(komentarze) TJT4: VIOLET & WHITE

Almena · 13-05-2008, 20:40

To znów ja, wasz sadystyczny, znienawidzony MG!

System PS powstał ponieważ:
1. Znudził mi się stary. Jesteście przepakowani, latacie, teleportujecie się, jesteście niematerialni, wysadzacie góry w powietrze - postawcie się na miejscu MG i spróbujcie znaleźć ciekawy/trudny/sensowny quest dla drużyny takiej jak ta

. Myślę że zmiana będzie ciekawa i pożyteczna.
2. Jedna osoba nie da sobie rady. Ktoś jest zwinny i szybki, ale nie umie walczyć, ktoś będzie miał skilla w zanadrzu, inny zero skillów. Stąd gra będzie bardziej drużynowa, mam nadzieję.
3. System zdobywania PS wymaga działania graczy. Chcę zmusić wszystkich do tego, co część już opanowała - do spontanicznej akcji poza questami.

Co jakiś czas będą wręcz „przerwy/czas wolny” do wykorzystania. Mechanicznie wygląda to tak, że piszecie na gg do MG:

"Chcę zapolować na PS. Szukam kogoś.... [kto potrzebuje pomocy/kogo można okraść/porwać, kto wygląda na cierpiącego na obżarstwo, lenistwo/bla bla itd]."

MG co jakiś czas oczywiście opisując teren wtrąci coś o bezbronnej staruszce idącej ulicą, o śpiącym pijaku, o nerwusie drącym się na przekupkę, ale niewykonalnym jest, abym zgadywała na jakie zadanie związane z PS macie ochotę, i żebym stale opisywała takie szczegóły podczas sesji. Stąd - chcecie działać, wspomnijcie MG, znaczy Verionowi.

SĄ TEŻ PS ZA WYKONANE QUESTY!!!

W praniu na pewno wyjdzie. Na mojej drużynie z reala wyszło, więc musi wyjść!

Co do apelu Alarona i wątpliwości niektórych;
Gra to walka o przetrwanie. Są Fioletowi i Biali, jedni zwyciężą, inni nie. Proste.
Będąc jednym lub drugim możesz zachować się wiele razy neutralnie! Ale;

Jest staruszka, napadły ją zbiry.
NIE wyobrażam sobie, aby postać Bieli nie wkroczyła do akcji i nie skopała zadków zbirów. A jeśli stchórzy, nie wyobrażam sobie, aby potem nie pokutowała, modliła się, itd.
TAK, wyobrażam sobie, że demon wzruszy na to ramionami i dostanie 1 z 2 PS za BIERNY WSPÓŁUDZIAŁ w „dręczenie/tortury/zastraszanie”.
Ktoś neutralny stoi z boku i się gapi.

Ktoś składa ofiarę Verionowi.
Biały próbuje przeszkodzić. Dostaje 3 PS za „Obrona/Wywołanie w kimś silnej wiary, miłości, pokoju”.
Fioletowy dołącza się do pozdrowień dla Veriona. Za BIERNY udział, ale jednak, dostaje 5 PS z 10.
Neutralny stoi i się gapi. Bo jest neutalny.

NEUTRALNY zawsze będzie stał z boku i się gapił?! Po Astarotha mi taki gracz?! -_-# Got it?... Tudzież zawsze wybierze w danej sytuacji to, co mu bardziej pasuje?! Nie chcecie mieć za dobrze...?

Ale ja wiem ja to będzie wyglądało w wydaniu neutralny-_-# TAK:
Jest staruszka, napadły ją zbiry.
Ktoś neutralny stoi z boku i się gapi. Po wszystkim woła: przecież nie przeszkadzałem Białym walczyć, ani nie kopalem staruszki! Chcę 1,5 PS za bierną „pomoc komuś w potrzebie”
MG: OO ale...
G: No dobra, to 1 PS za bierny współudział w „dręczenie/tortury/zastraszanie”.
MG: Ale...?!
G: No przecież COŚ biernie robiłem!!! -_-#

Czujecie absurd?

Nawet w prawie bierny współudział w złych czynach jest traktowany jako zło a nie jako niewinny neutral! Neutral jest w poglądach, NIE w akcjach, nawet w realu!!!

Niektórzy mają tendencję do „interpretacji założeń sesji na wygodnego” , czyli tak, jak im pasuje w danej sytuacji. Są wśród demonów, są opętani od urodzenia [zapomnieli wspomnieć w KP...]. Idą do białych – nagle się nawracają, po czym znów są opętani bo spotkali kolejnego demona. To wnerwiające.

Nie możecie wiecznie od wszystkiego umywać rąk stwierdzając ja jestem neutralny i nie mam z tym nic wspólnego!!! Grasz, to masz!!! Możesz mieć neutralne poglądy, możesz lubić i Białych i Fioletowych, możesz obu nienawidzić, ale kiedy przyjdzie akcja, musisz JAKOŚ zareagować, Lepiej lub Gorzej, Biało lub Fioletowo, nie da się inaczej, musisz wybrać!!! ŻADEN wynik akcji nie będzie NEUTRALNY, i nigdy NIE BYŁ!!!

MUSICIE być chociaż trochę Tacy a nie inni! -_-# I JESTEŚCIE! Jesteście, to widać po tym, jak graliście!!! Nie wiem, dlaczego niektórzy twierdzą, że jest inaczej! -_-

Oczywiście, nikt nie jest idealnie Biały/Fioletowy. Ale jest BARDZIEJ taki a nie inny, i na podstawie tej drobnej różnicy macie zdecydować po której stronie stajecie. Po środku stać się NIE DA, i nie będziecie.

Mam nadzieję, że wszyscy zrozumieli, ponieważ nie mam najmniejszego zamiaru dłużej nad tym dyskutować.

Inne pierdoły:
Zwłaszcza do nowych graczy apel; na tej sesji MG nie upiera się przy konkretnych rozwiązaniach. Jeśli MG zaplanował sobie, że ocalicie kogoś, a wy rzucicie się na niego z mieczem, nie wyskoczy znikąd horda paladynów, która was powstrzyma, tylko zasiekacie gościa. I poniesiecie konsekwencje swojej decyzji. Przepadnie np. quest, który postać miała wam powierzyć, BNi związani w jakiś sposób z zasiekanym będą w żałobie/będą nieufni i niechętni już do współpracy, ale z kolei uśmiechnie są do was gildia morderców, lub zjawi się ktoś, kto zleci wam kolejne zabójstwo. Dlatego uważajcie co robicie!

W świecie gry są pewne prawidłowości. Jeśli przy wojowniku Bieli będziesz zachwalał urodę Czarnej Zorzy, dostaniesz w zęby. Jeśli Verionowi wspomnisz, że czas zgładzić Almanakh, będzie to ostanie co powiesz ^_^'. Możecie zachowywać się jak chcecie, ale pamiętajcie, o KONSEKWENCJACH. Jeśli otaczają was wojownicy światła, musicie przynajmniej zgrywać dobrych, a jeśli chaoci, nie módlcie się lepiej. Nie lubię graczy, którzy perfidnie dręczą MG zgrywając ważniaków-pakerów, nie robiąc sobie nic z zasad, stając po środku grupki paladynów i pokazując im jęzor, tylko po to by udowodnić że MG jest łaskawy i paladyni go co najwyżej upomną. A jeśli zrobią coś więcej - gracz ogłasza że MG jest be, fuj i niesprawiedliwy. Nie róbcie tak, co? Takie zachowanie postaci idiotycznie wygląda w świecie gry i odbiera klimatu. [brawa np. dla Asta, który pomimo, że mógłby teoretycznie wyrżnąć wszystkich wojowników światła w Świątyni Abazigala, przebrał się za pielgrzyma i niepostrzeżenie wmieszał w tłum - takie coś jest po prostu fajne, to się pamięta. A pakerzy machający na wszystko ręką i potrafiący tylko mordować są po prostu nudni.]

Dobra. Pora na ostatnie pogawędki i możemy powoli pełznąć na przód...

Alaron Elessedil · 13-05-2008, 21:23

A ja powiem, że się nie zgadzam. Przykład staruszki ma neutralne rozwiązanie

Tev najpierw napadłby na zbirów, a potem na staruszkę

1:1

Poza tym chyba nie ma czegoś takiego jak bierna pomoc... Chyba jedynie nie plątanie się pod nogami, ale to już inna sprawa.

Ok. Będę u tych Chaotycznych, ale tylko formalnie, bo inaczej nie da rady. Moje zachowanie będzie ciągle takie samo jak w TjT 2.5 i w TjT 3. Cóż, nawet jeżeli miałabyś mnie wywalić to tego nie zmienię. Twój wybór czy chcesz mieś taką postać jaką miałaś czy nie chcesz w ogóle.... Twój wybór, Mistrzyni.

Biel lub Fiolet

Almena · 13-05-2008, 21:53

Przyznawanie tych nieszczęsnych PS`ów...

Chaotyczni;
Złożenie ofiary/zmuszenie kogoś do zrobienia czegoś bardzo złego/wywołanie obłędu – 10 punktów.

Widzieliście kiedyś, aby ktoś składał ofiarę Czarnej Zorzy? Nie? Powód jest prosty. Mistress gustuje w bardzo dziwnych ofiarach. W storczykach.
Storczyk musi być wsadzony do fioletowej doniczki wypełnionej sproszkowanymi kośćmi. Jego liście muszą być nieznacznie skropione krwią istoty światła. Krwią, która od momentu opuszczenia żył nie miała styczności z jakimkolwiek materialnym przedmiotem [odpada strzepywania kropelek krwi z miecza czy innego oręża]. Ciężka sprawa.

Verion ma na szczęście mniejsze wymagania. Zadowoli się zabitym smokiem.

Zmuszenie kogoś do zrobienia czegoś bardzo złego – czyli do zabójstwa, lub wywołania sporej ilości cierpienia. Dla demonów, które żywią się negatywną energią, określenie „ilości” zła nie jest trudne. Wy musicie polegać na instynkcie i mieć nadzieję, że afera w którą wplatacie kogoś niewinnego będzie wystarczająco tragiczna w skutkach, aby Czarna Zorza była z niej zadowolona...

Wywołanie obłędu. Wywołać obłęd każdy może – jeden lepiej, drugi gorzej. Niewyjaśnione zjawiska, dziwne zdarzenia, głęboki lęk, codzienność przemieniona w coś niepojętego – i po sprawie. Najlepiej zostać w cieniu. Boisz się o wiele bardziej, kiedy nie wiesz, co cię straszy. Szybciej wpadasz w obłęd, kiedy mimo starań nie możesz znaleźć źródła niewyjaśnionych zjawisk.

Stworzenie demona – 5 punktów

Stworzenie demona ze śmiertelnika, rzecz miła. Porwanie delikwenta – będą go szukać. Ukrycie – będą go szuka! I trzymanie równą dobę w pentagramie – będą go szukać, będzie protestował! Pozostawiony sam sobie może się rychło ulotnić. Światło jest wszędzie. Im więcej symboli chaosu będzie w okolicy pentagramu, tym większa szansa, że się uda delikwent nie kipnie na amen.

Opętanie – 3 punkty.
Opętać może tylko demon. Astaroth, lub Azmaer. Jednak przyszłego opętanego musza skombinować śmiertelnicy! Taki kaprys ma Czarna Zorza, nic nie poradzisz. Czy go porwą, czy ogłuszą i zaciągną gdzieś, nieważne. Demon opętując jest wyłączony z obiegu przez jedną turę. Jest wtedy bezbronny na ataki Światła. Nie reaguje na otoczenie.

Zabójstwo – 1 punkt.
Dla Chaosu martwi nie mają żadnej wartości. Martwi nie błądzą, nie rozsiewają chaosu. Zabójstwo oczywistego wroga – atakującej bestii, atakującego wojownika światła, nie jest punktowane. Śmierć w walce to śmierć w walce. Zabójstwo to podkradnięcie się do niczego nie podejrzewającej, niewinnej ofiary, zdanie ciosu i ucieczka. Będą cię szukać, morderco!

Dręczenie/tortury/zastraszanie – 2 punkty.
Połamane kości i otwarte rany rodzą ból. Tyle z tego chaosu co Kejsi-kot napłakała. Cierpienie psychiczne jest jednak dla demonów bardzo smakowite.

Zniszczenie cennej własności – 2 punkty.
Będą cię szukać.

Wywołanie jednego z 7 grzechów głównych – 4 punkty.
Zadanie żmudne, ale opłaca się. Trochę to potrwa, nim ofiara wpadnie w nasze sidła. Persfasja i spryt zdecydowanie działają tu lepiej niż pięści i szable.

Kradzież – 2 punkty.
Zwłaszcza kradzież czegoś cennego. Kieszonkowcy na ulicy to z reguły małe dzieci. Was stać na cos więcej.

Wzbudzenie swej złej sławy i lęku wobec siebie – 2 punkty
Czyli to co chaoci lubią najbardziej. Im więcej osób zwróci uwagę na demonstrację twoich umiejętności, tym szybciej zaczną krążyć legendy na temat ciebie. Jednocześnie, nienawiść wojowników światła do ciebie będzie rosła w proporcjonalnym tempie... do momentu, aż i oni zaczną się ciebie lękać.

Zakładanie trwałych obiektów kultu [symbole chaosu - liczba 11, okrąg] – 1 punkt
Wszystko co jest wielkie, trwałe, nie ginie od deszczu, wiatru, słońca, ani nadepnięcia, wszystko co ma szansę przetrwać kilkadziesiąt lat, jest takim obiektem. Uważajcie jednak na Białasów. Oni nie tolerują takich atrakcji w krajobrazie, wiec najlepiej je przed nimi ukryć. A przynajmniej próbować.

Działanie wbrew utartemu wizerunkowi chaoty [zachowania altruistyczne wobec innych, zachowania dobre] – 1 punkt
No właśnie. Caramelldansen? Czemu nie ^_^’

Dobrzy
Przekabacenie złego na dobrą stronę/ocalenie życia/uleczenie z obłędu – 10 punktów
Złego = złego. Nie koniecznie chaoty. Kogoś zepsutego, postępującego źle, po prostu. Postępującego źle od lat. Nie kogoś, kto po raz pierwszy uderzył swojego psa.
Ocalenie życia – oczywiste.
Uleczenie z obłędu bywa bardzo trudne. Trzeba udowodnić pacjentowi, iż to czego się lęka nie jest godne jego lęku.

Zabicie demona – 7 punktów
Śmierć bakłażanom!

Problem w tym, że demonów jest póki co mało. Astaroth to jedyny w zasięgu. A jego naprawdę nie chcecie zabijać... bo on wróci ^_^’’’

Egzorcyzm – 5 punktów.
Na opętańcu. Zaliczają się tu również przedmioty/rośliny/zwierzęta opętane. A więc Chimeriony także. Zabicie Chimeriona to po prostu zabicie atakującego nas wroga, za co PS`ów nie ma. Odopętanie go to 5 punktów. Aczkolwiek przyłożenie do Chimeriona czegoś z mocy Almanakh lub Lavendera wymaga dużej zręczności i może skończyć się utratą zdrowia lub życia...

Uleczenie kogoś/opatrzenie ran – 2 punkty

Uleczenie z jednego z siedmiu grzechów głównych – 2 punkty
Czasochłonne i wymaga siły perswazji nie użycia życia.

Pomoc komuś w potrzebie – 3 punkty
Wykonanie krótkiego zadanka/questu w którym robimy coś dobrego dla kogoś kto potrzebuje pomocy.

Ocalenie cudzej własności – 1 punkt.
Czegoś cennego. Nie ocalenie cukierka który spadł przed psem.

Obrona/Wywołanie w kimś silnej wiary, miłości, pokoju – 3 punkty.
Miłości wobec Światła znaczy się... Jeśli uda się nam szarego człowieka przemienić w gorliwego wojownika Światła, to jest to! Jeśli zamknięcie pysk bluźniercy wychwalającemu Chaos. [nie praktykujcie na członkach drużyny ^_^' Tudzież jak dotąd, marudzenie Kejsi starczy

]

Publiczne odprawienie modlitw na cześć Światła – 2 punkty [musicie zbudować sobie ołtarzyk i modlitwę wymyślić ładną]
Ołtarzyk-mównicę na którą ktoś wlezie i odprawi modlitwę. Ołtarzyk ma być z białego materiału i musi mieć na/w sobie symbol Bieli [liczba 3, trójkąt równoboczny]. Im więcej odbiorców tym lepiej. I powinni to być „innowiercy”. Uważajcie na pomidory, jajka, i sztylety do rzucania.

Zakładanie trwałych obiektów kultu [symbole bieli- liczba 3, trójkąt równoboczny] – 1 punkt
Wszystko co jest wielkie, trwałe, nie ginie od deszczu, wiatru, słońca, ani nadepnięcia, wszystko co ma szansę przetrwać kilkadziesiąt lat, jest takim obiektem. Uważajcie jednak na chaotów. Oni nie tolerują takich atrakcji w krajobrazie, więc najlepiej je przed nimi ukryć. A przynajmniej próbować.

To generalne koncepcje. Poszczególne problemy rozważymy jak się zdarzą.
Za bierny udział w czymś [ktoś wykonuje za nas większość roboty a my dokładamy coś małego od siebie] mogą też czasem przypaść PS w wysokości ˝. Przykład z komentarza pierwszego był ironią, mam nadzieję dobrze zrozumiałą. Bezczynne gapienie to nie bierna akcja i za to nie ma nic.

Zaraz ruszy post nr 1. Proszę nowych graczy o opis swojego wyglądu!

Eh nie mogę wysłaĆ obrazka na PW. Mogę wasze maile na PW dostaĆ??

Kejsi2 · 13-05-2008, 23:57

Kusisz mnie Almenaaaaa! Zjem tę kiełbaskę!!! Choćbym miała pęknąć, zjem ją!!!

Nie można nie skosztować piekielnej kuchni na koszt mg!

Heja nowym!

Przyłączcie się do nas! Przejdźcie na stronę prawdy, pokoju i miłości!!! Na stronę Światła!!! Jeszcze nie jest za późno! Nie zadawajcie się z tymi bakłażanami hihi! To złe kulfony są!
A tak na serio witamy Takich Ja Wy, nieważne w jakim kolorku!

Almena · 14-05-2008, 08:11

Miałam wczoraj problemy netowo-mailowe. Dobra, ściągawka dla nowych;D

Chaos
Blacker - Astaroth - demon
Panda - Thomas - upadły anioł/opętaniec
Mijikai - Ray`gi - drow
Alaron Elessedil - Tevonrel - rakszasa

Kejsi2 - Kejsi - chimera
hollyork - Barbak - ork
Vireless - Funghrimm - dwarf
Amman - Satchem - chimera (wilkołak)

Wszystko dziś powoli poukładamy z mailami, mapami itd. Gadajcie sobie, koniec tury jutro 21.00

Vireless · 14-05-2008, 08:33

Się przyłaczam do powitania Kejsi i życzę dobrej zabawy wszystkim

Ze spraw porządkowych mogę dodać że mnie na gadulcu raczej ciężko złapać

Najlepiej na PM lub mailika vireless /at/ gmail.com.

hollyorc · 14-05-2008, 08:47

Ave!

Pozdrowieni bądźcie w imieniu Palladine! Niech jego światło przyświeca Wam szlachetni w codziennych trudach, niech jego moc obdarzy Was mądrością i rozwagą... niech jego barek zawsze będzie pełny, aby nikt z Was nigdy spragniony nie był!

A tak poważnie

Witam wszystkich, mam nadzieje że zabawa będzie tak samo dobra o ile nie lepsza

Co kontaktu ze mną. Niestety tak jak Vireless raczej nie jestem dostępny na gg. Pozostaję natopiast do dyspozycji na PW, oraz na email (mój adres ma nasza Mistrzyni, oraz mogę go udostepnić na PW, darujcie ale wolę uniknąć nawału wiadomości

)

Pozdrawiam,
holly

Pandemonicum · 14-05-2008, 12:15

Cytat:

Napisał Kejsi2

Przyłączcie się do nas! Przejdźcie na stronę prawdy, pokoju i miłości!!! Na stronę Światła!!! Jeszcze nie jest za późno! Nie zadawajcie się z tymi bakłażanami hihi! To złe kulfony są!
A tak na serio witamy Takich Ja Wy, nieważne w jakim kolorku!

Światło jest fe, nie daje możliwości rozwoju dla takich obrzydliwych hedonistów. Nie nawracaj, to nie ma sensu, biały serku.

Witam wszystkich, jako nowy gracz. Mam nadzieję, że będzie nam się dobrze ze sobą grało i że nie wyrżniemy się nawzajem na początku sesji.

Moje gg 13382666 (hje hje 8) ), mail - j.koenner@gmail.com

Alaron Elessedil · 14-05-2008, 14:34

Hola! Nie obrażać mi tu wyznawców światła!

Szczególnie pewnego Krasnoluda sesyjnego, bo jak nie to będzie musiał się bać o swoje plecy

Domyślcie się o co chodzi

Tak, również witam nowo przybyłych i życzę miłej zabawy.

Gdzie można mnie złapać?
Cóż, rzadko bywam w posiadłości w górach. Oczywiście można tam zajść, ale nie gwarantuję, że mnie tam zastaniecie. W każdym razie jakby ktoś był chętny to podam adres: roper13@op.pl
Stosunkowo często bywam w dworku nad morzem. Tutaj dużo częściej można mnie złapać. Podaję adres: PW
To zaś moja ulubiona i najpiękniejsza willa. Leży na wyspie przy górach otoczonych lasem, a do morza jest tylko pięć minut drogi. Tam można mnie złapać praktycznie najczęściej. Podaję, więc adres: 6308455. Zobaczycie nad domem napis "gg" i będziecie już wszystko wiedzieli.

Almena · 14-05-2008, 14:46

Dobra, chodziło mi o maila gdyż nie mogę wysłać mapy bazgroły na PW. Nie musicie podawać tego tutaj, możecie na moje PW ^_^'

13-05-2008, 20:40	#1
Almena Reputacja: 1	(komentarze) TJT4: VIOLET & WHITE To znów ja, wasz sadystyczny, znienawidzony MG! System PS powstał ponieważ: 1. Znudził mi się stary. Jesteście przepakowani, latacie, teleportujecie się, jesteście niematerialni, wysadzacie góry w powietrze - postawcie się na miejscu MG i spróbujcie znaleźć ciekawy/trudny/sensowny quest dla drużyny takiej jak ta . Myślę że zmiana będzie ciekawa i pożyteczna. 2. Jedna osoba nie da sobie rady. Ktoś jest zwinny i szybki, ale nie umie walczyć, ktoś będzie miał skilla w zanadrzu, inny zero skillów. Stąd gra będzie bardziej drużynowa, mam nadzieję. 3. System zdobywania PS wymaga działania graczy. Chcę zmusić wszystkich do tego, co część już opanowała - do spontanicznej akcji poza questami. Co jakiś czas będą wręcz „przerwy/czas wolny” do wykorzystania. Mechanicznie wygląda to tak, że piszecie na gg do MG: "Chcę zapolować na PS. Szukam kogoś.... [kto potrzebuje pomocy/kogo można okraść/porwać, kto wygląda na cierpiącego na obżarstwo, lenistwo/bla bla itd]." MG co jakiś czas oczywiście opisując teren wtrąci coś o bezbronnej staruszce idącej ulicą, o śpiącym pijaku, o nerwusie drącym się na przekupkę, ale niewykonalnym jest, abym zgadywała na jakie zadanie związane z PS macie ochotę, i żebym stale opisywała takie szczegóły podczas sesji. Stąd - chcecie działać, wspomnijcie MG, znaczy Verionowi. SĄ TEŻ PS ZA WYKONANE QUESTY!!! W praniu na pewno wyjdzie. Na mojej drużynie z reala wyszło, więc musi wyjść! Co do apelu Alarona i wątpliwości niektórych; Gra to walka o przetrwanie. Są Fioletowi i Biali, jedni zwyciężą, inni nie. Proste. Będąc jednym lub drugim możesz zachować się wiele razy neutralnie! Ale; Jest staruszka, napadły ją zbiry. NIE wyobrażam sobie, aby postać Bieli nie wkroczyła do akcji i nie skopała zadków zbirów. A jeśli stchórzy, nie wyobrażam sobie, aby potem nie pokutowała, modliła się, itd. TAK, wyobrażam sobie, że demon wzruszy na to ramionami i dostanie 1 z 2 PS za BIERNY WSPÓŁUDZIAŁ w „dręczenie/tortury/zastraszanie”. Ktoś neutralny stoi z boku i się gapi. Ktoś składa ofiarę Verionowi. Biały próbuje przeszkodzić. Dostaje 3 PS za „Obrona/Wywołanie w kimś silnej wiary, miłości, pokoju”. Fioletowy dołącza się do pozdrowień dla Veriona. Za BIERNY udział, ale jednak, dostaje 5 PS z 10. Neutralny stoi i się gapi. Bo jest neutalny. NEUTRALNY zawsze będzie stał z boku i się gapił?! Po Astarotha mi taki gracz?! -_-# Got it?... Tudzież zawsze wybierze w danej sytuacji to, co mu bardziej pasuje?! Nie chcecie mieć za dobrze...? Ale ja wiem ja to będzie wyglądało w wydaniu neutralny-_-# TAK: Jest staruszka, napadły ją zbiry. Ktoś neutralny stoi z boku i się gapi. Po wszystkim woła: przecież nie przeszkadzałem Białym walczyć, ani nie kopalem staruszki! Chcę 1,5 PS za bierną „pomoc komuś w potrzebie” MG: OO ale... G: No dobra, to 1 PS za bierny współudział w „dręczenie/tortury/zastraszanie”. MG: Ale...?! G: No przecież COŚ biernie robiłem!!! -_-# Czujecie absurd? Nawet w prawie bierny współudział w złych czynach jest traktowany jako zło a nie jako niewinny neutral! Neutral jest w poglądach, NIE w akcjach, nawet w realu!!! Niektórzy mają tendencję do „interpretacji założeń sesji na wygodnego” , czyli tak, jak im pasuje w danej sytuacji. Są wśród demonów, są opętani od urodzenia [zapomnieli wspomnieć w KP...]. Idą do białych – nagle się nawracają, po czym znów są opętani bo spotkali kolejnego demona. To wnerwiające. Nie możecie wiecznie od wszystkiego umywać rąk stwierdzając ja jestem neutralny i nie mam z tym nic wspólnego!!! Grasz, to masz!!! Możesz mieć neutralne poglądy, możesz lubić i Białych i Fioletowych, możesz obu nienawidzić, ale kiedy przyjdzie akcja, musisz JAKOŚ zareagować, Lepiej lub Gorzej, Biało lub Fioletowo, nie da się inaczej, musisz wybrać!!! ŻADEN wynik akcji nie będzie NEUTRALNY, i nigdy NIE BYŁ!!! MUSICIE być chociaż trochę Tacy a nie inni! -_-# I JESTEŚCIE! Jesteście, to widać po tym, jak graliście!!! Nie wiem, dlaczego niektórzy twierdzą, że jest inaczej! -_- Oczywiście, nikt nie jest idealnie Biały/Fioletowy. Ale jest BARDZIEJ taki a nie inny, i na podstawie tej drobnej różnicy macie zdecydować po której stronie stajecie. Po środku stać się NIE DA, i nie będziecie. Mam nadzieję, że wszyscy zrozumieli, ponieważ nie mam najmniejszego zamiaru dłużej nad tym dyskutować. Inne pierdoły: Zwłaszcza do nowych graczy apel; na tej sesji MG nie upiera się przy konkretnych rozwiązaniach. Jeśli MG zaplanował sobie, że ocalicie kogoś, a wy rzucicie się na niego z mieczem, nie wyskoczy znikąd horda paladynów, która was powstrzyma, tylko zasiekacie gościa. I poniesiecie konsekwencje swojej decyzji. Przepadnie np. quest, który postać miała wam powierzyć, BNi związani w jakiś sposób z zasiekanym będą w żałobie/będą nieufni i niechętni już do współpracy, ale z kolei uśmiechnie są do was gildia morderców, lub zjawi się ktoś, kto zleci wam kolejne zabójstwo. Dlatego uważajcie co robicie! W świecie gry są pewne prawidłowości. Jeśli przy wojowniku Bieli będziesz zachwalał urodę Czarnej Zorzy, dostaniesz w zęby. Jeśli Verionowi wspomnisz, że czas zgładzić Almanakh, będzie to ostanie co powiesz ^_^'. Możecie zachowywać się jak chcecie, ale pamiętajcie, o KONSEKWENCJACH. Jeśli otaczają was wojownicy światła, musicie przynajmniej zgrywać dobrych, a jeśli chaoci, nie módlcie się lepiej. Nie lubię graczy, którzy perfidnie dręczą MG zgrywając ważniaków-pakerów, nie robiąc sobie nic z zasad, stając po środku grupki paladynów i pokazując im jęzor, tylko po to by udowodnić że MG jest łaskawy i paladyni go co najwyżej upomną. A jeśli zrobią coś więcej - gracz ogłasza że MG jest be, fuj i niesprawiedliwy. Nie róbcie tak, co? Takie zachowanie postaci idiotycznie wygląda w świecie gry i odbiera klimatu. [brawa np. dla Asta, który pomimo, że mógłby teoretycznie wyrżnąć wszystkich wojowników światła w Świątyni Abazigala, przebrał się za pielgrzyma i niepostrzeżenie wmieszał w tłum - takie coś jest po prostu fajne, to się pamięta. A pakerzy machający na wszystko ręką i potrafiący tylko mordować są po prostu nudni.] Dobra. Pora na ostatnie pogawędki i możemy powoli pełznąć na przód... __________________ - Heh... Ja jestem klopotami. Jak klopofy nie podoszają za mną, pszede mnom albo pszy mnie to cos sie dzieje ztecytowanie nienafuralnego ~Dirith po walce i utracie części uzębienia. "Nie ma co, żeby próbować ukryć się przed drowem w ciemnej jaskini to trzeba mieć po prostu poczucie humoru"-Dirith.

13-05-2008, 21:23	#2
Alaron Elessedil Reputacja: 1	A ja powiem, że się nie zgadzam. Przykład staruszki ma neutralne rozwiązanie Tev najpierw napadłby na zbirów, a potem na staruszkę 1:1 Poza tym chyba nie ma czegoś takiego jak bierna pomoc... Chyba jedynie nie plątanie się pod nogami, ale to już inna sprawa. Ok. Będę u tych Chaotycznych, ale tylko formalnie, bo inaczej nie da rady. Moje zachowanie będzie ciągle takie samo jak w TjT 2.5 i w TjT 3. Cóż, nawet jeżeli miałabyś mnie wywalić to tego nie zmienię. Twój wybór czy chcesz mieś taką postać jaką miałaś czy nie chcesz w ogóle.... Twój wybór, Mistrzyni. Biel lub Fiolet __________________ Drogi Współgraczu, zawsze traktuję Ciebie i Twoją postać jako dwie odrębne osoby. Proszę o rewanż. Wszystko, co powstało w sesji, w niej również zostaje. Nie jestem moją postacią i vice versa.

13-05-2008, 21:53	#3
Almena Reputacja: 1	Przyznawanie tych nieszczęsnych PS`ów... Chaotyczni; Złożenie ofiary/zmuszenie kogoś do zrobienia czegoś bardzo złego/wywołanie obłędu – 10 punktów. Widzieliście kiedyś, aby ktoś składał ofiarę Czarnej Zorzy? Nie? Powód jest prosty. Mistress gustuje w bardzo dziwnych ofiarach. W storczykach. Storczyk musi być wsadzony do fioletowej doniczki wypełnionej sproszkowanymi kośćmi. Jego liście muszą być nieznacznie skropione krwią istoty światła. Krwią, która od momentu opuszczenia żył nie miała styczności z jakimkolwiek materialnym przedmiotem [odpada strzepywania kropelek krwi z miecza czy innego oręża]. Ciężka sprawa. Verion ma na szczęście mniejsze wymagania. Zadowoli się zabitym smokiem. Zmuszenie kogoś do zrobienia czegoś bardzo złego – czyli do zabójstwa, lub wywołania sporej ilości cierpienia. Dla demonów, które żywią się negatywną energią, określenie „ilości” zła nie jest trudne. Wy musicie polegać na instynkcie i mieć nadzieję, że afera w którą wplatacie kogoś niewinnego będzie wystarczająco tragiczna w skutkach, aby Czarna Zorza była z niej zadowolona... Wywołanie obłędu. Wywołać obłęd każdy może – jeden lepiej, drugi gorzej. Niewyjaśnione zjawiska, dziwne zdarzenia, głęboki lęk, codzienność przemieniona w coś niepojętego – i po sprawie. Najlepiej zostać w cieniu. Boisz się o wiele bardziej, kiedy nie wiesz, co cię straszy. Szybciej wpadasz w obłęd, kiedy mimo starań nie możesz znaleźć źródła niewyjaśnionych zjawisk. Stworzenie demona – 5 punktów Stworzenie demona ze śmiertelnika, rzecz miła. Porwanie delikwenta – będą go szukać. Ukrycie – będą go szuka! I trzymanie równą dobę w pentagramie – będą go szukać, będzie protestował! Pozostawiony sam sobie może się rychło ulotnić. Światło jest wszędzie. Im więcej symboli chaosu będzie w okolicy pentagramu, tym większa szansa, że się uda delikwent nie kipnie na amen. Opętanie – 3 punkty. Opętać może tylko demon. Astaroth, lub Azmaer. Jednak przyszłego opętanego musza skombinować śmiertelnicy! Taki kaprys ma Czarna Zorza, nic nie poradzisz. Czy go porwą, czy ogłuszą i zaciągną gdzieś, nieważne. Demon opętując jest wyłączony z obiegu przez jedną turę. Jest wtedy bezbronny na ataki Światła. Nie reaguje na otoczenie. Zabójstwo – 1 punkt. Dla Chaosu martwi nie mają żadnej wartości. Martwi nie błądzą, nie rozsiewają chaosu. Zabójstwo oczywistego wroga – atakującej bestii, atakującego wojownika światła, nie jest punktowane. Śmierć w walce to śmierć w walce. Zabójstwo to podkradnięcie się do niczego nie podejrzewającej, niewinnej ofiary, zdanie ciosu i ucieczka. Będą cię szukać, morderco! Dręczenie/tortury/zastraszanie – 2 punkty. Połamane kości i otwarte rany rodzą ból. Tyle z tego chaosu co Kejsi-kot napłakała. Cierpienie psychiczne jest jednak dla demonów bardzo smakowite. Zniszczenie cennej własności – 2 punkty. Będą cię szukać. Wywołanie jednego z 7 grzechów głównych – 4 punkty. Zadanie żmudne, ale opłaca się. Trochę to potrwa, nim ofiara wpadnie w nasze sidła. Persfasja i spryt zdecydowanie działają tu lepiej niż pięści i szable. Kradzież – 2 punkty. Zwłaszcza kradzież czegoś cennego. Kieszonkowcy na ulicy to z reguły małe dzieci. Was stać na cos więcej. Wzbudzenie swej złej sławy i lęku wobec siebie – 2 punkty Czyli to co chaoci lubią najbardziej. Im więcej osób zwróci uwagę na demonstrację twoich umiejętności, tym szybciej zaczną krążyć legendy na temat ciebie. Jednocześnie, nienawiść wojowników światła do ciebie będzie rosła w proporcjonalnym tempie... do momentu, aż i oni zaczną się ciebie lękać. Zakładanie trwałych obiektów kultu [symbole chaosu - liczba 11, okrąg] – 1 punkt Wszystko co jest wielkie, trwałe, nie ginie od deszczu, wiatru, słońca, ani nadepnięcia, wszystko co ma szansę przetrwać kilkadziesiąt lat, jest takim obiektem. Uważajcie jednak na Białasów. Oni nie tolerują takich atrakcji w krajobrazie, wiec najlepiej je przed nimi ukryć. A przynajmniej próbować. Działanie wbrew utartemu wizerunkowi chaoty [zachowania altruistyczne wobec innych, zachowania dobre] – 1 punkt No właśnie. Caramelldansen? Czemu nie ^_^’ Dobrzy Przekabacenie złego na dobrą stronę/ocalenie życia/uleczenie z obłędu – 10 punktów Złego = złego. Nie koniecznie chaoty. Kogoś zepsutego, postępującego źle, po prostu. Postępującego źle od lat. Nie kogoś, kto po raz pierwszy uderzył swojego psa. Ocalenie życia – oczywiste. Uleczenie z obłędu bywa bardzo trudne. Trzeba udowodnić pacjentowi, iż to czego się lęka nie jest godne jego lęku. Zabicie demona – 7 punktów Śmierć bakłażanom! Problem w tym, że demonów jest póki co mało. Astaroth to jedyny w zasięgu. A jego naprawdę nie chcecie zabijać... bo on wróci ^_^’’’ Egzorcyzm – 5 punktów. Na opętańcu. Zaliczają się tu również przedmioty/rośliny/zwierzęta opętane. A więc Chimeriony także. Zabicie Chimeriona to po prostu zabicie atakującego nas wroga, za co PS`ów nie ma. Odopętanie go to 5 punktów. Aczkolwiek przyłożenie do Chimeriona czegoś z mocy Almanakh lub Lavendera wymaga dużej zręczności i może skończyć się utratą zdrowia lub życia... Uleczenie kogoś/opatrzenie ran – 2 punkty Uleczenie z jednego z siedmiu grzechów głównych – 2 punkty Czasochłonne i wymaga siły perswazji nie użycia życia. Pomoc komuś w potrzebie – 3 punkty Wykonanie krótkiego zadanka/questu w którym robimy coś dobrego dla kogoś kto potrzebuje pomocy. Ocalenie cudzej własności – 1 punkt. Czegoś cennego. Nie ocalenie cukierka który spadł przed psem. Obrona/Wywołanie w kimś silnej wiary, miłości, pokoju – 3 punkty. Miłości wobec Światła znaczy się... Jeśli uda się nam szarego człowieka przemienić w gorliwego wojownika Światła, to jest to! Jeśli zamknięcie pysk bluźniercy wychwalającemu Chaos. [nie praktykujcie na członkach drużyny ^_^' Tudzież jak dotąd, marudzenie Kejsi starczy] Publiczne odprawienie modlitw na cześć Światła – 2 punkty [musicie zbudować sobie ołtarzyk i modlitwę wymyślić ładną] Ołtarzyk-mównicę na którą ktoś wlezie i odprawi modlitwę. Ołtarzyk ma być z białego materiału i musi mieć na/w sobie symbol Bieli [liczba 3, trójkąt równoboczny]. Im więcej odbiorców tym lepiej. I powinni to być „innowiercy”. Uważajcie na pomidory, jajka, i sztylety do rzucania. Zakładanie trwałych obiektów kultu [symbole bieli- liczba 3, trójkąt równoboczny] – 1 punkt Wszystko co jest wielkie, trwałe, nie ginie od deszczu, wiatru, słońca, ani nadepnięcia, wszystko co ma szansę przetrwać kilkadziesiąt lat, jest takim obiektem. Uważajcie jednak na chaotów. Oni nie tolerują takich atrakcji w krajobrazie, więc najlepiej je przed nimi ukryć. A przynajmniej próbować. To generalne koncepcje. Poszczególne problemy rozważymy jak się zdarzą. Za bierny udział w czymś [ktoś wykonuje za nas większość roboty a my dokładamy coś małego od siebie] mogą też czasem przypaść PS w wysokości ˝. Przykład z komentarza pierwszego był ironią, mam nadzieję dobrze zrozumiałą. Bezczynne gapienie to nie bierna akcja i za to nie ma nic. Zaraz ruszy post nr 1. Proszę nowych graczy o opis swojego wyglądu! Eh nie mogę wysłaĆ obrazka na PW. Mogę wasze maile na PW dostaĆ?? __________________ - Heh... Ja jestem klopotami. Jak klopofy nie podoszają za mną, pszede mnom albo pszy mnie to cos sie dzieje ztecytowanie nienafuralnego ~Dirith po walce i utracie części uzębienia. "Nie ma co, żeby próbować ukryć się przed drowem w ciemnej jaskini to trzeba mieć po prostu poczucie humoru"-Dirith. Ostatnio edytowane przez Almena : 13-05-2008 o 22:44. Powód: mail;(

13-05-2008, 23:57	#4
Kejsi2 Reputacja: 1	Kusisz mnie Almenaaaaa! Zjem tę kiełbaskę!!! Choćbym miała pęknąć, zjem ją!!! Nie można nie skosztować piekielnej kuchni na koszt mg! Heja nowym! Przyłączcie się do nas! Przejdźcie na stronę prawdy, pokoju i miłości!!! Na stronę Światła!!! Jeszcze nie jest za późno! Nie zadawajcie się z tymi bakłażanami hihi! To złe kulfony są! A tak na serio witamy Takich Ja Wy, nieważne w jakim kolorku! __________________ "Bóg stworzył świat. Szatan zobaczył, że świat jest dobry i zaniepokoił się trochę. Bóg stworzył człowieka. Szatan uśmiechnął się, machnał ręką i rzekł do siebie: eee spoko, będzie dobrze!" - Almena wyjaśnia drużynie stworzenie świata....:D

14-05-2008, 08:11	#5
Almena Reputacja: 1	Miałam wczoraj problemy netowo-mailowe. Dobra, ściągawka dla nowych;D Chaos Blacker - Astaroth - demon Panda - Thomas - upadły anioł/opętaniec Mijikai - Ray`gi - drow Alaron Elessedil - Tevonrel - rakszasa Kejsi2 - Kejsi - chimera hollyork - Barbak - ork Vireless - Funghrimm - dwarf Amman - Satchem - chimera (wilkołak) Wszystko dziś powoli poukładamy z mailami, mapami itd. Gadajcie sobie, koniec tury jutro 21.00 __________________ - Heh... Ja jestem klopotami. Jak klopofy nie podoszają za mną, pszede mnom albo pszy mnie to cos sie dzieje ztecytowanie nienafuralnego ~Dirith po walce i utracie części uzębienia. "Nie ma co, żeby próbować ukryć się przed drowem w ciemnej jaskini to trzeba mieć po prostu poczucie humoru"-Dirith.

14-05-2008, 08:33	#6
Vireless Reputacja: 1	Się przyłaczam do powitania Kejsi i życzę dobrej zabawy wszystkim Ze spraw porządkowych mogę dodać że mnie na gadulcu raczej ciężko złapać Najlepiej na PM lub mailika vireless /at/ gmail.com. Ostatnio edytowane przez Vireless : 14-05-2008 o 09:29.

14-05-2008, 08:47	#7
hollyorc Reputacja: 1	Ave! Pozdrowieni bądźcie w imieniu Palladine! Niech jego światło przyświeca Wam szlachetni w codziennych trudach, niech jego moc obdarzy Was mądrością i rozwagą... niech jego barek zawsze będzie pełny, aby nikt z Was nigdy spragniony nie był! A tak poważnie Witam wszystkich, mam nadzieje że zabawa będzie tak samo dobra o ile nie lepsza Co kontaktu ze mną. Niestety tak jak Vireless raczej nie jestem dostępny na gg. Pozostaję natopiast do dyspozycji na PW, oraz na email (mój adres ma nasza Mistrzyni, oraz mogę go udostepnić na PW, darujcie ale wolę uniknąć nawału wiadomości ) Pozdrawiam, holly __________________ Tablety mają moc obliczeniową niewiele większą od kalkulatora. Do pracy z waszymi pancerzykami potrzebuję czegoś więcej niż liczydła. Co może mam je programować młotkiem zrobionym z kawałka krzemienia? ~ Gargamel. Pieśń przed bitwą.

14-05-2008, 14:34	#9
Alaron Elessedil Reputacja: 1	Hola! Nie obrażać mi tu wyznawców światła! Szczególnie pewnego Krasnoluda sesyjnego, bo jak nie to będzie musiał się bać o swoje plecy Domyślcie się o co chodzi Tak, również witam nowo przybyłych i życzę miłej zabawy. Gdzie można mnie złapać? Cóż, rzadko bywam w posiadłości w górach. Oczywiście można tam zajść, ale nie gwarantuję, że mnie tam zastaniecie. W każdym razie jakby ktoś był chętny to podam adres: roper13@op.pl Stosunkowo często bywam w dworku nad morzem. Tutaj dużo częściej można mnie złapać. Podaję adres: PW To zaś moja ulubiona i najpiękniejsza willa. Leży na wyspie przy górach otoczonych lasem, a do morza jest tylko pięć minut drogi. Tam można mnie złapać praktycznie najczęściej. Podaję, więc adres: 6308455. Zobaczycie nad domem napis "gg" i będziecie już wszystko wiedzieli. __________________ Drogi Współgraczu, zawsze traktuję Ciebie i Twoją postać jako dwie odrębne osoby. Proszę o rewanż. Wszystko, co powstało w sesji, w niej również zostaje. Nie jestem moją postacią i vice versa. Ostatnio edytowane przez Alaron Elessedil : 14-05-2008 o 14:42.

14-05-2008, 14:46	#10
Almena Reputacja: 1	Dobra, chodziło mi o maila gdyż nie mogę wysłać mapy bazgroły na PW. Nie musicie podawać tego tutaj, możecie na moje PW ^_^' __________________ - Heh... Ja jestem klopotami. Jak klopofy nie podoszają za mną, pszede mnom albo pszy mnie to cos sie dzieje ztecytowanie nienafuralnego ~Dirith po walce i utracie części uzębienia. "Nie ma co, żeby próbować ukryć się przed drowem w ciemnej jaskini to trzeba mieć po prostu poczucie humoru"-Dirith.