|
Archiwum sesji z działu Inne Wszystkie zakończone bądź zamknięte sesje w systemach innych (wraz z komentarzami) |
| Narzędzia wątku | Wygląd |
03-03-2008, 17:07 | #41 |
Reputacja: 1 | -W sumie mogę na chwilę zdjąć płaszcz,bo można nim,bez rozdzielania na części,zakneblować,zasłonić oczy i uszy.-zaproponował Raziel,patrząc na twarze towarzyszy,po czym pomyślał,o tym,co się stanie jeśli pewna osoba nie powstrzyma emocji... |
03-03-2008, 21:27 | #42 |
Reputacja: 1 | Tingalion nadal milcząc obrzucił wzrokiem towarzyszy, mówiących o pomście. Wyjął miecz i wbił go w ziemię. Srebrne ostrze weszło w twardy bruk jak w świerze masło. Właściciel usiadł obok swojej broni i pogrążył się w zadumie. Białe źrenice jego czerwonych oczu nadal wodziły po zgromadzonych. -Jeśli chcecie go zabić, idźcie teraz...- Szepnął, jakby do siebie.- Ja muszę wracać do Świątyni. Idźcie dokonać pomsty bezemnie, lub ze mną odnaleźć spokój. Wybór należy do was...- -Nigdy chyhba mroczny elf nie odmówił walki. A tu jeden z przedstawicieli najznamienitszego rodu postanawia zagłębić się w medyhtacji, zamiast walczyć...
__________________ ZA KAŻDYM RAZEM KIEDY PISZESZ GŁUPIE POSTY BÓG ZABIJA KOTKA! |
03-03-2008, 21:40 | #43 |
Reputacja: 1 | -Ocipiałeś???- Zapytał gniewnie Artemis z wyzywającą postawą- Po pierwsze samotnie nikt nie jest bezpieczny!!!! A po drugie informacje, jakie poda nam Hurin mogą być ważne przy składaniu Twojego raportu!!!! I do jasnej cholery, co się tak Tobie Tingalionie spieszy do tej cholernej świątyni????? O nie!!!! Wpadliśmy po uszy w tą zasraną sprawę!!!!! Ale wpadliśmy razem... I nikt nie może się teraz wycofać... Powiem, krótko.... Jesteś z nami albo przeciwko nam..... Artemis płonął z gniewu, jaki w nim zapanował... Może sztuka w łeb na odmulenie mu się przyda???? Jednak szybko zgasił ta myśl, ponieważ nie chciał walki z nikim z drużyny... Musza sobie ufać.... Ale jak ma zaufać komuś, kto w tej chwili chce odejść??? Zostawić ich???? Artemis krzywo popatrzył na Drowa... Złapał za rękojeść miecza i przygotował się na przypadkowy atak....
__________________ Śmierć uśmiecha się do każdego z nas. Jedyne co możemy zrobić, to uśmiechnąć się do niej... |
04-03-2008, 10:18 | #44 |
Reputacja: 1 | -Panowie spokojnie! - krzknął Argon. - Artemisie nie musisz być taki porywczy, spokojnie... A ty Tingalionie chyba nie mówisz poważnie. Pommyślałem sobie tak ni stąd ni z owąt przyszła do mnie myśl, że ta śmierć Maga miała tobie zrobić źle, a my po prstu byliśmy w pobliżu i się załapalismy, no bo przecież wy się chyba znaliście, a nam prsotym ludziom kto by chciał zrobić kuku??? Więc tym bardziej nie możesz się rozdzielić, ale cóż decyzja należy do Ciebie szanowny Tingalione...
__________________ Wolność gospodarcza: 63 Tradycjonalizm:-37 Wolności obywatelskie:54 Najbliższa Ci ideologia to: Libertarianizm |
04-03-2008, 12:23 | #45 |
Reputacja: 1 | - Zgadzam sie z Artemisem Tingalionie - powiedzial Camalas do drowa - Poza tym ty rowniez byles obecny przy smierci tego maga. A tak poza tym mowie wam jak mamy stad wiac, to musimy zrobic to szybko!! Straz miejska moze nas oskarzyc o zabojstwo tego Bytionczyka!!!
__________________ Nie ma emocji - jest spokój. Nie ma ignorancji - jest wiedza. Nie ma namiętności - jest pogoda ducha. Nie ma chaosu - jest harmonia. Nie ma śmierci - jest Moc. |
04-03-2008, 12:51 | #46 |
Reputacja: 1 | - Po za tym Panie Tingalionie- Powiedział już spokojniejszym głosem Artemis- Tylko ty umiesz spopielać ciała w tak szybki i łatwy sposób... Więc jesteś nam bardzo potrzebny... Panie Camalas... Ruszmy się, ponieważ inaczej nigdy stąd nie wyruszymy – Rzekł w stronę Elfa i ruszył ciemną uliczką przed siebie.....- Pan Argon niech także się ruszy!!!! Bo nie wiem gdzie ten dom jest....- Dorzucił jeszcze przez ramie.....
__________________ Śmierć uśmiecha się do każdego z nas. Jedyne co możemy zrobić, to uśmiechnąć się do niej... |
04-03-2008, 13:28 | #47 | |
Reputacja: 1 | Cytat:
__________________ ZA KAŻDYM RAZEM KIEDY PISZESZ GŁUPIE POSTY BÓG ZABIJA KOTKA! | |
05-03-2008, 16:03 | #48 |
Reputacja: 1 | -Pozostał jeden problem.Gdzie ich zabierzemy?-zapytał posępnie Dawn. |
05-03-2008, 16:19 | #49 |
Reputacja: 1 | Camalas wysluchal wypowiedzi drowa i Artemisa. Popatrzyl na drowa ze zdziwieniem. - Jak to nie mozna zabic... wszystko da sie zabic, no... moze poza bogami. Jesli moze dac sie zranic i uwiezic, to umrzec tez moze. Czy on mysli, ze jesli jest jakims Templariuszem Swiatyni Isinfier, to jest niesmiertelny??? Dziwak. - pomyslal Camalas i zwrocil sie do Artemisa: Ma pan racje Panie Artemisie. Nie zamierzam dluzej sluchac o niesmiertelnych Templariuszach, jednak pan Tingalion jest nam bardzo potrzebny. Pospieszmy sie! - Dorzucil i ruszyl za Artemisem.
__________________ Nie ma emocji - jest spokój. Nie ma ignorancji - jest wiedza. Nie ma namiętności - jest pogoda ducha. Nie ma chaosu - jest harmonia. Nie ma śmierci - jest Moc. |
05-03-2008, 17:12 | #50 |
Reputacja: 1 | Elf,który nie doczekał się odpowiedzi ruszył za resztą,gotowy do ataku. |