Fallenhuman

Z tego co zaobserwować zdołałem wulgaryzmy, o ile nie są jakoś szczególnie przesadne i wyrażają myśli postaci, mając jakieś uzasadnienie w ich stosowaniu są akceptowalne.

 

Baczy

Z wulgaryzmami jest tak: o ich obecności w sesji decyduje Mg, jeśli chce, może zrobić pojedynek na wyzwiska. Natomiast w tematach nie będących sesją wszelkiej maści wulgaryzmy są zabronione, chociaż taka "dupa" umieszczona w odpowiednim miejscu raczej by moderatorom nie przeszkadzała ^_^ (Pięknie to zdanie ułożyłem, prawda? )

Ja nie zamierzam przeklinać, to nie pasuje do Piotra, ze względu na... charakter i obecny stan psychiczny. Ale w innych sesjach przeklinam, więc trudno, żebym nie akceptował ich u innych graczy Na bluzgi w sesji macie z mojej strony błogosławieństwo :P

A co do upka, mam nadzieję, że wszyscy wyrobią się przed 9 maja. Toż to szmat czasu, a wiele się nie działo No, chociaż ja mogę sobie pofilozofować...

 

__________________
– ...jestem prawie całkowicie przekonany, że Bóg umarł.
– Nie wiedziałem, że chorował.

Kawairashii

Majk:

Musiałam edytować jedną z opcji dla Henrego. Jeśli wystąpił błąd z komendą ukryj, daj znać.

EDIT:

Wszyscy:

Ups. Prawie zapomniałam.
W związku z poborem jeszcze jednej osoby oraz informacją od jednego z moderatorów o zamknięciu tematu rekrutacyjnego. Jako iż nie będę mogła prowadzić większej ilości osób niż 5, ogłaszam zamknięcie naboru do sesji.

Sen opisany w temacie rekrutacyjnym oraz wymienione tam informacje na temat mocy i umiejętności są mi potrzebne zatem w razie usunięcia go, zachowałam kopię w temacie komentarzy.
Patrz - Pierwszy post.

 

Gnomer

Siemano, wybaczcie nienajlepszy post....
W razie pytań (śmiało) i sugestii będę edytował.

 

__________________
Errare humanum est. - Ludzką rzeczą jest się mylić

majk

@ Kawa
Ja wiadomość widzę, więc chyba jest ok, jeśli inni nie. Dostałem też PW, zajmę się tym przy pisaniu posta, jeśli to możliwe, dziś już nie mam siły Inna rzecz: czy dobrze zrozumiałem? Będzie kolejny gracz po Alice?
@ Gnomer
Mi tam się podoba- lekkoduszność Maksa jest zabawnym i przyjemnym akcentem w tej poważnej konwencji, którą chyba tworzymy z Baczy'm. Wg. mnie ofkoz

 

Kawairashii

Ach jak mi się cieplutko w serduszku zrobiło że podobają wam się wasze wzajemne posty :3

Powtarzam że update pokaże się 9 Maja, a przynajmniej poproszę o wyrobienie się przed weekendem czyli 8-9 Maja. Jeśli nie masz czasu to napisz gdy tylko będziesz go miał, nie przepraszaj mnie za nic ^^

Co do piątego gracza. O ile nie wyraziłam swojej opinii zbyt surowo na temat nadesłanej karty postaci, to możecie spodziewać się jeszcze jednego/ej bohatera/ki. Jednak sądzę że będzie to ostatnia dodana osoba, nie wiem czy dałabym radę odpisywać szóstce. To w końcu aż 6 punktów widzenia! i aż 18 ścieżek!

Na obecną chwilę oczekuję Postu od Majk'a na temat talentów, oraz hojnego aktu ponownego nadesłania karty postaci Fallenhuman (przypadkowo skasowałam posiadaną kopię :x)

EDIT:

@Gnomer - Po przeczytaniu posta, muszę cię skarcić za nie trzymanie się zasad publikacji myśli postaci. Element z wytyczaniem leadera. Proszę o natychmiastową edycje posta i usunięcie niepożądanych linijek. Zalecam także ponowne przeanalizowanie całości.

 

Gnomer

@ Kawairashii
Yeah, o to mi chodziło :P O ile rzeczywiście te myśli powinny być ukryte, z przeanalizowaniem całego posta może być problem...
Błędy wytknięte zostaną poprawione, sugestie przedstawione zostaną wzięte pod uwagę, tyle mogę obiecać.

@Majk
Dzięki

@All
Tworzycie bardzo wyraziste postacie (+Kawairashii świat), dzięki wam za to i oby tak dalej

 

__________________
Errare humanum est. - Ludzką rzeczą jest się mylić

majk

Chyba czegoś nie rozumiem. Nie żebym się kwapił na przywódce, chodzi raczej o "zasady publikacji myśli postaci". Skoro już widzieliśmy post Gnomera to może MG wytłumaczy (mi) na tym przykładzie...: Co było "nie tak"?

Pytam głównie dlatego, że jeszcze nie używałem ukrytych wiadomości do MG. Myślałem, że służą do zgłaszania akcji o których nie chcemy by wiedzieli współgracze np. "gdy Piotr odszedł na kilka kroków Henry wyciągnął z biurka kopertę o której nie powiedział reszcie kompanów" itp.

Z góry sorry za moją krnąbrność- ale wole zapytać teraz niż później żałować

 

Gnomer

Pytałeś Kawairashii, ale odpowiem jej słowami, więc mam nadzieję, że będzie w porządku:

^Cytat z rekrutacji, pierwszy post

Hm, mi się ta powtórka też pewnie przyda

 

__________________
Errare humanum est. - Ludzką rzeczą jest się mylić

Kawairashii

Do czego służą ukryte wiadomości:

Tak jak przedstawił Majk, oczywiście ukrycie działań przed grupą, albo proszenie o skupienie się na danej akcji jak dokładniejszy opis bądź opis dodatkowy rzeczy pozornie nie wydającej się dla postaci istotnej jednak na której uwadze chce skupić się autor - wszystko to jest dobre.

Jednak tak jak zostało wspomniane w powyższym poście.
Aby uniknąć; bluzgania, skarżenia się, czepiania bądź dopatrywania zła w działaniach innych postaci, które w rzeczywistości nigdy by nie zaszły (nikt nie potrafi czytać w myślach). Podobne działania pozytywne jak i negatywne na temat wyrażania opinii w myślach mają być ukazywane jako mimika, albo język ciała, w razie potrzeby zawierający drobny komentarz, jak;

...spojrzała na grupę, mętnym wzrokiem, pozwalając by kanciki jej ust powoli zawijały się ku górze jakby chciała powiedzieć "oj dzieci, rośniecie w oczach"...

Mimo to, prawdziwe myśli których wynikiem była podobna reakcja MUSZĄ zostać zachowane dla siebie, czyli umieszczone w komendzie Ukryj. Wspomniałam poprzednio że notek do MG możecie wstawiać w granicach rozsądku, max dwie na post. Rozgraniczając w razie potrzeby Ukryte myśli, od Ukrytych próśb do MG. Jednak, nie będę zła jeśli w jednej Ukrytej Notce wrzucicie obie sprawy.

Wszyscy:

Już i tak pozwalam na wiele, nie komentując waszych wewnętrznych wywodów, czy wspomnień. Przez co uniemożliwiacie sobie na wzajem wytworzenie naturalnych odruchów ciekawości. Zaspokajając waszą niewiedzę na temat drugiej osoby, nie poprzez rozmowę jak to bywa w rzeczywistości, a przez najzwyczajniejsze czytanie postów wraz z wypisanymi "wspomnieniami" i "wywodami". Gdzie tak naprawdę guzik możecie wiedzieć, bo czy druga postać rzeczywiście jest schludna, pedantyczna, czy słodka, nie dowiecie się z ich myśli. Każdy ma prawo myśleć o sobie co tylko zechce, a być kompletnie innym niż się sobie wydaje.

Nie chce aby dochodziło do sztucznych sytuacji gdzie po 15 stronach gry, postaci zostaje przyłożona broń do skroni i zmuszona do wyduszenia z siebie przynajmniej jednej rzeczy na temat drugiej postaci co nie jest jej godnością. Na co postać śpiewa wszystko co dowiedziała się z osobistych wywodów, czy wspomnień drugiej postaci o których nijak mogłaby w rzeczywistości wiedzieć.

Teraz powstrzymajcie się na chwilę od komentarzy. Mam dla was kolejne zagadnienie. Przeczytajcie teraz uważnie, tylko swoje posty i zastanówcie się; czy prawdziwy Henry, człowiek mający w sobie więcej wojskowości niż jego karabin, czy prawdziwy Maks, chłopak w okresie rozkwitu swojego prawdziwego potencjału umysłowego, oraz czy prawdziwy Piotr, mężczyzna o godnym podziwu bagażu doświadczeń, NAPRAWDĘ by tak postąpili?

Do czego dążę? Dążę do tego żebyście nie bali się popełniać błędy, bo właśnie na nich się uczycie.

Do Majk:

Do Gnomer:

Do Baczy:

End.

Nie sugeruje oczywiście że źle odgrywacie swoje postaci. Nic w tym stylu. Ma to wam jedynie pomóc w zrozumieniu mojego sposobu myślenia. Czy rozumiecie co mam na myśli? Mogę przez całe życie zakładać że chłopak w którym się podkochuje jest z wyższej półki i nawet nie dostrzeże takiej płotki jak ja. Jednak nie dowiem się tego póki nie podejdę i nie spędzę z nim chwili.
Oczywiście są ludzie pasywni, którzy pozwalają by życie przelatywało im przez palce, spędzając dni samotności na analizowaniu teorii ich domniemanych porażek na wielu polach. Jednak czy pewien siebie silny i mądry chłopak, czy nie bojący się nikogo, zatwardziały wojak, albo mężczyzna z krwi i koście który przynajmniej w jakiejś części poczuwa się odpowiedzialny bycia wzorcem pewnej postaci w jego przeszłości, SĄ PASYWNI? Każdy z was ma do tego prawo, jednak czy zdajecie sobie z tego sprawę, czy nie? W tym tkwi pytanie.

EDIT:

Nie zarzucam nikomu niczego, chce jedynie abyście nasiąknęli świadomością postrzegania waszych czynów jak i czynów sąsiadów w kompletnie inny sposób niż samemu opisują je autorzy, od tego jak może się okazać w rzeczywistości. Osobiste wywody, czy wspomnienia, wszystko to wypowiadane na głos zniechęca postaci do wzajemnego zaznajamiania się z sobą. Nawet jeśli chcecie się opierać na tym co wyczytacie sobie wzajemnie z myśliach, nie zdziwcie się gdy zostaniecie oszukani. Wręcz przeciwnie, będzie to wasz błąd jako graczy. Gdyż wiedza na której opiera się wasza postać należy do was, do graczy, a nie do niej, i nie do jej osobistych doświadczeń. Odgrywacie siebie w skórze postaci, a nie postaci w ich własnej. Jeśli nie pozwolicie im rosnąć, na zawsze pozostaną marionetkami.

Oczywiście łamię tutaj konwencję pisania gier role play, jednak w wierze poprowadzenia jak najbardziej emocjonującej i wiarygodnej sesji. Dopóki nie upewnię się że decyzję na temat zachowania opcji wzajemnego czytania sobie w myślach, podjęliście świadomie. Dopóty nie będę mogła zasnąć spokojnie.