|
Archiwum sesji z działu Postapokalipsa Wszystkie zakończone bądź zamknięte sesje w systemie Postapo (wraz z komentarzami) |
| Narzędzia wątku | Wygląd |
20-07-2014, 20:20 | #391 |
Reputacja: 1 | (Proszę Razora o pomoc. Będę wiedział, jak się wypowie.) -Ma pan kilkunastu ludzi, którzy potrafią strzelać i jednego, który potrafi leczyć. Kto jest cenniejszy? Poza tym, wypadałoby uzbroić i nakazać czuwać ludziom, którzy nie wezmą udziału w walce i zostaną w pociągu. Bandyci wiedzą, skąd przyjedziemy. Na ich miejscu przygotowałbym się do opcji odbicia a nie negocjacji przez zaplanowanie akcji "w dwa ognie". To znaczy, nie tylko obrony, w razie gdybyśmy zaatakowali, ale i kontrataku na pociąg ze strony, z której się nie spodziewamy. Ostatnio edytowane przez Reinhard : 20-07-2014 o 20:27. |
21-07-2014, 15:37 | #392 |
Banned Reputacja: 1 | Wracam do warsztatu. Zamykam drzwi i wyjmuje z skrytki pudełeczko. Wkładam je w imadło tak, aby wieczko i cieńsze warstwy metalu były na wierzchu. A potem... potem szukam palnika. A nóż widelec znajdę? Ewentualnie piłę do cięcia metalu, diaksę. |
22-07-2014, 10:14 | #393 |
Reputacja: 1 | John razem z Andrewem wrócili i zdali raport Sloanowi z tego co udało im się zaobserwować. |
25-07-2014, 14:32 | #394 | |||
Reputacja: 1 | Przykro mi to pisać ale czekanie na Aeshadiva strasznie przeciąga sesję, zresztą od dwóch tygodni się nie odezwał więc myślę że w tej walce zostanie z tyłu, rozważ ponownie czy przekazujesz mu kamizelkę. Na rzie przełącze go na autopilota. Podobnie nie wiem co z JJ który pojawił się i znowu zniknął Rob przeszukaliście uważnie motocyklistę znajdując kluczyki od motocykla oraz: Kamizelka kuloodporna 3PP, dwa wkłady SAPI 5PP Balistyczne osłony nóg - 3PP Bluza maskująca Pasek/zestaw narzędzi Zapalniczka Kompas Mapa okolicy woreczek orzechów pistacjowych w łupinach (zapewne one pozwoliły Robowi podejść obserwatora) Razem z Erickiem poszliście po motocykl, podchodziliście do niego jak pies do jeża ale nie udało wam się znaleźć żadnych pułapek. Być może obserwator wolał nie utrudniać sobie w żaden sposób ewentualnej ucieczki. Po przekręceniu kluczyka motor odpalił od pierwszego kopa, szkoda że żaden z was nie potrafi prowadzić... W kufrach znaleźliście kilka ciekawych rzeczy: Cytat:
Amunicja 26mm, 12 sztuk różne, z opisem w obcym języku Rękawiczki z przyczepianą na rzepy latarką Kieszonkowa piła do drewna Filtrująca butelka na wodę CHAMELEON - Mały analizator chemiczny (wymienne wkładki zmieniają kolor w kontakcie z czynnikami w powietrzu) oprócz tego trochę ubrań i żywności Taylor wziąłeś ciężką piłę spalinową którą oglądałeś wczoraj i zacząłeś ciąć. Wyciąłeś jedną ze ścianek i zajrzałeś do środka w środku czekały dwa pistolety: Cytat:
Cytat:
Andrew, John spotkaliście się z pociągiem na umówionym rozjeździe. All Sloan wezwał was do stołówki -Jak niektórzy z was zdają sobie sprawę złapaliśmy więźnia, przydałoby się go przesłuchać, ma któryś z was doświadczenie w tej kwestii? | |||
25-07-2014, 15:24 | #395 |
Majster Cziter Reputacja: 1 | Andrew "Andy" Morison - pogodny szturmowiec Gdy okazało się, że wrócili w całości i bez przeszkód Andy nieco odetchnął z ulgą. Brak sensacji wokół fabryki gdy odjeżdżali pozwalał żywić nadzieję, że ich zwiadowcy robią swoje i na razie idzie im nieźle. Na miejscu szefu powiadomił ich o okolicznościach pochwycenia szpiega bandytów. Jak się okazało wersja "kolesia z lornetką" okazała się słuszna. Choć Andy i tak był pod wrażeniem, że udało się go wytropić i co więcej pochwycić. Teraz faktycznie mieli szanse dowiedzieć się czegoś jeszcze. W połączeniu z akcją zwiadowców faktycznie zaczynało się robić obiecująco. - Cóż szefie... Szczerze mówiąc ja specem od gadki nie jestem... Ale mnie się wydaje, że jak on sam tu jest u nas w niewoli to chyba raczej swojej przyszłości zbyt różowej i długiej nie widzi. Ja jestem za tym, by mu przedstawić sprawę jak jest czyli właśnie, że nie jest za dobrze i myślę, że powinien coś powiedzieć sam z siebie. W zamian za ocalenie skóry. Od ręki trzeba by się go spytać czy mieli jakieś sygnały czy umówione pory nadawania. To wówczas jak się go namówi do współpracy można by ich nieźle wmanewrować. Poza tym standard, ilu ich jest, kto to jest, jacy są, co mają, czy to ich pierwszy taki numer i czy po akcji na serio zamierzali wypuścić więźniów. - rzekł po chwili namysłu Andy. Generalnie wolał spróbować wyciągnąć z tamtego co się da bo pewnie i tak był w strachu. |
25-07-2014, 16:34 | #396 |
Banned Reputacja: 1 | Kolejne zebranie, kolejne ustalenia. Wchodząc do pomieszczenia widzę wszystkich, Sloana i tego więźnia. Czyli komisyjne przesłuchanie.. Moje przypuszczenia potwierdzają się. - Możemy podłączyć mu jaja do akumulatora, albo język. Pokopie go to powie. Albo powbijać szpilki pod paznokcie. Przy okazji podchodzę do doktorka i pokazuje mu zdobycz. - No! Udało się mi otworzyć kasetkę. Oto zdobycz - dwie spluwy z kompletem naboi. Jako zapłatę wezmę dla siebie tą skrytkę. Stoi? |
25-07-2014, 16:51 | #397 |
Reputacja: 1 | Po dopchnięciu motoru do pociągu zmęczony Ron poszedł do kwatery zostawić fanty. Wziął ze sobą mapę okolicy, którą miał zwiadowca, i poszedł do Sloana. -Ja się nie znam na przesłuchiwaniu, ale to się może przydać - mruknął, kładąc mapę na stół. - Miał przy sobie. |
25-07-2014, 19:58 | #398 |
Reputacja: 1 | Taylor Doktor grzecznie podziękował i wziął od ciebie broń masz jakieś dalsze plany co do skrzynki? Rob, zakładam że wasza przyjaźń działa w obie strony, interesuje cię coś z broni które dostał doktor? All Sloan wysłuchał waszych propozycji po czym zabrał się za przeglądanie mapy -Wiezień jest teraz związany w moim przedziale. Hmm przedwojenna mapa drogowa stanu, wątpię żeby w czymś nam się przydała nie widzę żeby cokolwiek tu zaznaczył. Znaleźliście przy nim jakieś radio? |
25-07-2014, 20:24 | #399 |
Reputacja: 1 | -Miał pistolet sygnałowy i lornetkę. Żadnego radia nie znalazłem. Przy okazji, na czas akcji mogę komuś pożyczyć mojego Mausera. Ja pójdę ze Steyr-em. (Na akcję założę pancerz i bluzę maskującą. Zdobyczy jest aż nadto, by się uzbroić, więc nie będę nic brał od Razora) |
25-07-2014, 21:10 | #400 |
Banned Reputacja: 1 | (pewnie! Potnę płyty, zdobędę jaką kurtkę i wszyje w nią pociętą skrzynkę jako płyty pancerza) Chrząkam. Wyciągam z kieszeni paczkę fajek. Wystudiowanym ruchem pstrykam w denko, sprawiając, że papieros wystrzeliwuje z paczuchy. Wkładam go w usta, jednak nie odpalam. Możliwe, że dym papierosowy im przeszkadza? Chuj wie. - Szefie, ja mogę spróbować oporządzić tego typa. W Detroit widziałem to i owo, w porachunkach gangowych wcale nie ustępujemy Vegas. Swój styl mamy więc wiadome.. |
| |