|
Archiwum sesji z działu Inne Wszystkie zakończone bądź zamknięte sesje w systemach innych (wraz z komentarzami) |
| Narzędzia wątku | Wygląd |
16-10-2008, 20:02 | #541 |
Reputacja: 1 | Co to ma znaczyć!?!?! Dopiero co zaczęłam grać!!!!! Tak mi dobrze szło!!! Ale chyba nie odchodzisz z LI!? Coś Xer mi ściemniał! Tak jestem w ciele Teva czyli jestem jako elf tak? Czy na plaży!? Pogubiłam się! Nie Tev jest w grocie pod ziemią tak!?
__________________ "Bóg stworzył świat. Szatan zobaczył, że świat jest dobry i zaniepokoił się trochę. Bóg stworzył człowieka. Szatan uśmiechnął się, machnał ręką i rzekł do siebie: eee spoko, będzie dobrze!" - Almena wyjaśnia drużynie stworzenie świata....:D |
16-10-2008, 20:47 | #542 |
Reputacja: 1 | Jednogłośnie zdecydowaliśmy (ja mówię za wszystkich ), że Almena zostaje i robi TjT 5 Sama zainteresowana nie ma nic do gadania Kejsi, analizowałem część dotyczącą przemiany. Sirfaldir nie wylądował w żadnym z ciał, co jest niemożliwe, jeżeli mamy zamianę. Kolejna sprawa. Jakby miała być zamiana osobowości to raczej cały Sirfaldir znalazłby się w ciele kogoś, a osobowość danej persony musiałaby być bez ciała, lecz wtedy Dżin z łatwością opuściłby zamieszkiwane ciało. Trzecia sprawa. Ciało Teva pozostaje bez osobowości. Czwarta sprawa, Almena napisała, że jesteś w ciele mojego Tygrysa, czyli nie Sirfaldira. Już nikogo nie ma na plaży. Sirfaldir jest w lesie Elfów, ale on nie powinien być ruszany, skoro mowa o Rakszasie. Tev próbuje wspiąć się na tą wieżę. Powinnaś znaleźć się w ciele Teva, czyli tam, gdzie maniak próbuje się wspiąć na wieżę. Sirfaldir to zupełnie inna bajka.
__________________ Drogi Współgraczu, zawsze traktuję Ciebie i Twoją postać jako dwie odrębne osoby. Proszę o rewanż. Wszystko, co powstało w sesji, w niej również zostaje. Nie jestem moją postacią i vice versa. |
16-10-2008, 22:37 | #543 |
Reputacja: 1 | Ludzie, jacy my jesteśmy naiwni - Almena po prostu nas pospiesza w ten sposób ! 24 godziny i ani jednego posta ? Bójcie się Boga !
__________________ Młot na czarownice. |
16-10-2008, 22:54 | #544 |
Reputacja: 1 | No cóż, zapewne ja i Kejsi nie odpiszemy, dopóki się nie wyjaśni
__________________ Drogi Współgraczu, zawsze traktuję Ciebie i Twoją postać jako dwie odrębne osoby. Proszę o rewanż. Wszystko, co powstało w sesji, w niej również zostaje. Nie jestem moją postacią i vice versa. |
18-10-2008, 14:17 | #545 |
Reputacja: 1 | Już mam Tak ty jesteś w ciele Kejsi a Silfadir po prostu jest sobą. Haha zemsta
__________________ "Bóg stworzył świat. Szatan zobaczył, że świat jest dobry i zaniepokoił się trochę. Bóg stworzył człowieka. Szatan uśmiechnął się, machnał ręką i rzekł do siebie: eee spoko, będzie dobrze!" - Almena wyjaśnia drużynie stworzenie świata....:D |
18-10-2008, 21:32 | #546 |
Reputacja: 1 | Nie zabiliście mnie, prawda? Powiedzcie, że nie. Jak przeżyłem to oświećcie mnie w kwestii wydarzeń? Ostatnio co czytałem to jak weszliśmy do jaskini.
__________________ [...]póki pokrętna nowomowa zakalcem w ustach nie wyrośnie, dopóki prawdę nazywamy, nieustępliwie ćwicząc wargi, w mowie Miłosza, w mowie Skargi - przetrwamy [...] |
19-10-2008, 15:10 | #547 |
Reputacja: 1 | Raczej jeszcze żyjesz Do jaskini powiadasz No to tak: Astaroth znalazł, jak to nazwał Barbak, czaszkę swojej teściowej, a Waldorff znalazł syfik. Przy drzwiach pojawiły się dwa ogniste Golemy, które nie miały szans, bo był wielki powrót Orka, Krasnoluda, Demona i Kejsi. Rozwiązaliśmy zagadkę drzwi i uniknęliśmy wahadeł z drugiej komnaty. Tam była zagadka szczeliny, którą rozwiązałem do połowy (a jakże), po czym Kejsi skończyła. Dostaliśmy się na arenę z wagą. Ożyło 5 golemów, a potem jeden wielki. Wszystkie padły, a Kejsi zestrzeliła właściwe odważniki. Otworzyły się drzwi i weszliśmy przez nie. Tam była wieża-wiertło. Aha, w międzyczasie, Kejsi poleciała po wosk, a Sirfaldir po muszle i roślinki. Teraz nastąpiła zamiana ciał i Tev jest w ciele Kejsi, a Kejsi w ciele Teva. Sirfaldir próbuje przekonać Elfiki, żeby pokazały mu miejsce podziemnych roślinek, a Tev ucieka przed pszczołami. Kejsi zmieniła wygląd Teva, za co muszę się jej odpłacić Ray'gi zginął w smoczym oddechu i ożył. Z grubsza to wszystko
__________________ Drogi Współgraczu, zawsze traktuję Ciebie i Twoją postać jako dwie odrębne osoby. Proszę o rewanż. Wszystko, co powstało w sesji, w niej również zostaje. Nie jestem moją postacią i vice versa. |
19-10-2008, 15:25 | #548 |
Reputacja: 1 | Przepraszam Was za moją nieobecność... jutro dam zaległego posta... niestety dopiero jutro @Szarlej!!!! :yahoo: Wracaj szybko, mam dla Ciebie nową brzytwę @ Almena, nie pisałem Ci o tym wcześniej, ale z tego Co wiem, nasz ślepy wielbiciel karłowatych sosenek po swej szarży na Valgaava posiał gdzieś swą "magiczną" broń tak więc postanowiłem zaopatrzyć go w nową
__________________ Tablety mają moc obliczeniową niewiele większą od kalkulatora. Do pracy z waszymi pancerzykami potrzebuję czegoś więcej niż liczydła. Co może mam je programować młotkiem zrobionym z kawałka krzemienia? ~ Gargamel. Pieśń przed bitwą. |
19-10-2008, 15:44 | #549 |
Reputacja: 1 | Hollyorc, mogę powiedzieć ci dokładnie to samo Wracaj szybko i jak już będziesz miał czas, bierz się za KP
__________________ Drogi Współgraczu, zawsze traktuję Ciebie i Twoją postać jako dwie odrębne osoby. Proszę o rewanż. Wszystko, co powstało w sesji, w niej również zostaje. Nie jestem moją postacią i vice versa. |
20-10-2008, 15:12 | #550 |
Reputacja: 1 | Nowa brzytwa, nieźle. A smoka do samobójczej szarży dostane? Dzięki Alaron dam posta jak się uporam ze swoimi sesjami (czyli niedługo) i Almena mi napisze gdzie jestem. Bym zapomniał, dla wszystkich zainteresowanych 9499722
__________________ [...]póki pokrętna nowomowa zakalcem w ustach nie wyrośnie, dopóki prawdę nazywamy, nieustępliwie ćwicząc wargi, w mowie Miłosza, w mowie Skargi - przetrwamy [...] |