|
Archiwum sesji z działu Inne Wszystkie zakończone bądź zamknięte sesje w systemach innych (wraz z komentarzami) |
| Narzędzia wątku | Wygląd |
22-12-2008, 09:43 | #161 |
Reputacja: 1 | Widzę konkretny powód i szczerą skruchę. Tyle, że Twoja postać, jeśli się nie mylę, została już inhumowana. Wystąpisz w nowym wcieleniu?
__________________ "Niebo wisi na włosku. Kto wie czy nie na ostatnim. Kto ma oczy, niech patrzy. Kto ma uszy, niech słucha. Kto ma rozum, niech ucieka" (..?) |
22-12-2008, 09:47 | #162 |
Reputacja: 1 | Na to wygląda, chociaż muszę zrobić "normalną" postać, a z tym może być problem EDIT: Nie żebym uprzedzał fakty, ale moglibyście zaproponować jakiego typu zdolności potrzeba grupie (mam zostać przydzielony do wątku Hellian i JW).
__________________ One last song I want to give this world Before it's gone One last song Ostatnio edytowane przez Nagash Hex : 22-12-2008 o 10:08. |
22-12-2008, 12:44 | #163 |
Reputacja: 1 | Witam już oficjalnie Xardasa or Nagash Hexa (trochę minie jak się przyzwyczaję do 2 nicku) Dar stwórz taki jaki ci się podoba, jeśli chodzi o fabularną część to wątek przewodni przekaże Erica. Liczę na to, że jeśli JW albo Hellian mają jakieś "ale" co do twojego powrotu to powiedzą wprost. Jako, że ich wątki i postacie są ważniejsze fabularnie.
__________________ The world doesn't need anything from you, but you need to give the world something. That's way you are alive. |
22-12-2008, 19:51 | #164 |
Reputacja: 1 | Nie wiem co Carmen mogłaby zrobić poza wysłuchaniem Erici. Z deklaracji, że siada na tyłku i słucha nie wyjdzie mi post Przepraszam tylko, że nie napisałam tego wcześniej, liczyłam chyba na jakiś przebłysk geniuszu, ale się nie pojawił. Wiem, że teoretycznie można oprzeć post na przeżyciach wewnętrznych postaci, ale musicie mi darować, nie będę wnikać w psychikę matki której mordują dziecko, to nie dla mnie. Rzecz jasna nie mam żadnych "ale" do powrotu Nagasha. Witaj |
26-12-2008, 20:31 | #165 |
Reputacja: 1 | Szkoda, że nie napisałaś tego wcześniej mógłbym dać posta. A tak to nie wiem kiedy pojawi się mój post w waszej grupie. Wszelkie znaki na niebie i ziemi wskazują na to, że wrócę na forum dopiero około piątku...
__________________ The world doesn't need anything from you, but you need to give the world something. That's way you are alive. |
28-12-2008, 18:33 | #166 |
Reputacja: 1 | Tylko TD odpisał ? Panie Veraxie, pannico Lilith :> Czekam na wiadomość od Xardasa, mam nadzieję, że chociaż ten zrobił postać, którą z marszu będzie można podczepić do gry. Od jutra jestem aktywny na Li. Koło wtorku powinien też pojawić się mój post. Wolałbym, móc napisać i dla jednej i drugiej grupy. Najwyżej zostawię wam lukę czasową tak aby każdy mógł opisać co porabiał wieczorem. Chyba że grupa Veraxa woli podgrywać sobie na spokojnie przez X czasu.
__________________ The world doesn't need anything from you, but you need to give the world something. That's way you are alive. |
02-01-2009, 11:15 | #167 |
Reputacja: 1 | Z przykrością powiadamiam, że rezygnuję z PBF na... W sumie to w ogóle rezygnuje, dokończę tylko konkurs filmowy i rezygnuję. Z tego miejsca chciałbym wam podziękować za wspaniałą sesję i poświęcony czas, życząc wam spełnienia wszystkich dobrych planów na ten rok i odwiecznego pogłębiania swoich pasji. Pozdrawiam i do zobaczenia, vel zagrania!
__________________ Bo nie wiemy co za tym dniem, Za horyzontem, za dniem... |
02-01-2009, 17:24 | #168 |
Reputacja: 1 | Ajajajaj Szkoda Verax, że odchodzisz Naprawdę, wielka szkoda ale co zrobić. Mam nadzieję, że ta decyzja nie jest spowodowana jakimiś problemami, a jeśli nawet to mam nadzieję, że wszystko się dobrze ułoży Trzymaj się i Tobie również życzę aby Nowy Rok był jak najbardziej udany
__________________ "Stajesz się odpowiedzialny za to co oswoiłeś" xD "Boleść jest kamieniem szlifierskim dla silnego ducha." |
07-01-2009, 16:46 | #169 |
Reputacja: 1 | Zasiadam już ponad 8 raz za napisanie posta do Projektu i odczuwam coraz większą niechęć. Nie chodzi mi o to, że tego posta nie chce mi się napisać. Bardziej fakt , iż sesja nie wyszła tak jak chciałem. Źle skonstruowałem sesję i teraz zwyczajnie się wypalam pisząc kolejne posty, zmieniając fabułę (bo kolejna osoba odchodzi). Nie wiem czy nie lepiej byłoby gdybym w następnym poście zamknął wątki. I za jakiś czas otworzył drugą odsłonę Projektu. Jeśli mielibyście ochotę w nim pograć nie widziałbym problemu, żeby to były te same postacie. Szczerze przepraszam, ale chciałbym być wobec was szczery. Projekt nie sprawia mi przyjemności a staje się coraz większym ciężarem. Z 8 graczy zostało 4. Z osobnych wątków, jakie myślałem ,że będę w stanie poprowadzić wyszło jak wyszło. Chciałbym poznać wasze zdania na pomysł zamknięcia tej sesji (pojawiłby się mój post kończący najważniejsze wątki PG ) i rozpoczęcia kontynuacji, skonstruowanej już od początku jako grupy graczy.
__________________ The world doesn't need anything from you, but you need to give the world something. That's way you are alive. |
07-01-2009, 17:04 | #170 |
Moderator Reputacja: 1 | Odchodzenie graczy bywa najboleśniejsze. Jednak... Kabasz, zastanów się może jeszcze. Nie dałoby się sformatować fabuły aby była ona skonstruowana w postaci jednowątkowej jak chciałeś? Bo dla nas, graczy sytuacja może i jest do zaakceptowania, nikt nie będzie Cię zmuszał do prowadzenia bo to mija się z celem. Nie jest też komfortowa. Wielu stworzyło ładne KP i poświęciło czas na nie aby mieć dobrą zabawę z gry takim bohaterem i dostać się do sesji przy ogromnej konkurencji jaka występuje w Twoich rekrutacjach. Teraz tego nie mają. Są niby plany kolejnej odsłony PG i startu graczy. Jednakże startując z tą samą kartą postaci nie mamy gwarancji dostania się. Nie chodzi o to by gwarancja była bo to jest bezsens i patologia która napawa mnie niechęcią. Jednak kiedy wspominasz o kandydowaniu graczu do następnej sesji to nic nie da się zrobić z tą? Nawet przenieść fabuły w czasie, zakończyć te wydarzenia i dać postaciom trochę czasu pomiędzy kolejnymi nadnaturalnymi wrażeniami. Zamknięcie sesji nigdy nie jest przyjemne. Każdy traci trochę swego czasu, niektórzy podejmują decyzje na swoich odczuciach inni bo muszą taką podjąć. Ja właśnie tak mam. Gra uczestnika sesji któremu jeż sesja nie daje frajdy jest bezcelowa. O ile gracz może odjeść, odejście mg to wszystko. W takim wypadku w całości popieram decyzje Kabasza jakakolwiek ona nie będzie
__________________ Otium sine litteris mors est et hominis vivi sepultura. |