więcej. Tylko znajdźmy najpierw jakąś kryjówkę, nikt nie powinien wiedzieć, że przeżyliśmy. Hmm... nie powinniśmy zatrzeć śladów po naszej potyczce z klonami? Jak ktoś się dowie, że żyjemy zaczną nas szukać.
 
__________________
"Podróż się przeciąga, lecz ty panuj nad sobą
Sprawdź, czy działa miecz, wracamy inną drogą"
TwoHandedSword jest offline  
Stary 12-10-2007, 16:25   #18
 
Mordragon's Avatar
 
Reputacja: 1 Mordragon ma wspaniałą reputacjęMordragon ma wspaniałą reputacjęMordragon ma wspaniałą reputacjęMordragon ma wspaniałą reputacjęMordragon ma wspaniałą reputacjęMordragon ma wspaniałą reputacjęMordragon ma wspaniałą reputacjęMordragon ma wspaniałą reputacjęMordragon ma wspaniałą reputacjęMordragon ma wspaniałą reputacjęMordragon ma wspaniałą reputację
-I tak wiedza że żyjemy, klony nie znikają od tak sobie... a tamci atakujac nas mieli swoje powody.. może ktoś ich nasłał? Bo chyba to nie był efekt Coursanckich grzybków... więc jeśli mieli rozkaz atakowania wszystkich poza swoimi... cóż możemy jedynie opóźnić ów poszukiwania. Zatem.. idziemy do głębokiego lasu gdzie czekają na nas acklaye, czy zaszywamy się w mieście? - odparł ponuro Lak, raz za razem chrząkając i powściągając nosem.

 
__________________
Gdybym nie odpisywał przez 2 dni.. plsss PW:)
-"Na horyzoncie widzisz szyb kopalni"
-"Co to za rasa szybko-palni?"
Czego pragnie eMdżej?!
Mordragon jest offline  
Stary 12-10-2007, 18:50   #19
 
TwoHandedSword's Avatar
 
Reputacja: 1 TwoHandedSword jest na bardzo dobrej drodzeTwoHandedSword jest na bardzo dobrej drodzeTwoHandedSword jest na bardzo dobrej drodzeTwoHandedSword jest na bardzo dobrej drodzeTwoHandedSword jest na bardzo dobrej drodzeTwoHandedSword jest na bardzo dobrej drodzeTwoHandedSword jest na bardzo dobrej drodzeTwoHandedSword jest na bardzo dobrej drodzeTwoHandedSword jest na bardzo dobrej drodzeTwoHandedSword jest na bardzo dobrej drodzeTwoHandedSword jest na bardzo dobrej drodze
- Idziemy do miasta, to chyba jasne. - rzekł Max trochę zdziwiony, że Lak o to pyta - W lesie oprócz dzikich acklay'ów niewiele znajdziemy, a już na pewno nie będzie tam transportowców ani przekaźników. Owszem, w mieście jest masa klonów, ale przynajmniej mamy tam jakieś szanse na skontaktowanie się z Jedi albo na zdobycie statku. Poza tym, po bitwie panuje tam chaos, nie powinno być tak trudno przekraść się niezauważonym.
- Takie jest przynajmniej moje zdanie, ale jeżeli postanowicie coś innego, pójdę z wami. -
Max zwrócił się do Jedi. Dalej każdego z nich uważał za swojego przełożonego i nie miał zamiaru zmieniać zdania.
 
__________________
"Podróż się przeciąga, lecz ty panuj nad sobą
Sprawdź, czy działa miecz, wracamy inną drogą"
TwoHandedSword jest offline  
Stary 12-10-2007, 19:53   #20
 
enneid's Avatar
 
Reputacja: 1 enneid jest na bardzo dobrej drodzeenneid jest na bardzo dobrej drodzeenneid jest na bardzo dobrej drodzeenneid jest na bardzo dobrej drodzeenneid jest na bardzo dobrej drodzeenneid jest na bardzo dobrej drodzeenneid jest na bardzo dobrej drodzeenneid jest na bardzo dobrej drodzeenneid jest na bardzo dobrej drodzeenneid jest na bardzo dobrej drodzeenneid jest na bardzo dobrej drodze
Jedi jeszcze raz rozejrzał się po towarzyszach, na końcu zerknął na Willa i kiwnął głową
- Dobrze wiec chodźmy, pamiętajmy jednak, że im ciszej wejdziemy do bazy tym lepiej. - zwrócił sie jeszcze raz do drugiego rycerza: - Mistrzu Will radze używać miecza w największej ostateczności. Jest to zbyt widoczna oznaka naszego pochodzenia.- Po czym zakładając kaptur na głowę, ruszył pierwszy. Z kolejnymi krokami wyzwolił sie z zbędnych myśli, które go niepokoiły. Nie ma emocji jest spokój. Dopiero zostając rycerzem, zrozumiał znaczenie tych słów. Wcześniej bagatelizował je, jako puste słowa, nic nie mające do praktyki. Później jednak zrozumiał, że wszelkie emocje, wszelkie zbędne mysli zasłaniają subtelne podpowiedzi mocy. W trakcie wojny jednak stawało sie to niemal niemożliwe. okrucieństwo i śmierć była dla wrażliwego na żywą moc jedi zbyt potężne. Często zastanawiał się czy zakon nie odszedł przez to od ideałów, czy nadal był strażnikiem pokoju czy już tylko jednym z żołnierzy. Ach niech to szlag. Chciał sięgnąć po łyk z piersiówki, powstrzymał sie jednak i znów próbował sie uspokoić. Tym razem zdołał choć z pewnymi problemami i zaczął zgłębiać się w mocy. Misja przedewszystkim
 
enneid jest offline  
 



Zasady Pisania Postów
Nie Możesz wysyłać nowe wątki
Nie Możesz wysyłać odpowiedzi
Nie Możesz wysyłać załączniki
Nie Możesz edytować swoje posty

vB code jest Wł.
UśmieszkiWł.
kod [IMG] jest Wł.
kod HTML jest Wył.
Trackbacks jest Wył.
PingbacksWł.
Refbacks are Wył.


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 19:57.



Powered by: vBulletin Version 3.6.5
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Search Engine Optimization by vBSEO 3.1.0
Pozycjonowanie stron | polecanki
Free online flash Mario Bros -Mario games site

1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172