|
Archiwum sesji z działu Inne Wszystkie zakończone bądź zamknięte sesje w systemach innych (wraz z komentarzami) |
|
| Narzędzia wątku | Wygląd |
26-11-2010, 11:33 | #31 |
Reputacja: 1 | - Na początek kupimy trochę pączków i kawę, potem Pan panie doktorze, załatwi nam coś mocnego na sen. Naszpikujemy żarcie środkiem i prześlemy posłańcem do chorego, od tęskniącej żony. Jako kuriera wyślemy jakiegoś z z chłopaków z rodziny, aby mieć pewność, że zostawi, paczkę na krześle obok gliniarza. Może poudawać, że ktoś miał je tu odebrać, i że szef go zabije jak znowu nie dostarczy przesyłki, gdyby pan oficer, chciał mu pomóc, to sprzeda za pół ceny. Potem to już zostanie tylko załatwienie lekarskiego ciucha, i porozmawianie z Wiktorem. - Cóż szansa, że gliniarz oprze się świeżym pączkom jest mała, ale i tak ryzyko planie było duże. Choć z drugiej strony nikt inny nie kwapił się do wymyślania alternatywnego planu. |
02-12-2010, 13:28 | #32 |
Reputacja: 1 | Tommy zrozumiał polecenie. Załatwić uniform lekarza i środki usypiające to nie było trudne zadanie jak na Zumbo. Miał przecież te rzeczy w swoim domu. - Nie martw się Tony, będę przygotowany na akcję. Tylko musimy podskoczyć do mojego domu po torbę i strój. |
11-12-2010, 01:23 | #33 |
Reputacja: 1 | Leonardo Leonardo pojawił się w domu Capo chwilę po tym jak wyszedł Nicky, który dostał propozycję mógł albo pojechać do szpitala i pomóc reszcie, albo jechać do domu by pomyślał co robi. Leonardo miał inne zadanie. a capo przedstawił je tak: -Kilku moich ludzi jest w szpitalu, tam wykonują swoje zadanie. Ty masz inne, trzeba zlikwidować jednego człowieka który nam nieustannie szkodzi, to policjant, tyle, że niemożliwy do kupienia, Jeśli wyjedziesz w ciągu godzinny powinieneś dopaść go w jego domu, tu masz adres.-Capo podał kartkę Leornado.-Masz jakieś pytania? W szpitalu Z załatwieniem pączków, kawy i środków nasennych nie było większego problemu. Ten pojawił się gdy mieli znaleźć posłańca który zabrał by poczęstunek dla policjanta, w końcu stanęło na Luce, po prostu był w pobliżu i nie wyraził sprzeciwu. Ten podszedł do policjanta, zamienił z nim kilka gorączkowych słów, wrócił do reszty trzymając pączki i kawę w rękach. -Gliniarz powiedział, że gówno go obchodzi co mi zrobi szef, on mi tych pączków nie pozwoli wnieść, ani nawet zostawić, mam je odnieść. To co teraz? |
11-12-2010, 13:19 | #34 |
Reputacja: 1 | Leo właśnie jadł śniadanie w małej włoskiej knajpie na rogu 45 i 6 alei gdy przyszedł cynk, że ma się zameldować u Capo .Ucieszył się bo dzień zapowiadał się dość nudno a teraz liczył, iż jest coś interesującego do zrobienia. Niezwłocznie złapał taxi i pojechał do szefa. Od razu gdy przybył oznajmił mu ,że jest robota do wykonania. -Masz jakieś pytania?-zakończył swą wypowiedz Capo. -Owszem signore-opowiedział mu- a więc od razu przejdę do rzeczy: Po pierwsze czy będę miał do dyspozycji jakiś środek transportu? Po drugie ,rozumiem że zlecenie ma być wykonane jak najszybciej w takim razie jak mniemam ,iż niekoniecznie muszę działać cicho ,czy tak ?-zadał swe pytania Leo i spokojnie czekał na odpowiedz Ostatnio edytowane przez Piter1939 : 11-12-2010 o 13:25. |
13-12-2010, 23:10 | #35 |
Reputacja: 1 | Leo -Mogę ci pożyczyć samochód, jeśli wolisz weź taksówkę. co do działania, możesz działać głośno, lecz nie na tyle by cię było słychać na trzy dzielnice. Jeśli będziesz działał na głośno to i ewakuować się będziesz musiał dużo szybciej. I jeszcze jedno, znam twoje zamiłowanie do Berett M34, tym razem użyj czegoś bardziej pospolitego, rewolweru, jeden znajdziesz w schowku w moim samochodzie. Jeśli nie masz więcej pytań to muszę prosić cię abyś wyszedł gdyż jestem umówiony z Don Antonio. |
14-12-2010, 11:14 | #36 |
Reputacja: 1 | -Dobrze zrozumiałem-odpowiedział Leo-skorzystam z propozycji i pożyczę samochód. Po tych słowach wziął od Capo kluczyki ,pożegnał się,wyszedł, po czym wsiadł do samochodu.W schowku znalazł rewolwer S&W 38 Special z 4 calową lufa: Schował go za pasek spodni,następnie odpalił silnik i natychmiast ruszył pod wskazany na kartce adres.Leo lubił takie zadania ,w czasie wojny jako partyzant zdobył doświadczenie w wykonywaniu "mokrej roboty",które teraz pomogło mu się nieco ustawić po nastaniu pokoju. Gdy już dojeżdżał przerwał rozmyślania i starał się koncentrować tylko na wykonaniu misji. |
|
Narzędzia wątku | |
Wygląd | |
| |