Światło i Ciemność - SESJA PRZERWANA - Strona 4

Wolf Blacker · 17-06-2007, 20:30

-Yhh...A-ale wy mi n-nic nie z-z-zrobicie, prawda?-mężczyzna podszedł jeszcze bliżej pola, bokiem. W dłoni trzymał klucz francuski.

vizerelli · 17-06-2007, 20:43

-no jasne ze nie! Jak jestes tu z nami to czemu mieli byśmy Ci cokowlwiek robic- powiedzaił Willi pewnym głosem podchodząc bliżej pola.

Wolf Blacker · 17-06-2007, 20:54

-N...no to dobrze...- mężczyzna cicho westchnął z ulgą. Wziął klucz francuski pod pachę i zaczął coś kombinować przy emiterze. Pole ponownie zaczeło migać.
-Wiec-cie, znam się t-t-trochę na tej cał-łej elek-tro-tronice...-mężczyzna szarpnął lekko coś przy obudowie, pole zamigotało ostatni raz i zniknęło. Facet stał teraz, z uśmiechem satysfakcji oglądający efekty swojej pracy.

Alagados · 17-06-2007, 21:20

Alagados podchodzi do zbawcy i chce go poklepać po ramieniu

Wolf Blacker · 17-06-2007, 21:32

-N...nie trzeba...-facet cofnął się nieco, ujął klucz w rękę.
-Uw-ważajcie na r-r-roboty...-rozejrzał się szybko po długim korytarzu, nie różniącym się budową od cel.

Alagados · 17-06-2007, 21:34

Dużo ich tutaj? - Zapytał Alagados

Wolf Blacker · 17-06-2007, 21:46

-W więzieniu?-spojrzał krytycznie na Alagadosa. -Ich są tu set-tki! Łażą wszędz-dzie!-zaczał wymachiwać rękoma.

vizerelli · 17-06-2007, 21:52

Willi zajrzał do korytarza i zapytał:
-a ty uciekłeś czy co?

Alagados · 17-06-2007, 21:56

Alagados nie czekając na odpowiedź zadał drugie pytanie - Masz może jakiś ekwipunek dla nas? Skoro ich tu tyle jest to jak kurwa mamy tu przeżyć skoro jesteśmy goli i weseli?

Wolf Blacker · 17-06-2007, 22:38

-Z tego co w-wiem, zbrojownia powinna być niedal-leko stąd. I tak, uciekłem.-zatarł ręce-Co, uc-ciekamy raz-z-zem?

17-06-2007, 20:30	#31
Wolf Blacker Reputacja: 1	-Yhh...A-ale wy mi n-nic nie z-z-zrobicie, prawda?-mężczyzna podszedł jeszcze bliżej pola, bokiem. W dłoni trzymał klucz francuski. __________________ Pestis eram vivus - moriens tua mors ero.

17-06-2007, 20:54	#33
Wolf Blacker Reputacja: 1	-N...no to dobrze...- mężczyzna cicho westchnął z ulgą. Wziął klucz francuski pod pachę i zaczął coś kombinować przy emiterze. Pole ponownie zaczeło migać. -Wiec-cie, znam się t-t-trochę na tej cał-łej elek-tro-tronice...-mężczyzna szarpnął lekko coś przy obudowie, pole zamigotało ostatni raz i zniknęło. Facet stał teraz, z uśmiechem satysfakcji oglądający efekty swojej pracy. __________________ Pestis eram vivus - moriens tua mors ero.

17-06-2007, 21:20	#34
Alagados Reputacja: 1	Alagados podchodzi do zbawcy i chce go poklepać po ramieniu __________________ ,,Nie chce być tym Który walczy z wyboru Bo zrozumiałem Że jestem jedynym zażenowanym"

17-06-2007, 21:32	#35
Wolf Blacker Reputacja: 1	-N...nie trzeba...-facet cofnął się nieco, ujął klucz w rękę. -Uw-ważajcie na r-r-roboty...-rozejrzał się szybko po długim korytarzu, nie różniącym się budową od cel. __________________ Pestis eram vivus - moriens tua mors ero.

17-06-2007, 21:34	#36
Alagados Reputacja: 1	Dużo ich tutaj? - Zapytał Alagados __________________ ,,Nie chce być tym Który walczy z wyboru Bo zrozumiałem Że jestem jedynym zażenowanym"

17-06-2007, 20:43	#32
vizerelli Reputacja: 1	-no jasne ze nie! Jak jestes tu z nami to czemu mieli byśmy Ci cokowlwiek robic- powiedzaił Willi pewnym głosem podchodząc bliżej pola.

17-06-2007, 21:46	#37
Wolf Blacker Reputacja: 1	-W więzieniu?-spojrzał krytycznie na Alagadosa. -Ich są tu set-tki! Łażą wszędz-dzie!-zaczał wymachiwać rękoma. __________________ Pestis eram vivus - moriens tua mors ero.

17-06-2007, 21:52	#38
vizerelli Reputacja: 1	Willi zajrzał do korytarza i zapytał: -a ty uciekłeś czy co?

17-06-2007, 21:56	#39
Alagados Reputacja: 1	Alagados nie czekając na odpowiedź zadał drugie pytanie - Masz może jakiś ekwipunek dla nas? Skoro ich tu tyle jest to jak kurwa mamy tu przeżyć skoro jesteśmy goli i weseli? __________________ ,,Nie chce być tym Który walczy z wyboru Bo zrozumiałem Że jestem jedynym zażenowanym"

17-06-2007, 22:38	#40
Wolf Blacker Reputacja: 1	-Z tego co w-wiem, zbrojownia powinna być niedal-leko stąd. I tak, uciekłem.-zatarł ręce-Co, uc-ciekamy raz-z-zem? __________________ Pestis eram vivus - moriens tua mors ero.