14-11-2011, 19:59 | #31 |
Reputacja: 1 | macie |
14-11-2011, 20:31 | #32 |
Reputacja: 1 | Ale rzucili nam plecaki gdzieś w kąt skoczka czy są w jakichś skrzyniach, pojemnikach? :P |
14-11-2011, 20:41 | #33 |
Reputacja: 1 | Lol, nie wiem, nie zastanawiałem się nad tym Sądzę, że we wnętrzu są schowki, by sprzęt przy turbulencjach nie obijał ludzi w środku Obowiązująca wersja brzmi więc, że są schowki podręczne i jedna większa ładownia na cięższe rzeczy (jest do niej dostęp ze środka). |
15-11-2011, 10:42 | #34 |
Reputacja: 1 | Dobra, ja się odpisze dopiero wieczorem. Albo nawet późno w noc w przypadku skrajnym. W sumie, skoro jadę tam się rozejrzeć, to nie powinienem mieć jakiegoś urządzenia rejestrującego? Czy też powinienem palić od razu wszystko, jak tylko znajdę?
__________________ Cogito ergo argh...! |
15-11-2011, 10:57 | #35 |
Reputacja: 1 | A widziałeś kiedyś inkwizytora latającego z kamerą? Myślę, że klasycznie starczą świadkowie i dowody rzeczowe. |
15-11-2011, 16:49 | #36 |
Reputacja: 1 | szczerze mówiąc, inkwyzycja (w tej formie, którą znamy i kochamy lub nie) do reszty wyginęła tak gdzieś w początkach XIXw, więc ciężko stwierdzić czy lataliby z kamerami. Niemniej jednak wedle rozkazu, klasycznie. Erm, w sumie jakimi metodami mam nakłaniać do zeznań?
__________________ Cogito ergo argh...! Ostatnio edytowane przez Someirhle : 15-11-2011 o 17:02. |
15-11-2011, 17:11 | #37 |
Reputacja: 1 | Jako inkwizytor z papierami od miejscowego biskupa masz za sobą autorytet Kościoła, poza tym, gdy uda ci się już zdobyć jakieś wstępne dowody masz prawo poprosić miejscowe władze o wsparcie. Ciężko się robi dopiero, gdy podejrzewana osoba jest kimś znacznym, wtedy dowody muszą być niezbite. A co do sprzętu podsłuchowego i innych zabawek - nic nie stoi na przeszkodzie, by takie z czasem nabyć, choć sprzęt elektroniczny w GSach jest generalnie drogi, no i słudzy Kościoła wolą się z nim przesadnie nie obnosić, wszak sami w kazaniach potępiają użycie zbyt zaawansowanych technologii. Na ewentualnym procesie kościelnym dowody zdobyte za pomocą zaawansowanej technologii mogłyby być źle odebrane przez bardziej ortodoksyjnych sędziów-biskupów. Ostatnio edytowane przez Tadeus : 15-11-2011 o 17:15. |
15-11-2011, 22:34 | #38 |
Reputacja: 1 | Wybaczcie za ewentualne błędy, cześć klawiszy mi szwankuje. |
16-11-2011, 09:49 | #39 |
Reputacja: 1 | Fu, poszło, wybaczenia proszę za opóźnianie, ale wena mnie ostatnio opuściła.
__________________ Cogito ergo argh...! |
18-11-2011, 19:37 | #40 |
Reputacja: 1 | Wybaczcie, że tym razem trwało to trochę dłużej Jeśli chodzi o opis sytuacji: Skoczek nadal trzyma się w górze, ale stworzenia coraz bardziej rozrabiają i może się to szybko zmienić. Wszystkie pytania (jak zwykle) mile widziane. Ostatnio edytowane przez Tadeus : 18-11-2011 o 20:13. |