cb

Wychyliłem się i widząc dwa psy pędzące w naszym kierunku chciałem oddać szybki strzał. Niestety, pieprzona spluwa postanowiła się zaciąć. Pedalski badziew myślałem ze złością szarpiąc zamek. Gdy odblokowałem broń wycelowałem i strzeliłem do bliższego z psów. 1 segment celuję, strzelam i znowu. Tak do wykończenia psów lub pojawienia się przeciwnika z bronią palną. Jeśli psy dobiegną to walę dechą.

 

__________________
Pierwsza zasada przetrwania, nie daj się zabić.
Druga zasada przetrwania: To że masz paranoję nie znaczy, że oni nie chcą cię dopaść.

piotrek.ghost

 

Anonim

Sprawdzam swoje rany. Jeśli uważam, ze dam sobie z nimi radę zabić tamtego gnoja to ide po niego. Jeśli nie to zostaję na miejscu. Nie idę jeśli widziałem przy nim broń palną albo jeśli nie będę mógł zaatakować z zaskoczenia.

 

Lost

 

__________________
Spacer Polami Nienawiści Drogą ku nadziei.

Leminkainen

Bill wychylił się przycelował i oddał strzał trafiając psa w głowę
Drugi strzał Billa nie był już tak precyzyjny i trafił psa w tułów pierwszy z psów zaskomlał i gwałtownie skręcił w bok

w międzyczasie zdążył przybiec Henry który na cel wziął drugiego psa
z jego trzech strzałów dwa okazały się celne trafiając psa w tułów i prawą łapę pies przewrócił się w biegu po czym zaczął wstawać i utykając próbuje uciec

Gray w tym czasie wepchnął ładunek do końca i założył nowy kapiszon, kiedy zadowolony z siebie rozejrzał się w poszukiwaniu nowego celu z zawodem stwierdził że poza dwoma uciekającymi psami nie ma właściwie do czego strzelać

Peter “MacGyver” Ryan - zanim zdążyłeś przeładować i ponownie złożyć się do strzału stwierdziłeś że nie ma już twojego celu. Jeździec zniknął już między domami

Hubert Cumberdale - dogonienie pieszo jeźdźca na koniu było by niezwykłym osiągnięciem nawet jeśli nie byłbyś akurat kulawy...

 

piotrek.ghost

W takim razie schodzę na dół. jak wychodze z budynku to rozglądam sie czy nie ma zagrożenia.

 

Lost

Grey szybko się podniósł, mocno ściskając karabin w ręku. Mieli przesrane. - To nie koniec! Musimy dopaść tego trzeciego skurwla! Ściągnie nam na łeb resztę! - Zobaczył Petera schodzącego po schodach. - Bill, Henry, osłaniajcie mnie. Sprawdzę przedpole. Może wypatrzę tego trzeciego. MacGyver, Ty dawaj ze mną. - Szarak uśmiechnął się. - A no i niezły strzał.

Kryjąc się ruszam niezależnie od tego, czy ktoś zdecyduje się mi towarzyszyć. Najpierw sprawdzam ciało tego gościa z dziwną spluwą, później drugiego zabitego. Obu przeszukuje. Cały czas rozglądam się za trzecim i trzymam się nisko. Staram się zdobyć, jak najwięcej sprzętu i wrócić z nim do tych, którzy zostali w budynku.

 

__________________
Spacer Polami Nienawiści Drogą ku nadziei.

t0m3ek

Osłaniam Szarego.

 

cb

 

__________________
Pierwsza zasada przetrwania, nie daj się zabić.
Druga zasada przetrwania: To że masz paranoję nie znaczy, że oni nie chcą cię dopaść.

cb

 

__________________
Pierwsza zasada przetrwania, nie daj się zabić.
Druga zasada przetrwania: To że masz paranoję nie znaczy, że oni nie chcą cię dopaść.